Czesc,
Mam od kilku miesiecy hamulce deore XT br-m785 kupione nowki, okladziny metaliki.
Po pewnym czasie poluzowala mi sie sruba od amora i olej troche zalal tarcze.
Teraz tarcza odtluszczona. Klocki niby spoko. Pojechalem specjalnie na spora gorke i grzalem hamulec zeby troche go spalic w srodku, ale lipa.
Moj kolega ma XTRy z 2010r. bodajze i biroa na kolo od razu. Moje albo po mocnym dogrzaniu albo zatrzymuja ale nie z taka sila jaka oczekiwalem.
I tu mam pytanie do posiadaczy tych hamulcow czy wasze od razu po wcisnieniu biora na kolo i po prostu stajecie w miejscu praktycznie niezaleznie od predkosci?
Dodam ze moim jedynym wyznacznikiem jest ten XTR kolegi bo od momentu pierwszego zalozenia swoich XT byly zle odpowietrzone i po prostu nie wiem jakiej sily mam oczekiwac od nich. Kupujac je mialem nadzieje ze przy stanowczym wcisnieniu klamki po prostu polece na twarz jak przesadze, a tu lipa
Bardzo prosze o pomoc
P.S. klocki z radiatorami, tarcza z przodu 180 i waze 62kg wiec dla tego hamulca chyba jestem jak piorko ^^