Skocz do zawartości

duczeWW

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    46
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez duczeWW

  1. Witam, Może ktoś ma albo wie gdzie kupię Obręcz 20 cali na 24 szprychy. Do dziecięcego roweru, więc raczej lekka, a niekoniecznie zbrojona jak do BMXa Rozwaliłem dziecku koło i muszę odkupić
  2. Ciekawe ile osób, oprócz mnie, wróciło do poprzedniej strony zobaczyć jak wygląda fiolet chinakrydonowy?
  3. To był 97 rok 2500 km w 25 dni za 250 pln-ów
  4. duczeWW

    Alpy 1997

  5. Super te części wymuskane wyglądają! Jak mi córa podrośnie to może się wezmę za polerowanie A poważniej to przeglądałem tematy o polerowaniu alu i stali tutaj i na retromtb, ale naprawdę dawno nie jeździłem i chciałem doprowadzić rower do stanu używalności jak najszybciej i jak najmniejszym kosztem. Tak żeby mieć przyjemność z jeżdżenia, a bicykl niekoniecznie musi trzymać się epoki czy wyglądać mega, super itp No i aktualnie jeździ mi się nim bardzo miło, co aż mnie trochę zaskoczyło. Więc pewnie na wyższy poziom wejdę, ale dopiero jak się nasycę samym jeżdżeniem ps. ale tą korbę XT bez blatów to pewnie sobie w wolnych chwilach popoleruję edit// Z boku mam jakieś resztki napisu Rockstar i coś jeszcze, może to i resztki niedźwiedzia. A jak ten napis ściągnąć ewentualnie? No rury od widła specjalnie nie ciąłem, mimo że za długa, żeby na przyszłość ewentualnie mieć pole manewru do wykorzystania z inną ramą
  6. Działa, działa I nawet ładnie wygląda po tym jak napis doczyściłem Trochę się namęczyłem z ustawieniem i regulacją, ale to raczej wynikało z braku wprawy. Z tym logiem to miałem napis na myśli. Tak to wygląda: Mnie to nie razi, ale z czasem może zacząć Siodło to właśnie stary (chyba ponad 15 lat) Vector, ale waży 300g, bo to Plus Rail a nie WCS. Mam jeszcze Kellysa Ultraform, lżejszy, ale muszę sprawdzić czy wygodniejszy bo na nim nie jeździłem. Ogólnie ten Vector trochę mnie w tyłek uwiera.
  7. Fotka na szybko i w mało ciekawej scenerii Widelec trochę nie pasuje, bo ma logo Marina z przodu. Ale jakoś się jeszcze takimi sprawami na razie nie przejmuję Jak się wciągnę w temat to może go przemaluję, bo trochę lakier już zajechany jest. Prawie mam już RD m737 i do tego korbę też 737. Ale korba bez tarcz, więc trochę czasu upłynie nim coś znajdę do niej w dobrej cenie.
  8. Ogólnie fajnie by było przestawić napęd na XT, ale to raczej w odleglejszej przyszłości. Bo tak jak piszecie, musiałbym od razu całość wymieniać, a to już jak się pozbiera, to kilka stówek wyjdzie. Aktualnie "lekko" przekroczyłem budżet i muszę chwilowo jeździć na tym co mam. Jedynie opony bym zmienił, z budżetowych rozważam Kenda Karma, na jakiś lekki teren to chyba dobry wybór? A ogólnie to jakbym miał inwestować to rozważałbym zmianę manetek na grip shifty, bo na ramie mam spore logo Grip Shift. Aczkolwiek nie przemawia do mnie taki sposób zmieniania biegów. No ale może to kwestia przyzwyczajenia? Znalazłem licznik "z epoki", pamiętam że był ze mną w Wenecji w 97, a kupiłem go jeszcze wcześniej owtykut, nie lubię buractwa, więc idź sobie.
  9. Poskładałem bicykl do kupy Mimo, że waga wyszła powyżej tego co zakładałem (11,5 kg) to jestem mile zaskoczony tym, jak fajnie się takim retro mtb jeździ Jakiś taki zrywny i zwrotny, zwłaszcza w porównaniu z crossową Merida, na której dane mi było ostatnio trochę pojeździć. Mam wrażenie, że kilkunastoletnia tylna przerzutka Alivio i przód STX-a razem z manetkami stx SE i lekko zjechaną korbą i kasetą, chodzą bardziej miękko i płynnie niż nowe deore w Meridzie (świeżo po serwisie). Mini v-brakei Tektro od bmx-a z klamkami stx od cantileverów chodzą jak dla mnie ok. Modulacja może i marna, ale siła zdecydowanie wystarczająca. Ino klocki Tektro piszczą jak szalone nawet na sucho Jeżeli o wagę chodzi to jeszcze mam spore pole manewru. Do wymiany na pewno dętki, opony, siodło (w sumie z pół kg powinno odpaść). Jak będę miał kasy w nadmiarze, to jeszcze korba do wymiany (niezbyt mi się wizualnie podoba stare alivio) i ogólnie cały napęd mógłbym przerobić na coś lepszego i pewnie lżejszego. Jak znajdę aparat to się pochwalę jak to to wygląda Dziękuję za rady i wskazówki tym, którzy się zaangażowali w ten temat tutaj i na priwie ps. to jakaś psychoza, nie mam za bardzo czasu jeździć bo się córką muszę zajmować po robocie, ale łażę z niemowlęciem na ręku wokół bicykla i się gapię
  10. Mój retro bicykl nabiera kształtów Właśnie dokupiłem koła na obręczach mavica 217 sup z piastami LX-a Kosztowały tyle co rama, ale cóż zrobić?
  11. Sztyca ma rozmiar 26.2. Teraz doszedłem do tego, że to są fragmenty tego roweru: http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php?t=2416 Waga ramy 2200, widelec 820g, da się docelowo zejść z takim zestawem poniżej 11 kg?
  12. Na to wygląda. Wg naklejki "triple butted". A w sumie to co to konkretnie oznacza?
  13. No i kupiłem ramę ze sztywnym widelcem, wszystko CrMo http://allegro.pl/show_item.php?item=4139930362 i http://allegro.pl/show_item.php?item=4140034872 Na razie spróbuję przełożyć brakujące części ze starego roweru do "nowego" i zobaczyć jak to wszystko działa
  14. Dzięki za analizę Mam różne pomysły, ale zdecydowanie wciągnąłem się w temat zbudowania jakiegoś retro mtb na sztywnej ramie CrMo. Czyli na początek potrzebuję ramy Czy taki stary Scott jak w poprzednim moim poście to w miarę solidna konstrukcja? Czy za droga jak na taki wiekowy i niezbyt zadbany sprzęt? I czy dobrze rozumiem, że potrzebowałbym do niej mostka razem z rurą sterową ("fajka"?) o średnicy 25,4mm?
  15. No w sumie fajny pomysł złożyć sobie jakieś retro MTB Zaspokoję niejako swoje sentymenty, a kasy dużo nie pójdzie. Tylko nie wiem za bardzo od czego warto zacząć, jak rozpoznać ramę, która będzie warta wydania tych kilku pln-ów? Na co patrzeć? Jakby ktoś wskazał jakiś kierunek - konkretną ramę np na allegro wymiary tak pomiędzy 17,5-18,5 cala. http://allegro.pl/rama-scott-cheyenne-17-5-kola-26-ritchey-i4127564283.html Warte to tych 150 pln-ów? http://allegro.pl/retro-mtb-marin-crmo-26-deore-lx-xt-sram-wroclaw-i4126756215.html A taki wynalazek coś warty? tak pi x drzwi ile by trzeba zainwestować, żeby doprowadzić go do porządku?
  16. http://allegro.pl/okazja-rower-stevens-752comp-i4121855810.html Wiedziony desperacją z powodu braków gotówkowych rozważam takiego zajechanego grata jak powyżej O ile rama jest cała to warte coś takiego te 300pln? Niewiele widać na fotkach więc nie do końca wiem co w nim jest, ale może po serwisie będzie toto jeździć? edit: chyba nieaktualne, bo widać że jednak rama nie jest cała...
  17. Wgłębiam się w używki. Ten z Twojego linka fajny, ale za duży. Nie pisałem wcześniej, ale mam jakieś 180 cm, więc celuję w 18 cali, ewentualnie 19 (dużo więcej jest śmiganych 19 niż 18 cali).
  18. http://allegro.pl/rama-american-eagle-alu-18-5-cala-lekka-mtb-xc-i4113275518.html Taka rama coś warta? Miałoby sens oparcie na niej "nowego" roweru w moim przypadku? ludz, właśnie oglądam (zamiast pracować używki i wtedy mi się mocno potrzebny budżet zaczyna rozrastać. Bo te rowery w okolicach 500 jakieś takie nie bardzo. No i sentymenty pozostają...nawet do podzespołów A z innej beczki, jakbym zostawił ramę, to zaczepy od starego typu hamulców pasują do v-brakeów? bo hamulce na pewno muszę zmienić.
  19. Witam, Od dawien dawna prawie nie korzystam z roweru, ale kupiłem Żonie crossowy rower więc wypadałoby mieć samemu na czym z nią jeździć I się zastanawiam, czy warto bawić się w renowację i upgrade swojego chyba 20-letniego bicykla mtb. Swego czasu dość ostro go ujeżdżałem, sporo części wymieniłem na całkiem przyzwoite po czym przestałem jeździć (oprócz jakiejś rekreacji ze 2 razy do roku). W sumie rower jeździ całkiem sprawnie, ale jak nic w nim nie zrobię to nie będę miał odpowiedniej motywacji żeby wrócić do jakiegokolwiek jeżdżenia (znam siebie i wiem, że tak będzie). Do tego dażę go sporym sentymentem. Więc chciałbym jednak wykorzystać część części i na ich bazie złożyć sobie po jak najniższych kosztach coś do jeżdżenia. Główny problem to stalowa rama (hi-ten, jakoś tak się to kiedyś nazywało bodajże wysokowęglowa), która waży sporo i jakaś taka trochę mała się zrobiła. Rower nie był marketowy, ale z niskiej półki. Lecz podzespoły w stylu stery czy obręcze zostały chyba użyte całkiem przyzwoite, bo ja jeździłem nim po dość poważnych górach i np w kierownicy w życiu nie było żadnych luzów. W rowerze wymieniłem: przerzutka przód/tył - deore lx/alivio 3/7 manetki - stx, tryby z tyłu (kaseta?, wolnobieg?, nie mam o tym w sumie pojęcia) - stx piasta z tyłu - bodajże alivio, ale nie pamiętam a nie mam chwilowo jak sprawdzić. korba - alivio lub stx, wkład suportu też na pewno wymieniałem, działa bez zarzutów. opony - Michelin, jakieś semislick, w stanie bardzo dobrym, fajnie mi się na nich jeździ rekreacyjne dystanse. Tylko wszystkie powyższe podzespoły to w specyfikacjach tak sprzed co najmniej 10 lat. Kierownica mi się nie podoba, siodło też do wymiany. Widelec sztywny. Hamulce starego typu, chyba cantilever się to nazywało czy jakoś tak trzeba by wymienić na v-brakei. Ogólnie planowałem zrobić rower bardziej cross z kołami 28 cali, ale tak myślę sobie, że jednak pojechałbym w jakieś góry, więc wolę pozostać z kołami 26. Ogólnie muszę coś zmienić żeby zacząć jeździć, ale nie mam za bardzo na to kasy i w tym problem Jak mi się znowu jeżdżenie spodoba to oczywiście zainwestuje całkiem inne pieniądze w coś porządnego. Z jakim kosztem musiałbym się liczyć, jakbym chciał zmienić ramę na coś ciut lżejszego, wymienić obręcze, na pewno piastę z przodu, kierownicę, siodło ze sztycą i ewentualnie widelec (niskobudżetowe amortyzowane są coś warte? albo używkę można trafić w dobrym stanie za dobre pieniądze?). Dałoby radę zmieścić się np w 5 stówkach? Pomijając sentymenty, to pewnie sensowniej byłoby upolować jakąś używkę w przyzwoitym stanie... ale to raczej nie za 500 pln-ów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...