-
Liczba zawartości
6 268 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez seraph
-
[kolcowanie opon] robimy opony na zimę
seraph odpowiedział detonator → na temat → Druciarstwo rowerowe
Przeszło mi to przez myśl, bo po wkręceniu kolców namaczanych w butaprenie powinno niby być dość szczelnie, a gdyby użyć kleju wulkanizującego to już w ogóle. Jednak opony z kolcami to ogumienie na specyficzne warunki, które przy obecnych zimach są przez miesiąc może 2 max. Jak się komuś chce bawić w uszczelnianie opon na chwilę to proszę bardzo -
[Amortyzator] SR Suntour 29 XCM HLO 100 zamarza
seraph odpowiedział cyroniok → na temat → SR Suntour
Najpierw możesz na próbę wyjąć 1 elastomer, a potem drugi najwyżej. Ten "amortyzator" nie za bardzo pracuje nawet latem, więc teraz tym bardziej... -
[kolcowanie opon] robimy opony na zimę
seraph odpowiedział detonator → na temat → Druciarstwo rowerowe
Albo pukają się w czoło jak muszą uważać idąc, żeby orła nie wywinąć, a my mijamy ich na zakręcie prawie 30 km/h Często też się zdarza, że po wyjeżdżonym śniegu wyprzedza się samochody, ale musi być szeroka droga, bo nigdy nie wiadomo czy samochodu nie zarzuci w naszą stronę... Fakt faktem że z takimi oponami najniebezpieczniejszy jest moment postawienia nogi na lodzie podczas zatrzymywania się. -
Ciekawe Można uszczelnić tylne koło i po zalaniu wodą używać jako walca
- 12 011 odpowiedzi
-
[kolcowanie opon] robimy opony na zimę
seraph odpowiedział detonator → na temat → Druciarstwo rowerowe
... to nie będziesz w stanie pojechać po niczym twardszym od błota bez zniszczenia tegoż wynalazku. -
[kolcowanie opon] robimy opony na zimę
seraph odpowiedział detonator → na temat → Druciarstwo rowerowe
Robiłem takie opony w ubiegłym sezonie i rada ode mnie jest taka, że zeszlifuj te śruby tak, żeby wystawały najwyżej 1 mm ponad bieżnik. Tak jak teraz w żadnym razie nie będzie dało się jeździć po gołym asfalcie - opona będzie się unosić i pływać jakbyś miał kapcia, a i podwijające się kolce mogą ją zniszczyć. Na takich króciutkich kolcach wjeżdżałem po lodzie i ujeżdżonym śniegu pod całkiem spore górki, więc przyczepności sobie nie ujmiesz. Podklej też oponę od środka przynajmniej szarą wzmacnianą taśma, bo rzeczywiście przetrą dętkę. Ja dodatkowo wkręcałem maczając gwint w butaprenie dla wzmocnienia. Użyłem też blachowkrętów, bo czytałem, że wkręty do drewna maja za gruby gwint i masakrują oponę przy "montażu", a na ich łbach dętka zbyt mocno pracuje. Daj znać, czy jednak taki zestaw też daję radę. Moje "dzieło" przejechało kilkadziesiąt km i czeka obecnie na zimę. Tutaj jeszcze przed ostatecznym skróceniem kolców opona na przód (najgorsza opona jaką miałem, ale kształt trzyma ).Opona na tył ma połowę mniej kolców. -
Jeśli blokada wchodzi na miejsce to nic się nie stało. Regulowałeś hamulec dokręcając zacisk dopiero po zaciśnięciu klamki?
-
Ten widelec to pasuje jak świni siodło Nie godniejszy byłby stalowy zbudowany na takich samych mufach jak rama?
- 12 011 odpowiedzi
-
No to aluminium obrabianego cieplnie się nie naprawia spawając. Łączenia rurek nowej ramy zostały pospawane, ale spawy i ich okolice zostały obrobione termicznie po wykonaniu, aby miały te same właściwości jak reszta ramy. Wydaje mi się, że jednak po spawaniu TIGiem nie robi się nic dalej... Możesz próbować spawać mocowanie zacisku o ile nie odpadło zupełnie, ale długo to pewnie nie pociągnie - o ile nie ma ryzyka, że odpadnie zacisk to raczej nie grozi Ci wypadek.
-
Dokładnie tak jak koledzy wyżej. Stopy aluminium (w tym magnezowe) są utwardzane poprzez specjalną obróbkę termiczną i spawanie usuwa wszystkie jej pozytywne następstwa - aluminium się nie spawa i już.
-
Przy 40/12 i oponie 29x2,25 jechałem AKTYWNIE jakieś 57 km/h, a 38/11 to wyższe przełożenie. Pytanie tylko po co Ci to? Obecnie nie korzystasz z 42/11, więc czym się tutaj martwić jak Ci ten bieg zniknie? Dostajesz jakieś premie za bicie rekordów prędkości maksymalnej? Ciśniecie na asfaltowych zjazdach to takich wartości to tylko niepotrzebna strata energii, która na trasie (paradoksalnie?) obniża prędkość średnią.
-
Kolega pisze, że nie używa zębatki 11, więc używa najtwardszego przełożenia 42/12=3,5. Po zmianie najcięższe przełożenie wynosić będzie 38/11=3,45, więc różnica będzie nieodczuwalna. Korzystał będzie za to z całej kasety co upłynni jazdę i korzystnie wpłynie na żywotność napędu.
-
Jest masa tematów o przejściu z 3 na 2 rzędy w 29er, bo największa zębatka korby jest po prostu zbędna. Do tego jeśli zamontowany został napęd 3x9 to blat ma często 44 zęby to już jest totalnym absurdem. Na przełożeniu 38/11 można spokojnie znacznie przekroczyć 50 km/h, a rowerze MTB to już dużo wg mnie. Zmieniaj korbę śmiało, ale jeśli nie masz ochoty na dość mozolną regulację przedniej przerzutki to dokup od razu taką pod 2 rzędy. 3 rzędowa będzie działać, ale nigdy tak precyzyjnie i elegancko jak powinna - manetka może zostać.
-
Amelinium nie bardzo się nadaje
seraph dodał komentarz → Artwro grafika → Galeria użytkowników forum
-
[ciekawe aukcje] Allegro, E-bay i in. Dalszy ciąg dalszy.
seraph odpowiedział Puklus → na temat → Sklepy rowerowe
Kasety i wolnobiegi w systemie UG były niesamowicie wytrzymałe. Sam nie dawno nie dowierzałem jak kilkunastoletni rower bez zająknięcia przyjął nowy łańcuch... Łańcuch się wyciągał i wyskakiwał z takich zębów, które były ledwo wytarte. Gdyby mi jeszcze rok temu ktoś takie coś opowiedział to bym się w czoło popukał, ale widziałem taki przypadek. Może to wynika z ich innego profilu i szerokości - biegi zmieniają się topornie, ale wiecznie -
W XCT nie ma żadnego oleju - są tylko 2 sprężyny. Raz na sezon (chyba, że jeździsz bardzo dużo) rozbierasz, czyścisz i nakładasz nowy smar - wazelina techniczna wystarczy. Wystarczy też jak przy rozbieraniu odkręcisz dolne golenie od górnych. Pod plastikowe korki na samej górze nie ma co zaglądać, chyba, że chcesz modyfikować sprzęt.
-
-
-
Nie SS i nie stal, ale nowe Alivio w akcji. Co się namordowałem z przednią przerzutką to moje...
-
Z albumu: Trasy i widoki
-
Pompka do amortyzatora pompuję bardzo małe dawki powietrza na raz, bo komora powietrzna jest nieporównywalnie mniejsza niż dętka w kole. W przypadku zwykłej pompki powietrze się po prostu cofa, bo chcesz go wcisnąć za dużo, a jak będziesz się dalej siłował to coś puści i lepiej żeby była to pompka
-
Widelec to aluminium czy carbon, bo jeśli to drugie to ładny mi niskobudżetowy? Średnie amortyzatory są prawie połowę tańsze i niestety to mnie powstrzymuje przed sztywnym
-
W jakich warunkach sprawdziłeś, że wchodzi tylko na 80 mm? Gdybyś ją byle czym lub naciskając na kierownicę mógł wcisnąć do oporu to najechanie na przeszkodę przy 30-40 km/h skończyło by się bardzo źle i dla amortyzatora i dla Ciebie. Końcówkę skoku zawsze bardzo ciężko wcisnąć nie bez powodu.