-
Liczba zawartości
431 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez karolg
-
Od jakiegoś czasu rozważałem, dumałem i analizowałem, aż w końcu spontaniczny wypad na kajaki przesądził sprawę - kupiłem wspomniany materacyk. W zasadzie zgadzam się z tym, co napisał Ishi: Pierwsze wrażenie, po nadmuchaniu - nożesz, jak to ma tak szeleścić to ja go zwrócę szybciej niż mi go przywieźli. Po rozłożeniu w domu na podłodze trzeszczał niesamowicie, przy lekkim bujaniu podczas leżenia na wznak można oszaleć. Żona patrzy z wyrzutem - a mówiłam, kup samopompę! Do tego trochę wąski, a stopy wystają. Czyli moje obawy się potwierdziły.. Trudno, po weekendzie oddam. Albo nie, dam mu szansę - nocleg pod namiotem na spływie. Drugie wrażenie, po nocy w warunkach naturalnych - takiego wała! Nie oddam Super wygodny, chociaż trzeba dobrze dopasować ilość wiatru. Jak za bardzo nadmucham, jest twardo i plecy bolą jak na cienkiej karimatce. Jak za mało, będzie bujać, bądź co bądź jest to dmuchany worek. Szeleszczenie zostało zagłuszone przez szuranie śpiwora i wszelkie inne odgłosy namiotowe (niestety pomiar mogła zaburzyć pobliska sztachoteka disco-polo..). Izolacja termiczna? Było dość zimno jak na czerwiec, bo oceniam na <5 stopni (samochodowy termometr wskazał 6 stopni o godz. 23), ale nie odczuwałem zimna od gleby. Fakt, trochę oszukiwałem, bo podłożyłem folię nrc sreberkiem do góry. Ale nawet jeżeli bez niej byłoby chłodno, to nie widzę problemu w braniu dodatkowej folii, która po złożeniu ma wielkość pudełka od zapałek Podsumowując - całkiem niezła oferta. Duży komfort, niska masa i rozmiar, rozsądna cena (270zł). Oczywiście można taniej, ale cieżej - np. zielona mata samopompująca również z decathlona, za 120(L) / 150(XL) zł - albo lżej, ale drożej, np. wyższe modele TaR (XLite itp, które prawdopodobnie będą działać analogicznie do opisywanego Venture, tylko będą lżejsze, mniejsze po spakowaniu i będą lepiej izolować).
-
Albo stalowy, koszt rzędu 500 zł, może mniej jak by zakombinować i np. kupić u Niemców. Wadą będzie to, że salowe rurki są cienkie a Twoja rama jest dość masywna (optycznie), co może się nie spodobać - kwestia gustu. Ja tak mam i nie narzekam
-
Polecam kolejny filmik z serii tych wgniatających w fotel i powodujących opad szczęki. Do tego opis na bikepacking.com http://www.bikepacking.com/plog/flashes-of-the-altai/ https://vimeo.com/166116374
- 12 000 odpowiedzi
-
Pankrat, jeżeli tylko kilka drobiazgów musisz przewieźć, i nie potrzebujesz dużej torby (na co wskazuje wstawiona propozycja), może lepiej coś w ramę, np: A poza tym, to pytanie trochę poza tematem - ni to bikepacking ni podróże rowerem. Zdecydowanie! Patrząc na konstrukcję takich materacy neoair, to aż się prosi obie warstwy dmuchać oddzielnie..
-
Uuu, czekam Ishi na jakąś mini-reckę, bo jestem na etapie wymiany materacyków i rozważam, rozważam.. Z wad to widzę jako taką izolację (chociaż w tej cenie nie jest źle, chyba? Zawsze można podłożyć cienką alumatę) i jeden jedyny rozmiar - regular. Zwłaszcza 50cm szerokości. Large są, ale nie w decathlonie, no i droższe.
-
Gwintowanie ramy już w tym wątku omawialiśmy, nie powinno być problemu (poza pewnie wunglem). Ale pokaż coś więcej, jak to wygląda od środka, jakie rozłożenie śrub, jakie usztywnienia... Bo wygląda super
-
Jeszcze a propos kiery, skoro już się czepiamy wszyscy Wygodnie Ci z takim odchyleniem, tzn końcówkami w górę? Dla mnie najwygodniej jest płasko / lekko w dół.. A poza tym przyłączam się do prośby o fotkę z góry, z całym tym szpejem
-
685mm, 25 stopni gięcia. Mega kiera w dobrej cenie
-
A macie metę na piniony luzem? Bo z tego co wiem nie sprzedają samych przekładni, tzn tylko producentom rowerów..?
- 12 000 odpowiedzi
-
Problem z budżetowym wyposażeniem jest taki (nadal sam się z tym borykam), że zwykle początkujący chcą kupić "na próbę", co oznacza "niezbyt lekkie i duże". Pakowanie się w torby zamiast bagażnika jest obiecująca, ale z namiotem 4kg / 20L, pompo-matą 1,2kg / 50x15cm i równie ekonomicznym śpiworem po prostu nie da się rozsądnie upakować w trzech częściach - kierownica, rama, odwłok. Bariera wejśćia w bikepacking w wersji nawet nie ultra-light, ale w ogóle, jest. Zdecydowanie większa niż dla typowej turystyki sakwiarskiej, gdzie rozmiar i waga pakowanych szpejów na bagażnik jest jako-tako pomijalna.
-
[5"] Dwa kilo gumy czyli pretekst do dyskusji na temat fatbike'ów
karolg odpowiedział adriansocho → na temat → Nietypowe
Gość nawet odpowiednią brodę ma -
Typowa drukarka ma za mały obszar roboczy żeby cały błotnik się zmieścił, poza tym z typowego filamentu byłoby to za sztywne i mogłoby się połamać. Rozważałem to już
- 12 000 odpowiedzi
-
I niech mi kto powie, że aluminiowe ramy nie są wytrzymałe Jeżdżąca (jeszcze?) reklama gianta
-
Robert, dla mnie bidon to naczynie z dzióbkiem używane na rowerze - najczęściej są to butelki 0,75 po wodzie, albo innym oshee, z ustnikiem. Praktyczne W planach mam koszyk xl od topeaka na duże flachy
-
Jak ktoś ma dostęp, to można próbować druku 3D
- 12 000 odpowiedzi
-
Bidon pod dolną rurą jest ufafluniony od syfu spod kół, to prawda. Ale będę bronił tej koncepcji, bo mi się sprawdza. 1) bidon w zwykłym miejscu też czysty nie jest, chociaż na pewno bardziej niż ten na dole. 2) Jeżeli w ramie masz torbę, na widelcu śpiwór albo inne graty, nie jeździsz z plecakiem i bukłakiem, to w zasadzie nie masz miejsca na przewiezienie dodatkowej wody.** 3) Nie zwykłem z tego dolnego bidonu pić bezpośrednio, zwykle mam tam zapas, który przelewam do roboczej flaszencji - żeby się nie brudzić! Edit: ** Można wozić bukłak w torbie w ramie, wyprowadzić rurkę nad kierownicę i sączyć. Nie testowałem, mam za małą torbę / za duży bukłak. Rozważałem zakup rurki, którą można przykręcić do dowolnej butelki PET (np Source Convertube):
-
Jak walczyłem z woodchipperem, to przy optymalnym ustawieniu dolnego chwytu wychodziło mi ok. 20 stopni pochylenia. Niestety górny chwyt był wtedy na tyle niewygodny, że poddałem się i sprzedałem.. Bo chcąc ustawić względem wygody na górnym chwycie, dropy były tak pochylone, że nadgarstki bolały po 5 minutach po płaskim.. Z dropbarów jedynie ragley luxy wygląda mi na takiego, co i górę i dół obskoczy. Ale nie-do-dostania już.
- 12 000 odpowiedzi
-
Przez Twoją relację nie mogę skupić się na robocie! Bo mniej więcej taka trasa chodzi mi po głowie od ponad roku, do tego te zdjęcia i widoki, gdy za oknem szaro i zimno.. Wrr.. Ić pan w..
-
Najbardziej rzuca mi się w oczy korona widelca. No przyznasz, że podobna?
- 12 000 odpowiedzi
-
Kurka wodna Panowie, no z całym szacunkiem, mi te rowery niezmiennie kojarzą się z naszym klasykiem: Detale ramy, nawet kolor I za nic nie zrozumiem Waszej miłości, ale nie muszę i na tym skończę moje marudzenie
- 12 000 odpowiedzi
-
Greeq, to zahacza o wątek drukarstwa rowerowego.. dosłownie :-D
-
Ludziki, a propos wciąż powracającego tematu mocowań i oczek w ramie. Nitonakrętki. Chwila w googlu i znalazłem, dla przykładu: https://www.youtube.com/watch?v=FrgWeyKl6Ds Można kombinować samemu, można dać komuś - np. warszawskie Velove oferuje takie modyfikacje (dzięki Crust za cynk, potwierdzili). Zastanawia mnie tylko wytrzymałość ramy w miejscu nitowania. Trzeba zrobić dziur... otwór! - czy to nie osłabi ramy? Stal, aluminium? Cieniowane rury? Jakieś doświadczenia Panowie? Oczywiście pod kątem mocowania czegoś więcej niż lekkiej pompki
-
Jeżeli zejdziemy na niziny i szutry, to nie ma co czarować, bagażnik też się nadaje Zakładając to o czym pisał Anarchy - są mocowania. Można wtedy też zwykłe sakwy założyć.. ups!
-