Skocz do zawartości

NerfMe

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    656
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez NerfMe

  1. Krótkie wrażenia z dwóch bike parków w Wiśle.

    Skolnity

    Z plusów na pewno darmowy parking, bardzo miła obsługa, myjka do rowerów.

    Trasy: 

    Zielona - małe nachylenie, mała prędkość, trzeba pedałować, nie wiem po co istnieje, bo nawet nie ma ramp czy stolikow, na których można by się uczyć i przygotować do bardziej wymagających tras. 

    Niebieska, całkiem przyjemna całkowicie wygładzona trasa, z dość dużymi stolikami i mocnymi wybiciami, pewnie dla kogoś kto umie skakać byłaby super. Fajne bandy i bardzo płynna, pod koniec rozdziela się na dwie linie linie A - do dużych lotów oraz linie B całkiem przyjemną z fajnym flow.

    Czerwona - bardzo fajna pół naturalna i techniczna trasa, z kilkoma gapami które można objechać. Niestety jak byłem było błotniście i wilgotno, więc kilka fragmentów było ciężko przejechać. Prędkość dość dużą, więc jak ktoś nie lata, to trzeba być czujnym by wiedzieć, z której strony objechać.

    Generalnie tak sobie.

    Bike park Soszów

    Tu zielona trasa jest jak niebieskie gdzie indziej;)

    Obsługa wiesza rowery i zdejmuje, darmowy parking (mały więc w ładna pogodę może być tłoczno), też jest darmowa myjka. 7 tras, jedna zielona, niebieska, trzy czerwone i dwie czarne. Dużym minusem jest to, że mają otwarte tylko soboty i niedziele.

     

    Byłem dwie godzinki ( wyszło 8 zjazdów) i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Z 7. tras jechałem tylko trzy, padało i było ślisko, więc po jednej próbie na czerwonej bałem się powtarzać.

    Zielona - jak na zieloną to całkiem wymagająca, z wystarczająco dużym nachyleniem by szybko jechać, z dość dużymi rampami i stolikami. Średnio jeżdżącej dziewczyny bym na tę trasę nie puścił. Pierwsza zielona w Polsce, na której miałem tytułowy "Funn" I chciałem powtarzać.

    Niebieska - dość dużo stolików na początku, które potem zmieniają się w dość strome i ostre bandy, dość szybko można się nauczyć na nich jeździć. Trasa, szybka, stroma z technicznymi bandami i stolikami.

    Czerwona (Melancholijna) - naturalna trasa z dość wymagającymi elementami i stromymi ściankami, sporą ilością korzeni, muszę na nią wrócić jak będzie ładna pogoda i nie będzie padac, bo bardzo mi podobała. Jest nawet jeden fragment z widokiem na panoramę Wisły.

    Zjazdy dość krótkie ale naprawdę fajne i na trasach jest upakowane bardzo dużo atrakcji. Bardzo polecam.

     

     

     

  2. Pamiętaj, że full to nie tylko dwa amortyzatory więcej do serwisu, ale też łożyska zawieszenia, w tym wypadku też dropper, generalnie, nie sztuka kupić, sztuka utrzymać. Szczególnie że rower jest w cenie dwóch większych serwisów w dużym mieście.

  3. W używkach wszystko zależy od danego egzemplarza. Ten z linku pewnie był mało używany, jak przez 4 lata ma przejechane 2500 km. Natomiast jeżeli jest pełna specyfikacja producenta i nie był zmieniany łańcuch to na dzień dobry do wymiany jest napęd, konieczny serwis widelca, pewnie klocki hamulcowe też do zmiany. Bez oględzin to tylko gdybanie.

  4. Ja jeżdżę trailówka z napędem 1x, 30z z przodu, 51-10 z tyłu i uważam, że jest to bardzo uniwersalny napęd w rowerze MTB. Na płaskich dojazdówkach i ścieżkach rowerowych w zależności od opon, spokojnie mam prędkość przelotowa miedzy 24-28 km/h, z najmniejszych koronek prawie nie korzystam.

    W zeszłym roku jechałem Transalpa. Taki napęd umożliwia spokojne podjazdy o nachyleniu ok. 15 proc. W środkowym etapie wyprawy zjeżdżaliśmy z Lokve (niecały 1000 m.n.p.m.) do Triestu (0 m.n.p.m.;)), pod koniec głównie asfaltem. Prawdę mówiąc jak się jedzie ponad 65 km/h to ostatnie o czym myślałem to " a może bym dokręcił do 76 km/h". Bardziej się zastanawiałem czy na kolejnym zakręcie nie będzie samochodu nie na swoim pasie, albo odrobiny piasku na poboczu.

    Ja się nie ścigam, jeżdżę krajoznawczo, więc nie w głowie mi dokręcanie na płaskim, więc uważam że jak autor nie potrzebuje wyższych biegów, wybiera MTB do zastosowań drogowych to powinien mieć tego świadomość.

    Jeszcze dodam że jak w ostatnią majówkę zjeżdżałem z Pradziada, to też przez tłum ludzi po drodze, bardziej myślałem by przypadkiem nie jechać za szybko niż, docisnąć do 70. Fakt faktem, że jak ktoś jest zawodnikiem DH i w górach musi cisnąć powyżej 42 km/h to taki napęd jak mój nie umożliwi mu "dopedałowania" z górki.

    Także dziękuję za współczucie.

    • +1 pomógł 1
  5. Zależy którym szlakiem masz zamiar zjechać że Stogu Izerskiego. Ja tam byłem dawno i już nie pamiętam czy ten wymagający to czerwony czy niebieski, ale jeden z nich wymaga niezłych umiejętności technicznych. Podlinkowana wycieczka zawiera wiele elementów krajobrazowych i pamiętam że byłem zachwycony widokiem Polany Izerskiej. Tam gdzieś po drodze był też krystaliczny strumyk gdzie można było się ochłodzić.

    Sam wjazd na Stóg Izerski jest całkiem wymagający, jeśli się jedzie zwykłym MTB;)

    Co do singli nad Smrkiem to nie jest jak w Bielsku, nie ma kolejki, trasy są ułożone tak by było trochę zjazdów i podjazdów. Coś jak nasz Glacensis.

  6. 26 minut temu, Speedster2000 napisał:

    Z drugiej strony jak tak myśle, cena EXPL 3 tysie, zębatka ~ 130 zł, heble ~ 350 zł (oile te 2 tłoczki tektro dadzą radę) gumy też expl ma gorsze pewnie bym za chwilę je zmienił no i 2 blaty z przodu i cena meridy się zwraca względem 540-tki, tylko ten pressfit w meridzie skazę robi ale to już mały problem

    Zębatka to bardziej 30 niż 130:

    https://pl.aliexpress.com/item/1005005034165466.html?spm=a2g0n.productlist.0.0.2f2e27a9TH3CuY&browser_id=b886f8a51f33479b828725f2565b0bcc&aff_trace_key=dea6b7fb692a48729481e8b4cd228f03-1715688473531-02743-_DcgUNSF&aff_platform=msite&m_page_id=tdlwhczaicicavlc18f88a4b40665d7ed83f15011d&gclid=&pdp_npi=4%40dis!PLN!20.90!21.46!!!37.50!38.49!%40211b617a17159844464627229e106e!12000031402085539!sea!PL!1934886948!&algo_pvid=89e2e344-75df-40d7-8c12-ee6540286609

    Link przykładowy, bo nie wiadomo jaka tam jest korba, a hamulce w tym budżecie większość rowerów będzie miała podstawowe, które w płaskim terenie dadzą radę. Merida daje w swoich modelach najtańsze druciaki, więc nie wiem czy opony będzie miała lepsze.

    Absolutnie nie jestem za Expl 540, bo kiedyś oglądałem go na żywo i sprawiał wrażenie strasznej tandety, pod względem wykonania, ale może to kwestia przygotowania roweru do sprzedaży. Z drugiej strony w tej cenie trzeba szukać jakiejś mega promocji by coś sensownego znaleźć, szczególnie przy tej masie.

  7. Napisz też o wadach Gianta. Giant ma własne rozwiązanie sztycy: D-fuse, w związku z czym w przypadku wymiany za sztycę też trzeba będzie więcej zapłacić. Nie podejdzie też każdy fotelik dla dziecka, gdyby ktoś potrzebował zamontować. W modelach Roam pakują też opony połączone z dętką, w przypadku przebicia, utrudnia to znacznie zmianę dętki. W serwisie mi powiedzieli, że oni w takiej sytuacji rozcinają tę dętkę i pakują nową, bo to jedyny sposób by opony nie zmieniać.

    Żeby nie było znajomemu mimo tego poleciłem Roama 1, ale pisanie że Riverside to szmelc a Giant to same ochy i achy bo ma monolityczny napęd jest dość jednostronne.

  8. 2 godziny temu, clavdivs napisał:

    Giant Roam 2 z 2024?

    Riverside 920 niczym nie bryluje. 

    Rama, sztyca, mostek, kierownica, hamulce to takie mieso armatnie jakie produkują w Tajwanie na kontenery.  

    koła to podstawowe fulcrumy, warto sprawdzić jakie są ceny łożysk, z tego co wiem fulcrum miał nietypowy rozmiar, by łożyska kupować jedyne słuszne od fulcruma za prawidłową cenę. jeśli nawet są lekkkie, 1900g głowy nie urywa, to dociąży je kaseta godzilla o wadze w okolicach 600g. Ten rower nigdy nie zobaczy lekkiej kasety. Po co w rowerze crossowym koła na 28 szprychach?

    Napęd od sasa do lasa, kaseta microshift, korba Tajwan, przerzutka xt, manetka slx. 

    Jedynie amortyzator mamy powietrzny, ale to suntour, może jakby był paragon, wtedy warto kwiczeć. 

    Giant. 

    Mamy napęd jednolity od cues, z wzglednie niewielkim kosztem w utrzymaniu. rama pomieści dość szerokie opony, wszelkie mocowania, 

    Ma wszystko co potrzeba by efektywnie rekreacyjnie jeździć. 

     

    Przecież Giant tez wszystko co ma to to samo "mięso armatnie" produkowane na Tajwanie...

    Co do kół to prawda, trzeba się zorientować czy części zamienne są w miarę łatwo dostępne.

    Riverside jest jednak kilogram lżejszy niż Giant, warto to wziąć pod uwagę. Pytanie jeszcze w jakiej cenie autor może mieć 920, bo promocja się skończyła, w regularnej cenie, czyli 4600 już można kupić Roama 1.

    • +1 pomógł 1
  9. Moze faktycznie @chudzinki idzie dobrym tropem. Podstawowe pytanie jest czy jak będziesz miał bardziej stabilny rower i zapewniający większą pewność w terenie to czy w ogóle będziesz chciał się nauczyć zjeżdżać, bo to też wymaga chęci i czasu. Wtedy rower trailowy ma sens.

     W innym przypadku może faktycznie warto spojrzeć na ofertę Decathlonu, z tymże ja bym bardziej szedł w stronę XC 100:

    https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-rockrider-xc-100-29-deore-1x11/_/R-p-330066?mc=8829989&snrai_campaign=DJ65Yr4xNFmv&snrai_id=3d79a338-439a-48d6-a12f-b583f3fe228f

    Do przymierzenia w każdym Decathlonie.

    Ewentualnie możesz spojrzeć na AM100:

    https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-all-mountain-rockrder-am-100-hardtail/_/R-p-331946

    Ten ma już droppera i będzie całkiem stabilny na zjazdach, do tego jak na traila jest całkiem lekki, szczególnie w tej cenie.

    Warto raz w roku serwis odwiedzić...

    A propos Expl 540 to dziś dostałem info że rama tego roweru waży ponad 2.4 kg;)

  10. Najlepiej iść w jakiś rower trailowy, zapewni większą pewność w terenie, ze względu na większy skok amortyzatora oraz opuszczaną sztycę. Szczególnie jak się mieszka w okolicach gór.

    Wiem, że w opisie jest napisane im taniej tym lepiej, aczkolwiek w tym modelu w zasadzie nic nie trzeba zmieniać, do amatorskich do takich zastosowań powinien posłużyć:

    https://www.rosebikes.pl/rose-bonero-2-2702023?product_shape=Avocado+Green

  11. Dużo też zależy na jakim sztywniaku i jakim fullu jeździłeś oraz co masz na myśli pisząc trasy zjazdowe, czy to zjazd ze 100 m górki na nizinie, czy pieszym szlakiem ze Skrzycznego. 

    Z tych dwóch na płaskie tereny lepszy będzie Race 100s, zawsze będzie nieco lżejszy... Natomiast to jest rower, który geometrycznie odbiega od wszystkiego co jest obecnie na rynku, do jazdy po płaskim pewnie spoko, ale na trasy zjazdowe bym szukał czegoś innego. 

  12. Moim zdaniem to fajny uniwersalny rower do wycieczek górskich, jak się nie nastawiasz na zjazdy i nie zamierzasz bić rekordów na czerwonych i czarnych trasach to będzie ok. Ma dość zachowawczą geometrię, więc na szybkich zjazdach nie będzie tak stabilny jak nowsze konstrukcje.

    W tym artykule wydaje mi się nie pod pojęciem komfortu mieli na myśli pracę zawieszenia, podejrzewam że nie jest zbyt czułe. Jak zależy Ci na komforcie to warto spojrzeć w stronę w stronę modeli z zawieszeniem typu VPP np. Ibis Ripley czy Giant Trance.

    1. Zigfir - 5539 km (szosa + MTB 2879 km, trenażer 2660 km)
    2. dfq - 4181 km (MTB, trenażer)
    3. bashey_pl - 3737 km (Cross)
    4. provayder - 3713 km (szosa, MTB)
    5. hulk14 - 3216 km  (gravel, szosa, trenażer)
    6. michalr75 - 3167 km (MTB)
    7. TheJW - 2991 km (MTB, szosa) / + 571 km trenażer, ale postanowiłem w tym roku nie liczyć do swoich statystyk kilometrów wirtualnych
    8. Zbyszek.K - 2008 km (trenażer/Cross 200 km) - na tę chwilę 
    9. NerfMe - 1772 (MTB)
    10. jacekddd - 1578 km (rower poziomy - velomobil)
    11. SpinOff - 1239 km (gravel, trenażer)
    12. Cross90 - 1123 km (Szosa, MTB, Cross, trenażer(579 km)
    13. Strek - 984 km (MTB, Cross, Trekking)
    14. spidelli - 859 km (839 km trenażer, 20 km MTB)
    15. revolta 852 km (MTB)
    16. Sansei6 - 800 km (MTB)
    17. szczupak56 - 498 (360 cross/ 102 mtb/ 36 fitness)
    18. Donayo - 288 km (MTB)
  13. Kupowałeś ten rower przez internet czy stacjonarnie? Powienies zgłosić te uwagi do sklepu i powinni pomóc.

    W Warszawie w każdym salonie Gianta, w którym byłem, spotkałem się ze znakomitą obsługa mimo że rower kupowałem w innym mieście.

    U mnie w starym rowerze deore m5120 działa bardzo dobrze, więc teoretycznie m6100 powinna działać podobnie jak nie lepiej. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...