Skocz do zawartości

filipog44

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    636
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez filipog44

  1. Odnośnie Shimano PTFE: dziś po przejechaniu kolejnych kilkunastu kilometrów (w tym zaledwie kilku w lesie) niestety nietrudno zauważyć wadę tego oleju. Tak jak wspomniałem wcześniej - po nasmarowaniu łańcucha, odczekaniu, wytarciu do sucha i przejażdżce olej opryskał obręcz drobnymi kropelkami. Dziś (razem po 46 kilometrach od smarowania) z daleka widać, że z powodu opryskania obręczy drobnymi kropelkami oleju, bardzo szybko pokrywa się ona brudem. W efekcie czego cała obręcz i szprychy są pokryte brudnymi kropkami. Wygląda to tak: http://zapodaj.net/19ca225702eac.jpg.html#social http://zapodaj.net/5dc87cd0e2adb.jpg.html http://zapodaj.net/de8adc6eee541.jpg.html W takim przypadku po przejechaniu 100 - 200 km cała obręcz będzie pokryta bardzo uporczywym i nieprzyjemnym brudem. Dla porównania - obręcz przedniego koła wygląda tak: http://zapodaj.net/a16a5b6914144.jpg.html To w pewnym stopniu dyskwalifikuje u mnie ten olej. To samo zjawisko miało miejsce z olejem Expand Bloody Oil. Po ok. 200km od smarowania całe tylne koło było wręcz brązowe od kurzu i brudu, pokryte bardzo grubą jego warstwą. Nic podobnego nie działo się w przypadku oleju Finish Line Dry i Rohloff. Po przeczytaniu wszystkiego, co znalazłem w sieci na temat Squirtlube zdecydowałem się na jego zakup. Aktualnie oczekuję na przesyłkę. Po testach zdam relację z moich subiektywnych odczuć na jego temat, tak jak w przypadku Shimano PTFE. Zapowiada się bardzo ciekawie. Sam jestem bardzo ciekaw jak sprawdzi się ten woskowy smar, który utrzymuje napęd w idealnej czystości.
  2. W żadnym wypadku Dot. Tylko olej mineralny Shimano, jak napisał kolega wyżej. Na tym filmie masz wszystko powiedziane odnośnie odpowietrzania hamulców Shimano.
  3. 200 psi to zdecydowanie za dużo. Dla Twojej wagi podejrzewam, że około 140-150 psi, ale nie potrafię tak na sucho powiedzieć. Sam musisz to sprawdzić. W tym filmie masz wszystko na ten temat:
  4. Można bez problemu aplikować po kropelce, a nawet decydować jak duża ta kropla ma być, bo dozownik jest bardzo precyzyjny a olej gęstszy od Finish Line Dry, z którego się "leje" po samym przechyleniu butelki.
  5. Możecie mi dokładniej opisać jaki jest Squirt Lube? Zaintrygowaliście mnie i może się na niego skuszę, skoro faktycznie jest tak dobry. Czy to o nim mowa? http://allegro.pl/squirtlube-120ml-i5288200722.html Z tego co piszecie, to jest podobny do Finish Line Dry, który też utrzymuje napęd niemal w idealnej czystości, jednak wymaga częstego smarowania. Powiedzcie coś więcej o tym squirtlube, zastanowię się, czy go wypróbować
  6. Piękny wynik Mi nigdy nie udało się tylu osiągnąć, zazdroszczę Muszę spróbować jazdy za autobusem, bo nie mam nigdzie w pobliżu takich zjazdów, żeby osiągnąć nawet 60 km/h.
  7. filipog44

    4

    Wyjątkowo piękny rower. Aż chce się jeździć patrząc na niego!
  8. filipog44

    042915 3

    Prezentuje się znakomicie
  9. Tak jak obiecałem, krótka subiektywna recenzja oleju łańcuchowego Shimano PTFE. Dziś do mnie dotarł, zrobiłem czyszczenie napędu oraz szejk łańcucha, by wszystko było idealnie czyste po czym nałożyłem po jednej kropli na ogniwo. Po kilkukrotnym zakręceniu korbą zostawiłem na ok. 4 godziny, by olej dotarł do środka rolek. Konsystencja: minimalnie gęstszy od czerwonego Finish Line Dry, rzadszy od Rohloffa. Będą to jedynie pierwsze wrażenia, bo przejechałem na nim jak na razie niewiele. http://zapodaj.net/0e78d4edecaa7.jpg.html http://zapodaj.net/e3c40f9a3e91b.jpg.html http://zapodaj.net/0ca14e67eb503.jpg.html http://zapodaj.net/a2ccbeb32abca.jpg.html http://zapodaj.net/7b1b91234d118.jpg.html Następnie przeciągnąłem cały łańcuch przez szmatkę, aby usunąć nadmiar i w drogę... Pierwsze wrażenie - wow! Ten olej całkowicie wycisza pracę napędu! Przynajmniej przez pierwsze 30km, bo tylko tyle do tej pory na nim przejechałem. I wycisza moim zdaniem lepiej niż Rohloff. Napęd na oleju Shimano PTFE pracuje bardzo gładko i cicho. Jest to wyraźnie odczuwalne w pedałach, dzięki czemu kręci się baardzo przyjemnie. Biegi zmieniają się szybko, sprawnie i cicho - tak jak być powinno. Pierwsze 15 kilometrów przejechane szosą - wtedy olej praktycznie w ogóle nie łapie brudu - łańcuch jak i kaseta pozostają czyste. Już po przejechaniu krótkiej odległości, zauważyłem, że olej lekko ochlapał obręcz tylnego koła. Nie spodobało mi się to, bo dokładnie to samo było z olejem Expand Bloody Oil, co prowadziło do powstania bardzo grubej, tłustej i uporczywej warstwy brudu na całym kole. Jednak ku mojemu (pozytywnemu) zaskoczeniu już po bardzo krótkim czasie olej przestał chlapać. Na dodatek co ciekawe, kropelki oleju na obręczy nie pokrywały się brudem - w przeciwieństwie do wspomnianego wcześniej oleju Expand. http://zapodaj.net/0f24eaf5020ce.jpg.html Po wjechaniu do lasu, łańcuch jak i kaseta zaczęły lekko łapać brud. Na szczęście nie jest źle. Co prawda Finish Line Dry utrzymuje znacznie czystszy napęd, jednak w przypadku Shimano pracuje on bardziej "gładko" i również zachowuje dość czysty łańcuch, kasetę, korbę itd. Dla porównania - po nasmarowaniu Rohloffem cały napęd był dosłownie czarny. Tak wygląda łańcuch oraz kaseta po 32 kilometrach jazdy w suchych warunkach. http://zapodaj.net/c610e2a558e5a.jpg.html http://zapodaj.net/e82687b4ccaf3.jpg.html Podsumowując: pierwsze wrażenie po przejażdżce na oleju Shimano PTFE jest bardzo pozytywne. Napęd pracuje gładko, cicho i przyjemnie. Na sosie nie łapie brudu niemal wcale, w terenie typu las napęd trochę się brudzi (do pewnego stopnia) i tak pozostaje. Po przejechaniu ponad 30km napęd pracuje dokładnie tak samo jak po oliwieniu, więc z wydajnością zapewne będzie lepiej niż na Finish Line Dry. Nie wiem jak sprawuje się w warunkach mokrych, ale nie jest to istotne, bo przeznaczony jest do suchych. Jeśli kogoś zainteresowała ta drobna recenzja, to mogę napisać nieco więcej o tym oleju po przejechaniu znacznie większej ilości kilometrów.
  10. Ja od ponad roku jeżdżę na RockShox XC32 solo air. Moim zdaniem pracuje naprawdę dobrze, tyle że ja zapłaciłem za niego 470zł (nowy, ale bez manetki), a teraz ceny poszły ostro w górę i praktycznie nie da się dorwać takiego nowego w okolicach 500zł. Oczywiście polecam ten amorek, na pewno byłbyś zadowolony po przesiadce ze sprężynowego Darta. http://allegro.pl/rock-shox-xc32-tk-solo-air-100-disc-poploc-czarny-i5309625220.html Nie wiem jaką masz sterówkę, ale zapewne 1,1/8", tutaj jest akurat tapered (stożkowa), więc przed zakupem musisz się upewnić jaką masz. No i jak widać cena znacznie przekracza 500zł. Myślę, że do 900zł to byłby dobry wybór, jeśli cena Ci odpowiada. Epicon też będzie odbrym rozwiązaniem, może znajdzie się jakiś Manitou
  11. Dam znać po testach, obiecuję Jutro powinien być kurier, postaram się jak najszybciej opisać ten olej
  12. Ja już zamówiłem Shimano PTFE, czekam na przesyłkę, po odebraniu robię dokładne czyszczenie napędu na błysk, szejk łańcucha i wypróbuję ten olej. Na pewno coś o nim napiszę po przetestowaniu go
  13. Popieram. Po przeczytaniu Twojego posta, sam postanowiłem zrobić taki test. Wylałem kropelkę Finish Line Dry na parapet na balkonie i zostawiłem na godzinę. Po tym czasie "woda" odparowała i została tłusta kropka. Po dotknięciu i przejechaniu palcem wyraźnie czuć, że jest mocno tłusta i trwała (nie łatwo ją zmazać). Tak więc ten krytykowany Finish Line to nie tylko woda, on rzeczywiście smaruje, tylko jest po prostu mało wydajny. Za to utrzymuje napęd w idealnej czystości i dlatego mnie odpowiada najbardziej. Zamierzam teraz kupić i przetestować Shimano PTFE, podobno sprawuje się podobnie, ale lepiej niż ten FL.
  14. Czyli jednak daje się we znaki to, że nie jest przeznaczony do łańcucha Ale fajnie, że napisałeś jak to się sprawuje, warto wiedzieć
  15. Gdy wiosną 2013r. kupiłem czerwony Finish Line to miał konsystencje minimalnie gęstszą od aktualnego i kolor "mleczka" (jasny, taka szara biel). Natomiast aktualnie jest rzadki jak woda i kolor ma przezroczysty.. :/ ale mimo to odpowiada mi, bo utrzymuje napęd w idealnej czystości a i tak jeżdżę w suchych warunkach. Dla mnie jest ok.
  16. Dzięki za wyjaśnienie. To się zgadza bo u mnie jest tłumik TK.
  17. Czym nasmarowałeś? Jak teraz sprawuje się łańcuch?
  18. Wszystko jasne, nie ma powodu do obaw. To ewidentnie łańcuch, który potrzebuje nasmarowania. Normalne zjawisko. Wybierz się do sklepu rowerowego i kup jakiś olej przeznaczony do smarowania łańcucha. Jest ich mnóstwo. Nie "smaruj" łańcucha WD-40! Ten preparat nie nadaje się do smarowania łańcucha! Służy on do czyszczenia, ma działanie odrdzewiające i penetrujące ale w żadnym wypadku nie wolno go stosować do smarowania łańcucha. Jest o tym cała masa na forum, wystarczy poczytać. Możesz go użyć co najwyżej do czyszczenia łańcucha, ale potem dokładnie go wytrzyj do sucha, jednak ja nie polecam tego sposobu. Najlepiej i z najlepszym efektem wyczyścić łańcuch w następujący sposób: -zdejmujemy łańcuch z roweru -wrzucamy do butelki z rozpuszczalnikiem/benzyną ekstrakcyjną i intensywnie trzęsiemy kilka minut -wyjmujemy i dokładnie wycieramy go do sucha -czyścimy kasetę, kółka przerzutki, zębatki korby -zakładamy idealnie czysty łańcuch -nakładamy po jednej kropli na każde ogniwo jakąś oliwkę do łańcucha, np Finish Line, Rohloff, Shimano itp Osobiście polecam Ci Finish Line Dry. Mimo wielu negatywnych opinii z powodu małej wydajności, mi odpowiada, bo nie łapie brudu i łańcuch jest czysty. Na tym filmie wszystko masz powiedziane:
  19. Szczerze mówiąc nie wiem od czego to zależy i dlaczego w niektórych jest płynnie a w innych skokowo na kliknięcia. Dziwne.
  20. No, na pewno nie wszystkie. W moim XC 32 solo air jest płynnie..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...