Skocz do zawartości

siemalysy

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 444
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    213

Zawartość dodana przez siemalysy

  1. Miało być jeżdżone, a nie było Dziś sen wygrał z budzikiem i za późno wstałem żeby myśleć o wyjściu na rower Ale po ogarnięiu wszystkiego co konieczne zabrałem się za odpowietrzenie tylnego hamulca. Wydaję mi się na tą chwilę, że będzie dobrze. Po podniesieniu przedniego koła do góry i ustawieniu w roweru w pionie klamka nie dała śie wcisnąć do końca tak jak przed odpowietrzeniem. Przy okazji wyczyściłem tarczę izopropanolem, a klocki potraktowałem papierem ściernym. Zmontowałem wszystko w całość, wyczyściłem i nasmarowałem łańcuch, przetarłem nasączoną delikatnie Brunoxem szmatą golenie amortyzatora. Rower wrócił na wieszak. Zmierzyłem też rozciągnięcie łańcucha. Miernik bez najmniejszego oporu dał się włożyć stroną oznaczoną 1.0. Od kompletnej wymiany napędu przejechałem ~3500 km. Samego łańcucha nie ma sensu wymieniać. W planach mam wymianę kompletnego napędu na wiosnę na 2x10. Przez zimę chyba będę na tym jeździł, chyba że zacznie się przeskakiwanie łańcucha wtedy będę zmuszony wymienić.
  2. Też tak robiłem. W "klamkę" wkręcam lejek od shimano. Jutro postaram się odpowietrzyć, żeby było dobrze.
  3. Dzięki za odpowiedź. Jutro spróbuję raz jeszcze odpowietrzyć. Poprzednim razem odpowietrzałem wg. instrukcji z filmiku, który podany jest kilka postów wyżej. Co do stwierdzenia o małej ilości oleju miałem na mysli to, że w klamce (tzn. w zbiorniczku na olej w klamce) znajdowało się za mało płynu. Przyznam szczerze, że pisząc to w poprzednim poście miałem przeczucie, że palnę gafę. Mam jeszcze jedno pytanie. Gdyby klamka lub zacisk były nieszczelne to podczas naciskania klamka by nie rosła? Trochę przekładam sobie to na odpowietrzanie hamulców w samochodzie.
  4. Witam :-) Zauważyłem ostatnio, że jak wychodzę na rower klamka tylnego hamulca bez żadnych oporów da się wcisnąć do końca. Następnie muszę kilka razy wcisnąć klamkę żeby tylny hamulec zaczął działać. Nie wiem czy takie objawy wskazują na zapowietrzony układ. Dodam, że rower zjeżdża w windzie w pozycji pionowej i zawsze po podniesieniu przedniego koła na jakiś czas takie objawy występują. Podczas ostaniej jazdy wogóle tył hamował średnio, a klamkę można było wcisnąć prawie na maksa. Dzieję się tak w Shimano Deore. Czy możliwe jest, że podczas odpowietrzania, które wykonywałem kilka miesięcy temu dolałem za mało oleju?
  5. Dzisiejszego popołudnia wybrałem się na rundkę w terenie. Zrobionych 43 km w terenie, w błocie, wodzie, resztkach śniegu i lodu. Udało się nie zaliczyć gleby, choć dwa razy było już naprawdę blisko. W obu przypadkach zdążyłem na czas się wypiąć i podtrzymać nogą. Było gorąco :-) Rower podczas jazdy sporo "przytył" od błota, łańcuch było słychać coraz bardziej, a pomiędzy klocki i tarcze dostał się jakiś syf i też przez jakiś czas cos tam hałasowało. W drodze do domu wizyta na myjni płukanie sprzętu wodą. Mimo wszelakich niedogodności to był fajny trip.
  6. Czyżby to Śniardwy, jeżeli największe? Bo zima w parku
  7. Bo się jeździ po polach, górkach i lasach [emoji2]
  8. Kolejny mroźny dzień się kończy. Według prognoz to byłoby chyba na tyle - idzie ocieplenie i niestety będzie błoto. Jutro w centralnej Polsce w południe zapowiadają tylko -3°C i śnieg. Dziś w terenie 43 km i 490 m przewyższeń w temp. -10°C.
  9. Dziś przerwa w jeżdżeniu. Zamontowałem uchwyt do nowej pompki. Wyczyściłem i nasmarowałem łańcuch. Przy okazji sprawdziłem dętkę bo uchodziło powietrze z przedniego koła. Winna była mała dziurka. Załatałem dętkę. Zmontowałem koło w całość. Rower gotowy jest na jutro :-)
  10. - pompka LEZYNE HV DRIVE S ABS 90 psi - przymiar do pomiaru zużycia łańcucha
  11. Dziś ze znajomymi 36 km w terenie. Było super. Nie przeszkadzał nawet mróz [emoji2] Swoje też robiło piękne słoneczko [emoji4]
  12. Dziś w nocy z żoną i kilkoma znajomymi spędzaliśmy rowerowego sylwestra. Pierwszy raz w życiu brałem udział w tak szalonej imprezie [emoji2] Dystans ~30 km. 8°C poniżej zera i do tego wiatr. O północy był szampan Piccolo i widok na wszystkie fajerwerki z okolicy. Dziś przed południem 45 km w terenie. Nowy Rok zaczął się rowerowo [emoji4]
  13. Dziś wymiana zacisku sztycy. Do tego późnym wieczorkiem żona wyciągnęła mnie na krótkie 12 km kółko po okolicy [emoji1]
  14. Ostatnie rowerowe zakupy w 2015 roku: - obejma podsiodłowa Amoeba CL-1 31.8 mm, - dętka 28" na zapas do roweru żony, - ochraniacze shimano hybrid 2000D 1x roz. M i 1x roz. L - rękawiczki zimowe BTWIN - 2x komin BTWIN - czpka zimowa dla żony BTWIN
  15. Dziś 94 km po okolicznych szlakach.
  16. W czwartek krótki wypad, ok. 20 km po okolicy. W drodze powrotnej wizyta na myjni. Po poprzednim wypadzie nie sposób było poznać jakiej marki jest rower Wczoraj powrót ze świątecznych wojaży. Dziś ze znajomymi 70 km po fajnych leśnych ścieżkach.
  17. Bo na polskim biegunie zimna nie było mrozu tylko mokro i błoto
  18. Bo zazwyczaj o tej porze tu na jeziorze jest lód...
  19. W poniedziałek rower na dachu miał przejażdżkę na urlop świąteczny. Wczoraj pomiędzy deszczem 26 km po okolicy. Dziś od rana było słoneczko, szkoda że tylko przez chwilę. Zrobiłem dziś 47 km po okolicznym szlaku wokół jednego z jezior :-) Było mega. Dużo błota, wiatru, a na koniec deszcz. Błotna przeprawa. Zamiast opon lepsze byłyby gąsienice :-)
  20. Dziś przed południem wymiana pancerza i linki tylnej przerzutki, bo już to żyło własnym życiem. Później shake łańcucha, czyszczenie pozostałych elementów napędu. Na koniec smarowanie łańcucha Finis Line Ceramic, który polecili mi w serwisie. Popołudniu wypad na trochę do lasu. Nakręciłem 35 km.
  21. Linka przerzutki Jagwire teftlonowa, Pancerz Przerzutki Jagwire Lex, Końcówki linki Pro Bike, Końcówka pancerza przerzutki.
  22. Bo jeszcze jesień [emoji1]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...