Skocz do zawartości

wielotryb

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez wielotryb

  1. Mówcie co chcecie ale zawsze dobrze mieć kawałek sznurka lub drutu pod ręką zazwyczaj takie coś mam ale zdarzało się że nie miałem nic i wtedy najlepszym patentem na urwaną tylną lampkę okazała się przezroczysta reklamówka którą owinąłem do rury siodełka moje świecidełko. Posiadam kilka rowerów i najbardziej łatanym prowizorycznie rowerem jest rower którym jeżdżę na ryby . Dobrze wykonana prowizorka jest lepsza jak nic.
  2. guma tak zakonserwowana dłużej posiada swoje właściwości i jak wiadomo zakórzy się a raz na jakiś czas nie zaszkodzi past używam ale z lenistwa wole przetrzeć olejkiem i szmatką do sucha (mniej roboty) efekt może nie taki sam jak po paście ale prawie podobnie wygląda i też łatwo spłukać a tak naprawdę nie lubię myć rowerów wolę na nich jeżdzić dlatego na 1szym miejscu stawiam na zadbane mechanizmy nie wygląd
  3. mam v-br staram się nie smarować obręczy tylko same gumy a rama nie jest taka tłusta że na palcach ślad zostawia podobnie jak z konserwacją broni olejkiem i na sucho
  4. ilu użytkowników rowerów tyle sposobów myjki ciśnieniowej użyłem kilka razy po takim myciu musiałem czyścić bebechy piasek dał o sobie znać obecnie myję za pomocą węża z kranu odradzam piany aktywne do mycia aut lakier może zmatowieć nie wspomnę o polerowanych aluminiowych kołach po umyciu rower przecieram szmatką nasączoną olejkiem opony po umyciu konserwuję olejkiem silikonowym ładnie się świecą i przez jakiś czas są mocno czarne (są bezpieczne bieżnik szybko na drodze się osuszy) łańcuch po kropelce oleju i całość ok. nawet po zachlapaniu wystarczy polać wodą z węża bród spływa z ramy i kół . po ostrej wyprawie poza myciem zalecany przegląd mechanizmów jak to mawiają kto dba ten ma.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...