Zagadałem sąsiada co jeździ na Fuji Jari i przejechałem się trochę na baranku. No na początku łatwo nie jest, ale chyba można się przyzwyczaić
Dlatego nadal jednak troszkę myślę o tym gravelu. Pomijając nieszczęsną kwestię dostępności, póki co najrozsądniejszym wyborem na pierwszego budżetowego gravela wydaje się być Romet Aspre 2.
Będę próbował go upolować w najmniejszym rozmiarze, czyli 52.
Kolory na ten rok są okropne i nie w moim guście, ale co poradzić, kolorem się nie jeździ
Osprzęt wydaje się być ok, jest full GRX400, są hydrauliki. Reszta jest ok, nic nadzwyczajnego. Ale jakoś boję się trochę kupować Rometa...
Z drugiej strony jest recka na YT tego Aspre 2 2021 i rower wydaje się być całkiem solidny, waga 10,8kg też nie straszy aż tak bardzo.
Co mnie dziwi to fakt, że na stronie producenta nie ma pełnej rozmiarówki ramy... Z czymś takim jeszcze się nie spotkałem...