Skocz do zawartości

Avatarus

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    323
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Avatarus

  1. Rzeczywiście, źle zmierzyłem skok i przy dużym ciśnieniu (+150 psi) w końcu dochodzi do 120mm. Przy mniejszym psi (90-100) skok dochodzi do około 115 mm. 150 psi -> 90 psi -> Rozwiązanie znalazłem w innym poście "napompuj widelec aż się cały "wyprostuje" następnie trzymając go w pozycji rozciągniętej spuść powietrze z komory głównej, następnie "porozciągaj" go kilka razy i napompuj do pożądanego ciśnienia" - spróbuję tę metodę, bez rozbierania amortyzatora. Chyba że są jeszcze inne sposoby?
  2. Dzięki za odpowiedź, ale ja mam wersję solo air (a mówisz chyba o dual air). Teraz napompowałem amortyzator do 100 psi, aby trzpień sprężyny powietrznej wysunął się na odpowiednią odległość (tak, abym mógł już wkręcić nakrętkę do tego trzpienia). Ale jak zakręcam tym sposobem śrubę od strony sprężyny powietrznej, to przy 70 psi mam z 120 mm skoku tylko 100 mm skoku, a przy 150 psi mam aż 130 mm skoku. Pewnie coś nie tak robię przy przykręcaniu tych śrub do trzpieni.
  3. Mój amortyzatora to Rock Shox Reba RL 120mm 2013 r. Mam problem z przykręceniem śrub do zaworu sprężyny powietrznej (ten po lewej). Przy braku ciśnienia w amortyzatorze zawór sprężyny powietrznej jest prawie cały schowany (rozumiem, że to normalne?). W związku z tym, przy wsuniętych górnych lag w dolne mam problem, aby przykręcić obie części, gdyż zawór sprężyny powietrznej jest za daleko schowany, a ja nie mogę do niego przykręcić nakrętki. Próbowałem na siłę wciskać amortyzator do końca, ale samemu nie udało mi się go dosunąć, zawsze pozostawał 1-2 cm luzu od końca skoku (a do zaworu brakowało mi 0.5-1cm). Co w tym wypadku mogłem zrobić źle? Przy dopompowaniu powietrza zawór sprężyny powietrznej znów się wysuwa, ale kolejność powinna być odwrotna - pierwsze dokręcam śrubki, a potem dopiero pompuje amortyzator.
  4. To olej w tłumiku tak chlupocze (jest to wersja solo air, więc do sprężyny powietrznej się nie wlewa). Wcześniej go było nieco mniej niż producent zaleca dla wersji solo air (około 90ml), teraz wlałem 105 ml, tak jak jest w manualu.
  5. Cześć, przed chwilą po raz pierwszy zrobiłem serwis reby rl 2013 rok. Zastanawiam się, czy czegoś nie sknociłem, bo teraz podczas potrząsania amortyzatorem słychać olej (podobnie jakbym potrząsał butelką wody). Przez chwilę męczyłem się z włożeniem tłumika MC, ponieważ go nie odblokowałem (musiałem w tym celu drugą ręką trzymać nakrętkę w pozycji otwartej, bo automatycznie była w zamkniętej). Ostatecznie wszystko ładnie złożyłem, ale wciąż słychać odgłos potrząsanego oleju. To normalne?
  6. A gdzie zamawiałeś? Bo wygląda przyzwoicie, przynajmniej gdy idzie o długość górnej rury.
  7. Rzeczywiście, dystrybucja jest bardzo słaba. Nie znalazłem ani jednego sklepu, który teraz je sprzedaje. Co do ceny 50/60zł to chodziło mi o modele sprzedawane przez osoby prywatne np: http://allegro.pl/komplet-opon-cst-patrol-29x2-10-i5769054240.html http://allegro.pl/opona-maxxis-cst-patrol-eps-29x2-10-zwijana-i5707465481.html
  8. Opony dostałem, ale na allegro przewijają się w cenie ~50/60zł.
  9. Szukałem w miarę uniwersalnych opon, które dałyby mi poczucie pewności w wilgotnym terenie oraz nie wytwarzały koszmarnych oporów toczenia. Bieżnik tej opony wydał mi się ciekawy, posiadający z jednej strony klocki dość zbite a z drugiej strony wystarczająco wysokie, aby nie zabić się przy pierwszym-lepszym błotku. Do tego opona posiada dodatkową powłokę zabezpieczającą ją przed przebiciami (nie od dziś CST ją stosuje, a testując już 3 komplet opon od cst na przestrzeni lat ani razu nie złapałem kapcia z powodu przebicia środkowej części dętki). Od 20 sierpnia tego roku, przejechałem 5 maratonów oraz około 1.5 tys. km na tych oponach. Opona jest w wersji zwijanej, 60 TPI - cena ~50zł/szt. Pierwsze wrażenia i zakładanie Producent deklarował wagę 690g. (na rok 2015), rzeczywiście trochę się z nią minął i wyszło 710g. Trochę dużo, ale z drugiej strony opona ma wkładkę zabezpieczającą ją przed przebiciami. Niestety, ale opony (rocznik 2015) koszmarnie wchodzą na obręcz. Po części jest to też kwestia moich obręczy (Ztr Crest), jednakże 30-40min walki z jedną oponą po prostu zniechęca! Po założeniu musiałem ją jeszcze trochę ułożyć i w drogę! Ale nie tak szybko, pomimo poprawnego osadzenia w rantach opona wydała mi się dość "chuda". Rzeczywiście, suwmiarka pokazała 50mm przy klockach. Jazda Opory toczenia zdają się minimalnie większe na asfalcie niż w przypadku opon typu Maxxis Crossmark czy też Schwalbe RaRa - jednakże tego się spodziewałem, za to w terenie pozwalają na znacznie więcej. W szczególności, gdy przejdą opady to na poprzednio wskazanych modelach musiałem uważać, aby przy skrętach nie wylecieć z łuku. Na CST Patrol wilgotna nawierzchnia nie robi większego wrażenia. Ponadto jej wada, czyli stosunkowo mała szerokość pomaga utrzymać tor jazdy podczas przepraw przez błoto. Na wilgotnych stromych podjazdach dzielnie się trzymała, nie buksując przy pierwszej okazji. Dopiero glina zrobiła z niej slicka. Czyści się w miarę szybko. Po 1500km Bieżnik nie pokazuje jeszcze większych śladów starcia (może 20-30% czołowych klocków), w tym czasie złapałem jednego kapcia (dobiłem oponą do obręczy na zjeździe). Byłem z niej zadowolony w tym okresie podczas startów na Bike Maraton Myślenice, Bike Atelier Tychy i jeszcze na jednej lokalnej imprezie. Za to podczas Bike Maratonu w Świeradowie Zdroju i na jednej imprezie w Czechach (gdzie 90% tras to były szerokie szutry/asfalt) jej klocki stwarzały niepotrzebnie opory toczenia (ale tu by się nadały nawet slicki).
  10. To normalne, że obręcze 29 są słabsze niż ich odpowiedniki w wersji 26/27.5. Są większe, przez to bardziej podatne na centry/uszkodzenia. Dobrze kiedyś było to przedstawione na stronie ZTR, ta sama obręcz w wersji 26 była w stanie wytrzymać znacznie więcej niż ten sam model 29. Jak dla mnie to miałeś po prostu pecha, obręcz wymieniłbym na nową (co najmniej 450g, nawet 500) i cieszył się dalszą jazdą Z swojej strony mogę polecić: https://www.facebook.com/serwisrowerowytychy - z centrowania jestem zadowolony, gościu porządnie składa kółka. W innych serwisach w Katowicach potrafili odwalić niezłą fuszerkę ..
  11. Mi Smart Sam wytrzymał około 3 tys. km, jeździłem nim w połowie po szosie a w połowie po okolicznych lasach. Nawet szybka opona, bieżnik bardzo mały, jedynym miunusem są te klocki boczne które oddalone są od klocków centralnych przez co dziwnie się skręca - przynajmniej ja nigdy nie potrafiłem wyczuć momentu kiedy będzie gleba a kiedy mogę jeszcze mocniej skręcić. Crossmarka miałem przez jakieś 2 tys. km, opona pod względem szybkości podobna do smart sama (może i minimalnie szybsza). Na szosie nie zamula, bieżnik mały i szybki. Przez te 2k km w wersji zwijanej/UST nie zauważyłem większych śladów zużycia. Pewnie jeszcze kolejne 2 tys. by pociągneła Ja bym brał na twoim miejscu Crossmarki, na slickach bałbym się puścić w lesie hamulce
  12. Avatarus

    [rower] rozbudowa

    To chyba należę do mniejszości w zakresie doświadczeń użytkowo-eksploatacyjnych, w garażu mam XCR-a i Rebę - prędzej Reba ma tendencje do podwijania się pod ramę niż XCR. Żadnego dzwonienia nigdy nie słyszałem, przy zmianie na rebe też myślałem że będzie wow, super, ekstra - niestety tak nie było :/ "Trakcja", czułość minimalnie lepsza i to wszystko. A w bajki o wybieraniu liści etc. nie ma co wierzyć, w szczególności iż twórca postu jest póki co zadowolony. Ja bym na jego miejscu przynajmniej nie wydał 700-1500zł na nowy amortyzator, bo po okolicznych lasach w Tychach spokojnie można nawet na sztywnym widelcu pomykać z uśmiechem na twarzy
  13. Avatarus

    [rower] rozbudowa

    Ten amortyzator waży 2.5 kg, z pewnością nie jest wiotki jak patyczek. Jeździłem na nim 2 lata i na sztywność nie narzekałem, już reba jest znacznie gorsza gdy idzie o sztywność bo od nowości ma minimalny luz. Czasem nawet potrafi wpaść w małe drgania. Ja bym niczego nie wymieniał, szkoda kasy. Komfortu wiele nie zwiększysz gdy idzie o amortyzator, trakcji moim zdaniem również - w szczególności iż jest to 29er.
  14. rowerek.pl - zamawiałem okulary accent stingray białe - po zapłacie dowiedziałem się że nie mają takiego koloru i musiałem czekać tydzień dłużej na dostawę (chociaż miałem opcję rezygnacji z zamówienia) - Negatyw. sport-bike.eu - zamawiałem opony cst, wysyłka szybka, za dwa dni opony były już u mnie - Pozytyw.
  15. U mnie podobnie reba 100mm 29 też wpada czasem w wibracje przy hamowaniu (znajomy ma podobne spostrzeżenia względem jego reby solo air) - minimalne luzy też czuję na rebie, chociaż serwisant stwierdził że tak ma być, z roku na rok reba robi się coraz to chudsza, hamulce mocniejsze, osie kół/główki ramy sztywniejsze - to ciekawy jaki może być tego efekt? A przynajmniej on tak uważał. Lepiej niech ktoś Ci przytrzyma rower w powietrzu, a ty sprawdź czy jak wtedy ruszasz amortyzatorem to słyszysz stuki. Ja słyszę stuki tylko wtedy gdy klamki hamulców nie złapię do końca (a też byłem święcie przekonany że coś nie tak).
  16. Masz jeszcze kelly's-a w sklepach - http://sport-bike.eu/gorskie-29/kellys-gate-50-2015 . Osprzęt i cena bardzo dobra, chociaż niektórzy narzekają na geometrię (zbyt długa górna rura i ma o jeden stopień niż zwykle za mały kąt rury podsiodłowej).
  17. Jesteś pewien że Cresty to będzie najlepsze rozwiązanie w tym rowerze? One ledwo co do normalnego trenowania się nadają, a w zasadzie lepiej je traktować jako obręcze race day only - nie mówiąc już o skakaniu i innych wygibasach które szybko mogą skończyć się centrą.
  18. Przy cięższych kołach (takich jak w wyżej zaproponowanych modelach) rzadko powinny się dziać takie problemy z kołami. Ale z drugiej strony ciężkie koła mogą stłamsić całą przyjemność z jazdy np: tu ktoś założył podobny wątek że 29 mu jednak nie spasował - http://www.forumrowerowe.org/topic/170814-rower-przesiadka-z-krossa-a8-na-cube-race-one-29er/. Ponadto, jak myślisz aby założyć chude kapcie do 29 to już w ogóle nie ma sensu, 29 jest w zasadzie wyłącznie w teren i nie będzie jak szosa/cross, chociażby ze względu na ilość zębów na korbie. Ale z drugiej strony jak Ci na prędkości nie zależy to większe koło na pewno wybierze więcej nierówności przy niższym ciśnieniu Moim zdaniem 26 i 27.5 to jedno i to samo, przynajmniej ja nie widziałem większej różnicy.
  19. Cześć, też jestem z Katowic i miałem tą przyjemność że po okolicznych ścieżkach najeździłem się już na 29er (mam obecnie) 26 (dawne dzieje) i jeszcze 27.5 brata testowałem trochę czasu. Jakbym miał wybierać to bym chyba poszedł w 27.5 - jedyny plus to że 29 idzie w terenie jak przecinak, po prostu te drobne nierówności nie wybijają go z jazdy i ciśnie się non-stop. Ale z drugiej strony jednak jedzie wolniej na normalnych szutrowych/asfaltowych podjazdach niż podobny 27.5 - a przynajmniej takie jest moje odczucie. Jak się nie ścigasz to wybrałbym 27.5 i cieszył się jazdą Ponadto, mniejsze koło będzie po prostu sztywniejsze i mniej podatne na ewentualne awarie (np: jutro muszę jechać z moim Crestem do centrowania, bo po 500km w tym roku coś tylnie koło złapało centre :/, mam nadzieję że to tylko wyjątek, bo tak maratonu w karpaczu sobie nie wyobrażam). A co do osprzętu to ja cieszyłbym się z dopasowanej ramy, amorka powietrznego, napędu klasy deore, hamulców też najlepiej deore/slx Ale chyba w sklepach ciężko będzie wyrwać coś podobnego, w sprzedaży wysyłkowej są jeszcze silverbacki - http://allegro.pl/mtb-27-5-silverback-slade-2-xt-raidon-wyprzedaz-i5154501833.html - ale tutaj byłbyś niestety pomiędzy rozmiarami jesteś :/
  20. Ewentualnie możesz wziąć pod uwagę jeszcze: http://sport-bike.eu/gorskie-29/kellys-gate-50-2015 Posiada sztywną oś z tyłu i przodu, stożkową główka ramy, rebę, crossridy. Plusem jest także to, że możesz się do niego przymierzyć i odebrać w sklepie stacjonarnym.
  21. ,,Do" - czyli od 0 do 6500 .. ale jakoś się przyjęło że zawsze musi być górna granica. Po prostu składam propozycję.
  22. A może warto by było inaczej podejść do tematu, czyli zastanowić się co wystarczy do rekreacyjnej jazdy aby uzyskać pożądany efekt, a nie za każdym razem wpychać najlepszy sprzęt w sugerowanej cenie. Przynajmniej ja tak sobie myślę, jakoś mnie tak po zakupie piątego roweru natchnęło i po części jestem w stanie się zgodzić z: http://szymon.bike/najlepszy-rower/
  23. Wiadomo, dwa razy szybciej rower pojedzie jak wyda 6.5k, lepszy amortyzator będzie wyłapywał wszystkie dziury no i będzie się mniej psuł. Sorry, mój błąd .. Edit: To było do erzurum, który zarzucił iż zakup roweru za 3.5k to bzdura gdy ktoś ma do wydania 6.5k.
  24. Jak do rekreacji, to ja bym szukał czegoś takiego (w tym przedziale cenowym góra) - http://allegro.pl/rower-29-silverback-sola-2-xt-recon-air-wyprzedaz-i5128490527.html ewentualnie 27.5 - droższy rower nic nie da.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...