Ostatnio trafiłem na taką petardę, na pewno nie była to taka lampka, a raczej reflektor, w samochodzie zrobiło się jasno.
Miał pecha trafił na mocniejsze, dwa razy długimi, momentalnie przygasił, bez pyskówki przeprosił.
Na temat latarki się nie wypowiem, miałem kilka, kilka sztuk umarło albo dzieci zepsuły.
Tylna lampka jaką mogę polecić to CAT EYE TL-LD120, obecnie nie produkowana, z uszczelką, mam ją od 1995 roku, nadal działa. Dwa tryby, świeci i miga, ja korzystam z świeci, miganie mi nie potrzebne.
Bliźniaczo podobna jest do TL-LD155.
Drugą jaką mogę polecić to TL-LD170, też jest z uszczelnieniem.
Podobno nazwa zobowiązuje mam też tylną lampkę Merida HL-MD027, na baterie guzikowe CR2032, w porównaniu z CAT EYE wygląda jak podróbka z chin.