Skocz do zawartości

MikeSkywalker

Organizator
  • Liczba zawartości

    10 577
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez MikeSkywalker

  1. Jeśli o prostotę chodzi to prawda, bardziej się nie da ale jeśli tylko o usyfienie łańcucha to można Alfine-a wrzucić.
  2. Jak powstanie jakaś petycja żeby go stworzyć podpiszę się czterema kończynami!
  3. Eksport jak już, ale tym większy im ramy częściej się łamią Wszystko się zgadza!
  4. U nas triumfy święci Kross ze swoimi wspaniałymi ramami z pękającego amelinium
  5. Chyba ofert pracy nie przeglądasz, w większości przypadków zarobki nie są tematem tajnym i wynoszą dokładnie 1750 cebulionów brutto Ale to i tak nic, trafiłem dziś na ofertę pracy w serwisie skierowaną do osób z 2 grupą inwalidzką. http://olx.pl/oferta/poszukiwany-pracownik-do-serwisu-rowerowego-w-rzeszowie-CID4-ID98IXd.html#36a56a4e04 Aż ciekaw jestem który to serwis w moim mieście ma takie wymagania
  6. I jak, przetestowane w deszczu? Woda nie rozpryskuje się, nie moczy butów i nie zanieczyszcza łańcucha piachem? Mam wrażenie że PET wygięty na kształt błotnika w celu usztywnienia i przypięty trytkami byłby lepszy, coś w ten deseń tylko dłuższe
  7. Modę na bycie tłustym zamiast wszechobecne szaleństwa na punkcie słowa "fit"
  8. Ja się ostatnio dowiedziałem że do glinu trzeba tyło dorosnąć, że postęp technologiczny, że przejście z epoki stali spawanej do glinu hydroformowanego a później do węgla klejonego. I to wszystko na rozmowie o prace w jednej z ogólnopolskich sieci marketów sportowych. Pewnie dlatego mnie nie przyjęli i nie zaplusowałem jak wspomniałem o współczesnych ramach stalowych dla koneserów. Pan z rekrutacji był lekko zaskoczony, chociaż prywatnie też jeździ rowerem ale zapewne na ramie przetopionej z puszek po piwie albo poklejonej z opału na zimę.
  9. O ile kształt ramy do mnie nie przemawia to malowanie w 100% - sam myślę żeby jeden z obecnych albo przyszłych rowerów potraktować identycznym lakierem Kolor toi-toiowy.
  10. A oseski nie nudzą się w przyczepce? Takie wożenie może być dla nich bardziej męczące niż wożenie powiedzmy kilkulatków na siodełku czy w "dostawce" do roweru. Nie mam swoich niestety ale tak podejrzewam, że postoje i wymiana zabawek muszą być częste.
  11. A luknij na stronę On One. Poniżej 200 funtów jest Inbred a widywałem u nich ramy jeszcze tańsze ale nie śledzę strony na tyle często żebym pamiętał jakie pojawiają się na promocji. Owszem, 200 funciaków to ponad tysiąc cebulionów ale niewiele ponad. Dostawa na terenie UK jest gratis, pozostaje tylko znaleźć kogoś kto przerzuci ją przez La Manche niemniej jednak tylu rodaków czy kurierów kursuje na tej trasie że idzie to zrobić "po kosztach". Jak za nową ramę, dopasowaną rozmiarem i w wybranym kolorze nie jest to chyba zbyt wygórowana cena. Pomijam już fakt że na ramie będzie coś innego niż Kross
  12. Ja myślę że większość posiadaczy spawa sama, bo to przecież stal to Kazek z warsztatu obok dwa razy heftnie migomatem i gra gitara Potem trzeba tylko znaleźć dobry zakład który ładnie pomaluje, walnie logo powiedzmy On One i nikt się nie kapnie że to podróba Albo kupić dwa spraje za kilkanaście złotych i samemu opie*dolić w sinokoperkowy róż. Kto to widział bulić za oryginał.
  13. Dopóki powłoki powstałej po uszkodzeniu powłoki (lakierniczej) się nie uszkodzi to nie żre - pasywacja zabezpiecza alu przed dalszym utlenianiem.
  14. O i masz Ci los - zakochałem się W sumie nie pierwszy i nie ostatni raz ale co gorsza wszystkie te wybranki serca jakieś takie zimne już od urodzenia.
  15. Pięknie Kompozycja ciekawa aczkolwiek trochę sprzeczna bo z jednej strony mamy syf na podłodze i uświnioną szafę a z drugiej miotłę i odkurzacz. Nie mogło zabraknąć obecnego w przeciętnym polskim gospodarstwie domowym i używanego do wszystkiego wiaderka po twarogu (czyżby Pilos z Lidla? chabazia na meblościance i przywołujących wspomnienia z dzieciństwa pluszaków na półkach. Możemy również wywnioskować że twórca zdjęcia ma talent nie tylko do uwieczniania rzeczywistości na światłoczułej matrycy ale również papierze, płótnie, drewnie czy ścianie - zapewne pośród wielu puszek czy wiaderek z farbą znajdzie się także pędzel czy paleta malarska. Po aktach na łóżku czy boazeriach z rowerem na pierwszym planie wreszcie coś godnego tego tematu i nieraniące oczu i serce
  16. Rozumiem że chodzi o oleje mineralne? Bo w tabelce porównawczej dopisek "synthetic" pojawią się przy któryś z typów Castrol Fork-a ale że oleje 10W i 15W dostępne są zarówno mineralne jak i syntetyczne to wolę się upewnić. Ewentualnie jeśli nie ma między nimi różnicy w lepkości a jest w trwałości czy coś to który lepiej wybrać?
  17. Tylko wiesz - podkładki, śrubę czy obejmę do rur w dobrym sklepie może kupić każdy i wtedy taki projekt może mu się przydać. A reling od bagażnika, niepotrzebny mostek i inne elementy są raczej trudne do odtworzenia - raczej nikt nie będzie kupował używanego mostka tylko po to żeby zrobić stojak. Stąd ten temat jako pochwalenie się druciarstwem owszem - jak najbardziej na miejscu ale już jako pomysł dla kolejnych majsterkowiczów średnio przydatny.
  18. Przepraszam, nowemu powinienem podlinkować http://www.forumrowerowe.org/topic/154341-galeria-pokaz-twojego-xxera-gdziekolwiek-byle-wewnatrz/ Po prostu tutaj sasme zdjęcia zostałyby bardziej docenione bo IMO patrząc od strony technicznej to co stworzyłeś nie urywa dupy i już. Fajnie że działa ale tak jak już wspomniałem - jako przykład dla następców majsterkowiczów nie ma wielkiego sensu przy kosztach jakie trzeba ponieść. Nie wiem czemu tak sceptycznie podchodzisz do tego produktu i z tego co pamiętam to nie jest też ideałem, mi jest niepotrzebny więc nie posiadam ale koledzy używają i ale na pewno biorąc pod uwagę cenę lepszego nie ma. Link tutaj http://bit.ly/1JhmXrE
  19. Są nie mniej beznadziejne niż te w miarę ostre fotki zamieszczone wyżej pstryknięte "ot tak" bo we wnętrzu. O ile jeszcze prawie goła Merida sfotografowana w łóżku, ze sterówką stercząca jak nie powiem co przedstawia nawet jeśli nie wartość artystyczną to nawiązującą do trendu chwalenia się gołymi rowerami w łóżku określanego jak bike porn to w przypadku dwukolorowego Kellysa nie ma niczego nadzwyczajnego. Przecież to kolejne zdjęcie z serii "pokaż swoją boazerię"
  20. Druciarski stojak i Spec S-Works - idealne połączenie Ale mam wrażenie że lepiej zadebiutowałoby w innym temacie na tym forum, bo zdjęcie w końcu we wnętrzu. 80 zł za taką konstrukcję to dużo. Nawet bardzo dużo biorąc pod uwagę że do tego trzeba dołożyć jeszcze elementy z tzw. odzysku. Stojak z Lidla kosztuje niewiele więcej i nie przesadzałbym z jego niestabilnością - dzięki odpowiedniej konstrukcji spokojnie wiszą na nim nie tylko lekkie rowery. Do tego montuje się w nim rower używając jedynie zacisku - bez żadnych stabilizujących linek które zastosowałeś. Miałbym też obawy odnośnie tej felgi - nie wygląda na zabezpieczoną jakąś gumą czy plastikiem więc może porysować parkiet/panele w pokoju. A największą bolączką stojaka jest chyba użycie części które nie są ogólnodostępne w marketach budowlanych - powtórzenie projektu przez kogoś innego może być trudne.
  21. Polejcie temu panu bo dobrze prawi Podpisuję się obiema rękami pod tym że w porównaniu do Kickstartera serwis Polak potrafi to lipa. I nie jest to "kolejne nudne typowe polskie narzekanie" tylko zdanie poparte obserwacjami. O ile bardzo w porządku jest dla mnie zbieranie pieniędzy na wydanie pierwszej płyty, bo przynajmniej w przypadkach które śledziłem cena za płytę jest w okolicach przeciętnej sklepowej bądź nawet niższa, z autografem czy zaproszeniem na wybrany koncert nieco drożej (ale taka polityka tych schodków cenowych wsparcia) to już jak widzę kolejną ściepę na zagraniczną wycieczkę ciśnienie mi się podnosi W projekcie oczywiście pojawiają się piękne morskie opowieści jak to po wyjeździe uczestnicy wyprawy będą dzielić się wrażeniami z wychowankami domów dziecka albo będę prowadzić modne ostatnio szkolenia z motywacji powtarzając "jesteś zwycięzcą" i opowiedzą o trudach podróży. Cel prosty - rozpisać projekt, pozbierać przez miesiąc ile się da a resztę przelać na konto znajomego i dorzucić do puli żeby projekt został zrealizowany. Wkład własny może być zerowy a może wynosić nawet kilkadziesiąt procent - ale przecież to zawsze oszczędność. Takie jak widzę kolejny opis wyprawy to myślę tylko o jednym - Polak potrafi, ale żebrać Tak samo jakieś nagrywanie amatorskich filmów przez tradycyjnie "biednych ale zdolnych i z pomysłem". Kickstarter to zupełnie inna bajka, to bardzo często projekty kompletnie nieszablonowe jak na przykład pierścionek do sterowania smartfonem za pomocą gestów powerbank zasilany podtlenkiem LPG czy świeże spojrzenie na już znane rozwiązanie - na przykład bardzo estetyczny, ładnie brzmiący i przede wszystkim "pasujący do każdej kierownicy" dzwonek Spurcycle. Pomijając już fakt że w cenie cegiełki otrzymuje się namacalny finalny produkt to popatrzmy na filmy promocyjne - zamiast wzruszających historii o domach dziecka jest chwytliwa i powtarzana wiele razy nazwa projektu, jest ciekawe logo - wszystko rodem z dobrych start-upów z np. Doliny Krzemowej. Aż przyjemnie obejrzeć film w stylu https://www.kickstarter.com/projects/139160027/a-better-bicycle-bell-made-in-the-usa czy https://www.kickstarter.com/projects/265641170/kraftwerk-highly-innovative-portable-power-plant
  22. Żeby nie cytować słów wyrażających pierwszą i będącą odruchem bezwarunkowym reakcję wkleję tylko link Kiedyś na dirtparku po jednej z boleśniejszych gleb stwierdziłem że jeśli kiedyś pomimo tych lądowań na ramie wiadomą częścią ciała dam radę spłodzić potomstwo to nie będzie miało jakiś szlabanów czy innych zakazów. Kupię im dirtówki i będą skakać, cierpieć i odbywać karę aktywnie Z tym rowerem mam podobnie - gdybym wygrał w totka kupiłbym komuś kogo bardzo nie lubię i kazał jeździć za karę Ale pomijając wygląd koncept ciekawy a materiał na fulla właściwy.
  23. Niestety regulamin nie przewiduje możliwości zmiany nicku, a szkoda No i moje pierwsze skojarzenie to niedźwiedź który latał samolotem (a może nadal lata) w bajce Disneya. Baloo czy jakoś tak.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...