Coś tam ono zmienia, a dokładnie to iż ten plastik którym kręcimy wysuwa się w środku o niecały 1cm przez to zmienia się napięcie sprężyny. Gdy ma się ten kawałek gumy w sprężynie (każdy nazywa to inaczej, zazwyczaj na el....) różnicy rzeczywiście nie ma. Po wyjęciu gumy regulacja naprawdę działa. Sam się zdziwiłem. Jak pojeździsz i się nic nie rozsypie (z uwagi na gwarancję) to polecam go nasmarować itp:. W środku jest bardzo sucho, Sr oszczędza na tym chyba. Przez tą suchość po pryśnięciu Brunoxem amortyzator na chwile zaczyna całkiem inaczej chodzić. Trzeba też uważać na wodę bo uszczelki w tym amorach są dość śmieszne i nie trzymają. Możesz popatrzyć na tematy z XCR lo bo to praktycznie te same amortyzatory, różnią się tylko goleniami górnymi, w prosty sposób z XCM 100mm zrobisz XCM 120mm. PS:To pokrętło po prawej lubi wypaść, trzeba wtedy szukać ustawienia "jak to było bo kur.. nie działa" .