Skocz do zawartości

KrzysiekCH

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    480
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez KrzysiekCH

  1. Dokładnie, słabo to wygląda, nie czuć tej prędkości. Ale to nie kwestia kątów kamery a raczej ulepszonej stabilizacji w nowych GoPro. Ona po prostu działa za dobrze na takie przejazdy, chociaż tutaj to jest tak stabilne, że może nawet z gimbalem leciał...
  2. Masz na myśli wyciągiem/kolejką? W okolicy Zurychu nie ma za bardzo opcji kolejek, jest jedna na najwyższą górę (Uetliberg) tam też jest najdłuższy trail w okolicy (10min w dół), to zdjęcie właśnie tam dzisiaj zrobiłem. Tyle że tam jest zakaz wjazdu kolejką z rowerem, więc te 400 metrów trzeba podjechać - 45 minut podjazdu dla 10 minut zabawy :-). Sytuacja się zmienia w lato jak można pojechać w Alpy, wtedy często kolejki, zwłaszcza jak jadę na ęduro lub dh, ale to też tylko kilka razy w roku, więc większość roku jednak "normalne" podjazdy. No dobrze, że ten las jest już przynajmniej w zasięgu wzroku :-) Problem pewnie jest, żeby znaleźć jakieś konkretne zjazdy? Pozdrawiam Krzysiek
  3. Bo -7 stopni, ale super słoneczko. Chociaż na trailu znowu robi się ślisko... :-)
  4. Bo szukam szosy i robiłem dzisiaj jazdę próbną na Rose X lite six... Fajny rower, poniżej 7kg ale czas oczekiwania 24 tygodnie... :-)
  5. Słyszałem, że dzisiaj mają być ogromne opady śniegu w środkowych Niemczech, nie wiem czy akurat Ciebie trafią tak bardzo na zachodzie :-)
  6. Bo w końcu stopniał śnieg! Zostało wprawdzie spore błocko, ale na tym da się jeździć, w zeszłym tygodniu był jeszcze śnieg po kolana :-)
  7. I jeszcze ta śrubka od odpowietrzania, raz mi ją ukręcili i nie dało się odkręcić... (tak w ogóle kto wymyślił śrubki z plastiku?), na szczęście jest jeszcze jedna śrubka po drugiej stronie klamki. Ale generalnie mt7 to najlepsze hamulce jakie miałem (pomijając klamki), mam teraz xtr 9120 i są dobre, ale jednak mt7 lepsze. Chętnie bym poznał opinie na temat Cura4 ale mało kto na tym jeździ... No mi moje mt7 raz padły, ale okazało się, że kompletnie zjechałem okładziny (moja wina wiadomo) i hamowały metal po metalu, słabo było ale trochę hamowały, nie do zajechania te hamulce :-)
  8. A czemu mity? Podałem konkretne przypadki, przez które staram się omijać hamulce tej firmy jak się da, zresztą chyba każdy by je omijał szerokim łukiem gdyby miał z nimi takie przygody. Fajnie, że u Ciebie działają super i nie narzekasz na serwisowanie bo masz wprawę i talent do tego typu rzeczy. Nikt nie twierdzi, że nie da się na nich jeździć, kilku moich znajomych je ma i jeździ, nikt się przez nie chyba jeszcze nie zabił. Ale - mam 8 rowerów, i po prostu mam porównanie jakie mam/miałem problemy ze sramem a jakie z innymi firmami. I wniosek jest taki, że uważam, że inne firmy ten temat lepiej ogarniają niż sram, zresztą nie jestem jedyny, jak widać po innych komentarzach. I nie ma co bronić srama jak Częstochowy, bo każda firma ma swoje plusy i plusy ujemne - XT miały swego czasu problem z wędrującym punktem hamowania (nie wiem jak to jest po Polsku, "Druckpunkt" po niemiecku), w Magurze te cholerne plastiki itp. Pozdrawiam Krzysiek
  9. Five Ten Freerider MTB Schuh - Solar Red - Bike24 tylko widzę, że zostały tylko dwa rozmiary 38 i 48... :-) ale tam też modele niby kobiece w większych rozmiarach, nie wiem czym one się różnią od męskich. Generalnie przy 510 trzeba uważać, kupiłem kiedyś Freerider Pro bo pomyślałem, że chcę mieć model "Pro" i podeszwa rozleciała mi się w ciągu dwóch miesięcy... Dlatego właśnie te podstawowe Freeridery (bez "Pro") są moim zdaniem najlepsze. Co do kostki, to mają też wyższe, ale one już kosztują odpowiednio więcej. Tych Sleuth bym raczej nie kupił, wydają się być za delikatne na enduro, nie wiem czy mają wzmocnienie na place u nóg - ja tak właśnie często przywalam i już dwa razy prawie palec u nogi złamałem. Co do podeszwy to faktycznie ja osobiście nie jeździłem na lepszej - kiedyś zaryzykowałem i kupiłem buty O`Neal, niby dobrze trzymały na suchym ale na mokrym podeszwa robiła się strasznie śliska i nie dało się prawie jeździć. Więc nie ja już sobie wyrobiłem opinie o butach i kupuję te freeridery w ciemno na zapas :-). Pozdrawiam Krzysiek
  10. Miałem Avid Juicy, później X01, później Levele, teraz mam Guide w downhillówce. Juicy to ogólnie była makabra, zarówno w serwisowaniu jak i w jeździe. X01 - pamiętam jak zjeżdżałem z kolegą w Alpach, który ważył jakieś 30 kilo więcej ode mnie ale miał hamulce XT – u mnie pod koniec, śmierdziało, piszczało i tarcze zaczęły zmieniać kolor, u niego hamulce ciepłe ale generalnie nic się nie działo. Wiem jak się hamuje, żeby nie było wątpliwości. Dwa razy jak faktycznie, źle hamowałem bo jechałem w dół za kolegą, który był wolniejszy, więc non stop musiałem hamować udało mi się je także doprowadzić do stanu, że w ogóle nie działały, wciskasz klamkę a tu nic się nie dzieje, słabe uczucie. Levele padły po pól roku. Guide jak na razie się jeszcze trzymają ale na DH nie robię jakiś większych przebiegów. Uważam, że konkurencyjne produkty się łatwiej serwisuje i mają kilka fajnych patentów jak np. to magnetyczne trzymanie okładzin hamulcowych w Magurze. No i preferuję olej od dot. Ale żeby nie było, w CXsie mam Sram Rival i po 10kkm nic się nie dzieje, żadnych awarii nic i super hamują, ale jeszcze nie musiałem ich serwisować… :-) Pozdrawiam Krzysiek
  11. Nie miałem tych butów, jedynie ze zdjęć mogę powiedzieć, że miałem kiedyś buty ze sklejaną podeszwą i w miarę szybko mi się ta podeszwa zaczęła odklejać, więc zacząłem kupować buty z zszywaną podeszwą i już nie mam tego problemu - 5 10 Freerider - one kosztują 75 EUR i mają najlepszą podeszwę na której kiedykolwiek jeździłem. Już teraz na innych nie jeżdżę :-) Pozdrawiam Krzysiek
  12. Ja bym też wolał dołożyć, jeśli miał bym taką opcję. Nowe shimano dobrze działa, i osobiście staram się unikać hamulców srama... Mam w rowerze xc foxa 34 i dps, robiłem na nim wyścig w Alpach w zeszłym roku i dawało radę, zero problemów. Możesz jeszcze obejrzeć Orbea Oiz (w wersji TR jak ma być na Alpy). Pozdrawiam Krzysiek
  13. Bo lubię śnieg i lubię jeździć po śniegu, ale już mam go dosyć... Tak u nas sypnęło w zeszłym tygodniu, że nie dało rady do lasu wjechać, pół metra śniegu leżało na szlakach. Teraz już jest trochę lepiej :-)
  14. Super, też o tym myślałem, żeby w końcu się nauczyć porządnie skakać, tylko nie mam gdzie tego postawić :-) Jaki to model, gdzie kupiłeś?
  15. U mnie mam grip2 więc mam i HSC i LSC i HSR i LSR... jakimś cudem udało mi się to ustawić tak, że mi pasuje i super działa, ale na wiosnę właśnie planuję pożyczyć ShockWiza i skonfrontować ustawienia. Zobaczymy co z tego wyjdzie :-)
  16. @Tomsi Nie wiem jak to wygląda w Polsce, ale np. u mnie można wypożyczyć ShockWiz na dzień czy dwa i idealnie ustawić takie amorki pod siebie i pod trasy, które się jeździ. I to wcale nie jest takie drogie. Pozdrawiam Krzysiek
  17. Orbea mi się podoba, rozsądna geo i komponenty też wystarczą. Obejrzyj też Kona Honzo - chociaż te 120mm to pewnie będzie za mało dla Ciebie. No i koniecznie obejrzyj Radon Cragger 8.0 CRAGGER 8.0 2021 – RADON Bikes (radon-bikes.de) ten rower ma wszystko co potrzeba, już nawet nie ma za bardzo co upgradeować. Pozdrawiam Krzysiek
  18. No jeździ się na nich inaczej, co nie przekłada się w jakimś znacznym stopniu na czas przejazdu traila - zresztą tu można analizować, że na innej trasie taki czy siaki rower miałby przewagę, ale suma summarum to co nas czyni szybkimi to skill, doświadczenie i ryzyko, które podejmujemy. Sprzęt jest drugorzędny, ważne, żeby mniej lub bardziej pasował do zastosowania, dlatego zawsze mówię, żeby kupować rower, który się podoba niezależnie od tego, że ma przerzutkę slx zamiast xt :-) bo tylko jak się nam będzie rower podobał będzie nam się chciało na nim jeździć. Taki off topic - @Tyfon79 co do naszych reginów - Regin X (ten sprzed naszego 27.5) był kapitalnym rowerem :-) Pozdrawiam Krzysiek
  19. Na forum SB zrobiłem swego czasu posta, gdzie porównałem czasy przejazdu na moim "home trailu" na wszystkich rowerach, które mam - DH, enduro, all mountain, trail ht i full XC i CX... :-). 10:04 Evil Offering All Mountain 140mm 29 10:12 Giant Reign Enduro 160mm 27.5 10:19 NS Bikes Fuzz DH 200mm 27.5 10:31 NS Bikes Eccentric HT 27.5 10:38 Orbea Oiz TR XC 120mm 29 17:00 CX Na tym trailu: Evil Uetlibergtrail ride - YouTube Mój wniosek jest taki, że dla mnie jako amatora różnice są w sumie znikome, co zarazem nie znaczy, że nie lubię o tego typu tematach filozofować i jednak być te 8 sekund szybszym :-). Pozdrawiam Krzysiek
  20. No jestem ciekaw jak to jeździ, nie miałem jeszcze okazji przetestować mulleta. Fajna trasa :-). No na górze, też bym się lepiej czuł na 27.5, generalnie tam gdzie jest brak prędkości tam wolę mieć bardziej "kompaktowy" rower.
  21. Tak się składa, że jechałem w ostatnich trzech latach dwa razy ten sam wyścig enduro (traile się trochę różniły ale kilka się powtarzało) - raz na 27.5 (Giant Reign), a w tym roku na 29 (Evil the Offering). I generalnie jest tak koledzy już pisali, jak jest prosto w dół to 29 jest szybszy, trzeba mniej uważać w przy dropach i jakiś większych dziurach bo koło się mniej zapada. Ale im ciaśniej tym trudniej generalnie, te rowery są po prostu strasznie długie, dodatkowo tą zwiększoną prędkość trzeba umieć ogarnąć... . 27.5 był wziął do turystyki górskiej, gdzie wchodzę z rowerem na jakiś szczyt i później próbuję zjechać jakieś bardzo techniczne odcinki, do takiej jazdy 29 się moim zdaniem nie nadaje. Pozdrawiam Krzysiek
  22. Do rowerów z spd mam Northwave Raptor Arctic GTX, do rowerów gdzie mam platformy mam 510. Mi generalnie kończyny szybko marzną, więc na normalnie skarpetki zakładam takie cienkie z windostoppera i na to buty, dodatkowo jak jest bardzo zimno to mam jeszcze ochraniacze. Dodatkowo mam opcje podgrzewanych podeszw, ale w tym sezonie jeszcze nie musiałem ich używać. Dwie, trzy godzinki dam radę tak wytrzymać jak jest poniżej zera. Pozdrawiam Krzysiek
  23. że tu tak cholernie zimno? :-)
  24. Zimno jak diabli, ale w sumie fajnie się po tych trailach jeździ :-)
  25. Dokładnie też tak uważam, teraz tylko kwestia właśnie tej wagi - kolega musi zdecydować co jest ważniejsze - zbijanie wagi, czy zwiększanie uniwersalności roweru. No cenowo chyba nie do pobicia, w miarę ładnie wyposażony, gdyby nie te hamulce (ale nie chce zaczynać dyskusji o hamulcach srama :-) ) wolałbym też Grip2 zamiast Fit4 ale wtedy nie byłoby lock outu. Geo w sumie też ok, w miarę wyważona. Ma bardzo fajne koła - Newmen, mam te koła w moim all mountain (trochę szersze bo 30mm), są wytrzymałe i bardzo lekkie. Generalnie firma Newmen ma ciekawe produkty, założyciel tej firmy wcześniej był szefem Syntace, więc wie co robi :-). Ale osobiście na nim nie jeździłem i jestem trochę zrażony do Radona - kolega swego czasu miał Radona Slide i cały czas luzowała mu się jedna śrubka w zawieszeniu, loctite etc. nic nie pomagało, aż w końcu sprzedał bo już miał dosyć. To już było wprawdzie kilka lat temu i już teraz stary model, ale wiesz jak to jest, człowiek uprzedza się trochę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...