Cruiser

Gniazdo jest zrobione z plastiku więc trzeba dobrać taki klej by właśnie z tym materiałem się ładnie połączył lecz z taką operacją nie miałem niestety żadnego do czynienia jedynie np gwinty plastikowe regenerowałem specjalnym topnikiem i stacja hot air ale nie wiem czy tu zdało by to egzamin.Na forum jest sporo speców o dużo większym doświadczeniu ode mnie więc na pewno znajdzie się ktoś kto robił już coś takiego albo wie jak to porządnie zrobić a na razie proponuję Ci wyciągnąć ten element i porządnie wyczyścić i odtłuścić.

Nic Ci nie pozostaje jak wyjąć tłumik i wyczyścić by blokada swobodnie się obracała w tulei.Co do blokowania na stałe to ja bym spróbował regeneracji gniazda jakimś klejem tak jak już ktoś powyżej wspomniał.Wtedy miał byś całkowicie sprawną regulację , tam nie potrzeba jakiejś dużej siły to obrotu tłumienia więc myślę że dało by radę coś takiego wykonać.Tłumik wygląda podobnie jak z moim pilocie air xc jak nie jest identyczny , gniazdo nie siedzi zbyt głęboko ale rozebrać się chyba tego nie da więc trzeba by było kombinować bez rozbiórki , ostatecznie możesz poszukać takiego tłumika , może ktoś ma i sprzeda niedrogim kosztem jeśli amorek jest w dobrym stanie i jest tego wart.

Ja również jak kolega wyżej dzięki autorowi tematu oraz koledze kamilgd który podsunął mi pomysł z tą modyfikacją wyjąłem sprężynę z mojego RS Pilot Air XC i dobiłem samym powietrzem.Praca amorka jest nieporównywalnie lepsza , jest czuły i wreszcie wykorzystuje cały skok.Tłumik działa również świetnie z tą modyfikacją.Miałem dużo łatwiej bo nie potrzebowałem żadnych przeróbek a tylko wyciągnięcie sprężyny i zamiana o-ringów.Polecam każdemu taką modyfikację ,pilot ma obecnie około 12 latek , minimalnie wyczuwalny luz i prócz zadrapań jest w bardzo dobrym stanie i bardzo jestem ciekaw jakby wypadł po tej modyfikacji w konfrontacji z jakimś nowszym amorkiem powietrznym.

Dolałem oleju i wszystko jest ok , amorek pracuje tak samo jak już pisałem wcześniej , do mojej wagi wlałem do komory 30cc oleju i dobiłem koło 55psi i jest ok.Świetnie też działa tłumienie olejowe z samym powietrzem.Każdemu polecam taką modyfikację zwłaszcza że w pilocie nic nie trzeba przerabiać tylko zmienić o-ringi na nowe i tyle.

Olej właśnie dzisiaj doleje , dziś jeszcze trochę potestowałem go na różnych przeszkodach , i np próg zwalniający lub malutki krawężnik to łyka je jak pelikan ,żadnych dużych drgań na kierownicy itp i to jeszcze bez oleju w amorku ,nie jak w przypadku sprężyny ,i wreszcie chodzi na pełnym skoku a pod górkę czy na prostej nie pracuje zbyt dużo także blokada aż tak nie jest konieczna.Nie wiem jak to jest z większą wagą ale z 64kg sam air robi robotę.

Wczoraj wieczorem dobiłem koło 100 psi , sprawdzałem rano wszystko było ok. Pojeździłem trochę i powiem szczerze amorek chodzi niebo a ziemia , że ja wcześniej na to nie wpadłem , na np krawężnikach dobijam go ale to kwestia zwiększenia ciśnienia , wybiera dosłownie wszystko , na razie nie lałem oleju ani do tłumika ani do powietrza bo jeszcze muszę dobrać lepsze podkładki pod śruby by olej nie uciekał ale wreszcie chodzi pod moją wagą super

W nazwie tematu jest cała jego nazwa , nie sl tylko xc.No ja mam go obecnie na 100mm skoku , jak powiedzie się ta operacja to ustawię go na 20mm ugięcia wstępnego tak jak zaleca producent więc zostanie 80mm więc powinno być ok. Jak na razie trzyma ciśnienie , chyba będzie ok , powiedział byś mi jeszcze jak chodzi teraz twój amortyzator , czy jest duża różnica między sprężyną i ogólnie jak się spisuje ,masz darta czy pilota?

U mnie nie powinno być problemu z uciekającym powietrzem ponieważ komora jest przystosowana do ciśnienia fabrycznie i dodatkowo ten olej może być przydatny w smarowaniu i uszczelnianiu.

No powiem szczerze że o tym nie pomyślałem tylko że nie wiem czy komora utrzyma takie ciśnienie bo wiadomo że to już nie będzie tylko asysta tylko trzeba będzie dobić ją konkretnie żeby utrzymała wagę roweru + moją.Wtedy można by było dobrać ciśnienie precyzyjnie do wagi rowerzysty no i byłby to już pneumatyczny widelec:P Spróbuje dobić go konkretnie na razie może zwykłą pompką może się uda ,sprawdzę szczelność i zobaczymy.Czytałem tamten temat wcześniej ale nie przyszło mi do głowy żeby wyjąc z mojego sprężynę i bawić się samym powietrzem.Dzięki za pomysł Kupiłem z rok temu taką pompkę: http://archiwum.allegro.pl/oferta/pompka-sigma-alpha-jet-manometr-i4306365088.html Dobiłem amorka bez sprężyny tylko do 60psi bo więcej nie dało rady bo wentyl jest za głęboko ale wymyśliłem że po co mam kupować specjalną pompkę skoro ta co mam funkcję zaworu rowerowego a do wentyla w amorku mogę założyć taką przejściówkę za parę zł : http://allegro.pl/adapter-przejsciowka-redukcja-sv-av-do-pv-dv-ck-i5404079185.html i będzie wystawać tyle żeby normalnie go dopompować do każdej wartości a upuszczać można zawszę już po pompowaniu delikatnie wentylem do żądanego ciśnienia.

Aj racja nie zauważyłem że chodzi o 28 a co do pilota to masz rację narzekałem na niego bo nie chodził tak jak powinien, wydawał się zadbany ale w gruncie rzeczy wymagał sporo czasu i gruntownego serwisu oraz zastosowaniu w nim odpowiedniego smaru motorexa grease 2000 zamiast łt i paroma innymi rzeczami typu szlifowanie tulei papierem wodnym itp ale wreszcie doprowadziłem go do ładu i jestem z niego zadowolony.Zostało tylko dobranie bardziej miękkiej sprężyny bo obecna jest trochę za twarda jak na moją wagę ale to już małe piwo.

Nie koniecznie ,coś starszego ale też dobrego znajdziesz za 2-3 stówki , przykładowo RS Pilot Air XC , posiadam go aktualnie i według mnie pracuje całkiem fajnie to samo Tora itp.Proponuję Ci napisać temat w dziale kupię i pewnie coś się dla Ciebie ciekawego znajdzie,

Sprawa sprężyny załatwiona , odeślę tą a że to serwis autoryzowany rock shox to poszukają lub zamówią mi sprężynę odpowiednią , może będą mieli również zestaw uszczelek to był by już komplet.

Nie jeździłem na niej w ogóle , włożyłem ją zobaczyłem że jest dużo twardszy i wymontowałem z powrotem , wątpię żeby się jakoś ubiła itp.Trochę poszperałem po nazwach angielskich i wreszcie wiem co biega. Znalazłem informację producenta o sprężynach do różnych amorków rock shox i wszystko jasne.To po prostu błąd sprzedającego.Odsyłam ją i będę szukał czerwonej. https://www.sram.com/_media/pdf/service/coil_spring_chart.pdf

Przesmarowałem wszystko jeszcze raz tym razem nie łt tylko smarem motorex grease 2000 i chodzi znacznie lepiej ale nie do końca.Założyłem starą zieloną sprężynę ponieważ żółta jest ewidentnie twardsza , nie dość że jest dłuższa o parę mm to jeszcze ma grubszy zwój i ogólnie ciężej ją nagiąć.Może jest właśnie do modelu z 2005 choć nie wiem dokładnie roku mojego z manuala wynika że to rocznik 2003-2004.Pierwsza sprawa po serwisie amor bez sprężyny nie chodzi całkowicie płynnie tylko zacina się i to bardzo.Moim zdaniem wina leży po stronie plastikowej uszczelki na końcu lagi , są one na końcu obu lag i jedna od lagi z powietrzem jest bardzo luźna i tłoczek chodzi bardzo swobodnie zaś druga jest z jakaś spiralną sprężyna która chodzi bardzo ciężko i blokuję tuleję tłumika.Nie wiem czy nie wyjąć po prostu tej sprężyny bo tylko rysuje tuleje tłumika i ją blokuje.Z nią nie ma mowy o płynnej pracy nawet bo obfitym smarowaniu.Druga sprawa to te oringi tak jak już wspominałem nie wiem czy są one odpowiednie tzn ich średnice bo ktoś przede mną już rozbierał ten amorek i nie wyglądało to najlepiej.Będę wdzięczny za informację odnośnie ich ilości i wymiarów takie jak powinny być to bym sobie je dobrał lub jeśli ktoś posiada na sprzedaż to chętnie kupię taki zestaw. O to fotki tych obu sprężyn od razu widać że długość i szerokość żółtej jest większa co do zwoju i odległości to nie jestem pewien bo nie mam suwmiarki a na oko ciężko to stwierdzić.Wygląda to tak jakby ktoś źle ją oznaczył niby jako miękką albo jest od innego modelu. Na żółtej jest oznaczenie LONG WELL CSA ''HSXPO'' 125 LUB (25 i dalej nic na zielonej nic nie pisze.

Kupiłem tą : http://www.koral.bielsko.pl/pl/84762_amortyzatory/84763_przednie/95200_sprężyna_rockshox_pilot_xc_sl.htm , nie było podanego rocznika ale między rocznikiem 2003 -2004 http://www.birota.ru/manuals/rockshox/service_guides/03_04PilotSLandXCServiceGuide.pdf a 2005 prócz wyglądu i dodanego motion control różnic nie zauważyłem wiec nie wiem czy to wina rocznika http://www.sram.com.cn/sites/default/files/techdocs/05PilotXCSLService.pdf Można w ogóle sprawdzić jakoś jego rocznik szukałem jakiś oznaczeń ale nie znalazłem rocku i czy np nieszczelny o-ring lub żle dobrany może psuć kompletnie pracę amortyzatora?

Jest dokładnie tak jak piszesz tylko dlaczego sprężyna bardziej miękka według producenta jest dłuższa i robi się problem właśnie taki jak opisujesz tego nie mogę zrozumieć.Mogę jeszcze wyciągnąć tuleję która zmienia skok na 80mm ale z kolei w manualu jest pokazane żeby przy zmianie skoku na 80 były dwie ale w sumie tuleja na sprężynie zmienia skok a nie tłumiku. http://www.birota.ru/manuals/rockshox/service_guides/03_04PilotSLandXCServiceGuide.pdf Teraz nie wiem co z tym fantem zrobić , jeszcze jedno , wymianę sprężynę robiłem bez wyciągania go z ramy i po wyjęciu jej zauważyłem że amorek ciężko pracuje bez niej tzn nie pracował płynnie tylko jakby coś tarło.Uszczelkę i ślizgi smarowałem smarem łt czy to może być jego wina?

Mam jeszcze jedno pytanko do Was a mianowicie ile powinno być tych oringow w amortyzatorze i jakie rozmiary bo niektóre są już lekko podniszczone a wydaje mi się że poprzedni właściciel coś z nimi kombinował bo wydają się nie do końca pasować.Będę bardzo wdzięczny za ilość i wymiary , lub może ktoś ma zestaw do tego amorka albo może od innego pasują np darta.

Chcąc poprawić pracę amorka z moją wagą kupiłem oryginalną sprężynę z żółtym śladem czyli średnio twardą , akurat na 63-70kg wcześniej miałem niebieską czyli dwie stopnie twardszą , żółta jest trochę dłuższa od niebieskiej i ku mojemu zaskoczeniu po zamontowaniu amortyzator chodzi bardziej twardo .Nie mam pojęcia dlaczego.Mam założoną tuleje dystansową pod skok 100mm może jej wyjęcie pomogło by bo skos się trochę zwiększył z racji dłuższej sprężyny.Nie wydawał na nią majątku bo tylko 50zł a spodziewałem się że będzie bardziej miękka a tu taki zonk.Będę wdzięczny za jakiś pomysł co z tym fantem zrobić.

Najlepiej jakbyś zrobił zdjęcia tej blokady i wtedy będzie można coś więcej powiedzieć o uszkodzeniu.

Dokładnie tak ale jak nigdzie nie napisałem że to smar tylko omyłkowo użyłem słowa "smaruję"chodziło mi właśnie o czyszczenie lag.

Zrobiłem tak jak każe manual czyli wlałem olej ilościowo rock shox 5w tak jak w instrukcji , do tego posmarowałem małą ilością uszczelki smarem łt to samo z oringami , tulejami i sprężyną.Tam gdzie jest miejsce na gąbki zostawiłem puste miejsce , dzięki malej ilości smaru na ślizgach nadmiar wycieknie na golenie i zostanie tylko ilość naprawdę potrzebna a i tak co każda jazdę smaruje lagi brunem więc powinno być ok.

No wiadomo jakby nie było sprężyny to bez powietrza nie odbijał by w ogóle , myślałem że przed wypowiedzią czytałeś o jaki amorku mowa. Dodam zdjęcia amorka z oznaczeniami: Odnośnie tego smaru na sprężynie i ślizgach to jest on konieczny? Sprężyna i tak jest smarowana przez olej to samo ślizgi i resztę części.Smar tylko miesza się potem z olejem i zamiast być 5w tak jak producent zaleca będzie dużo gęstszy i oczywiście zmieni swoje właściwości.

Tak dokładnie , srebrny kolor , sprężyna z asystą powietrza.

No bez ciśnienia czyli nic ciśnienia nie jest napompowane do amortyzatora.

Dzięki za szybką odpowiedź ,Tzn nie sworznie tylko te srebrne tuleje na tłumiku :-) , co do ciśnienia to jeżdżę zupełnie bez niego , nie pisał bym o zmianie skoku gdyby było inaczej.Co do tych uszczelek to chodziło mi o te : http://rowerowy.interbikes.eu/file/46270/rock-shox-zestaw-uszczelek-goleni-pilot-sid-judy-dart-xc28-28mm.jpg.webp i nie wiem co w zdaniu o nich jest niezrozumiałe ? Po prostu chcę zrobić takie same z jakieś gąbki bo nie chcę wydać 7 dyszek bo ślizgi mam w niezłej kondycji , nie mają luzów itp.Dodam jeszcze że sprężyna jest zaznaczona na niebiesko.