Skocz do zawartości

lepka

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    71
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lepka

  1. Bo mieszkając 21 lat w jednym miejscu nie jedno jeszcze może pozytywnie zaskoczyć
  2. Bo grzechem by było nie skorzystać z takiej pogody
  3. Bo rower odebrany z serwisu i pierwsza jazda w tym roku. Tyłka nie czuje.. Wiem, że wykastrowałam go tą stópką, ale co zrobić
  4. Wieczorna jazda i Chempark w Krefeldzie nad Renem. Trzeba zainwestować w jakiś lepszy telefon z aparatem bo ten pudłofon nie oddaje uroku tego miejsca :/
  5. Ja kupowałam białego kandsa od fhu rower i żadnej ryski nie było, dostałam jeszcze gratisy i kontakt też niczego sobie, także polecam.
  6. Zaintrygował mnie ten http://www.rowerowe-porady.pl/amortyzator-rowerowy-czy-sztywny-widelec/ temat i naprawdę zaczęłam się zastanawiać czy nie było by to lepszym rozwiązaniem w moim przypadku.
  7. A czy już ktoś wymieniał widelec na sztywny i może się podzielić wrażeniami?
  8. Na moim kandsie przejechałam już 200km, niewiele, ale już coś mogę powiedzieć. -tradycyjnie trzeba było dokręcić i nasmarować pedały i korbę, -siodełko jest dla mnie nie do wytrzymania po 10km, kupiłam sobie nakładkę żelową, ale to i tak nie wystarcza, -opony w ogóle nie nadają się do piachu, -po dłuższej jeździe bolą mnie plecy w okolicach karku, mam 173 cm wzrostu i ramę 19, -łańcuch na korbie delikatnie krzywo się turla przez co haczy o przednią przerzutkę, w przyszłym roku i tam mam zamiar wymienić i łańcuch i korbę. Poza tym wszystko śmiga, jeżdżę ze średnią prędkością jakieś 18-20 km/h wiem, że to słabo, ale na ogół mam słabe nogi i wolę sobie jechać te kilka km/h mniej i mniej się męczyć. Dodatkowo kupiłam gripy ergonomiczne, ale chyba zrobiłam błąd bo najzwyczajniej w świecie bolą mnie kciuki na tych gripach, chyba będę musiała sobie kupić chwyty piankowe.
  9. U mnie pomogło dokręcenie pedałów.
  10. Tak, mam identyczną, zdjęcie znajdziesz wyżej.
  11. Moja biała strzała już dojechała około 9 rano. Musiałam sama ją poskładać, mam nadzieję, że jak pojadę a w jakąś dłuższą trasę to rower się nie rozleci Pierwsze wrażenia..hmm..rower jest po prostu śliczny, żadne zdjęcia nie oddają jego uroku, no i koła 28 calowe dają uczucie, że rower jest duży i solidny. na razie miałam bardzo krótką przejażdżkę i wiem, że na wstępie będę miała do wyregulowania przednią przerzutkę ponieważ łańcuch ociera, ale o to to już chyba usmiechnę się do brata. Coś więcej napiszę po dłuższej przejażdżce. Rower kupowałam na allegro u użytkowanika FHU_rower_pl i szczerze mogę go polecić, na rower czekałam dosłownie 1 dzień i w gratisie dostała torbę na ramę krossa i koszyk z bidonem kellysa ale miałam jeszcze do wyboru licznik kellysa.
  12. Dzisiaj z samego rana zamówiłam swojego kandsa, jutro już podobno ma przyjechać, także zobaczymy co to za cudo będzie, mam nadzieję, że się nie zawiodę. wcześniej miałam kandsa energy 1300 z 2013r, ale go sprzedałam ponieważ nie nadawał się według mnie na dłuższe dystanse, może dlatego, że w większości jeżdżę po utwardzonych drogach, a to był w końcu mtb. Mam nadzieję że maestro spełni moje oczekiwania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...