Jak coś to poszedłem w GRX. Manetki i korba (40t) RX600, hamulce rx400, przerzutka rx812, kaseta SLX CS-M7000 (11-42) no i suport Tokena.
Na razie czekam, aż to wszystko przyjdzie. Udało sie chyba w mairę tanio pozbierac, bo manetki z heblami i przewodami na allegro nowe za 1350 komplet. Reszta albo w niemieckich sklepach (np. Rose) albo z kuponem rabatowym, kóry dostałem na jednym ultra maratonie. Nie wiem czy stopniowanie 40-42 to nawet nie jest przersot formy nad treścią ale może na piochy czy jakieś mega sztajchy się przyda ;). Dop tej pory na 34-32 dawałem radę bez problemu na podjazdach, gorzej czasem z piachami. Brakowało "młynka".