MikeSkywalker

Panowie mam problem. Z racji tego że będzie służyła głównie do nocnych jazd chciałem do Eskapady wrzucić piastę z prądnicą i nie wiem jak Z jednej strony jest sprzedawany w zestawie z ramą widelec pod sztywną oś 9 mm. Ale piast - prądnic pod jakąkolwiek sztywną ość (i hamulec tarczowy) jest jak na lekarstwo a do tego są drogie. Czy to się zmieni - ciężko powiedzieć. Z drugiej strony można kupić samą ramę a potem dobrać do tego widelec, wydaje mi się że zakładana kwota 80 elżbiet czyli 500 złotych pozwala kupić coś sensownego. Tyle że w grę wchodzi znalezienie magika który go przemaluje i idealnie dobierze lakier pod ramę. Z trzeciej strony jest druciarstwo i przerobienie piasty pod zwykły szybkozamykacz 9 mm. Tylko czy wystarczy wziąć w rękę szlifierkę? Jest jeszcze czwarta strona. Zapomnieć o prądnicy i pomyśleć nad jakąś baterią z kilku ogniw wrzuconą w zapasowy bidon.

Sterówka jest, długość kija została tak dobrana żeby kawałek wystawał ponad stery i na nim wspiera się mostek.

Pierwsza myśl to właśnie tych dwóch przemytników, ale chciałem upewnić się który z Was W takim razie rozmowę przenoszę w forumowe kuluary.

Większym problemem niż utrzymanie we wnętrzu było utrzymanie w pionie, stąd taką a nie inną pozę przyjął obiekt fotografowany Ale zapewniam że miejsca jest na tyle że wszedłby w całości razem z właścicielem. W środku kupa przestrzeni

Skandal! A jak można trzymać rower w takim wnętrzu!

Ponieważ zapomniałem proszę o przypomnienie - kto ma doświadczenie w przerzucie ram (konkretnie Cotic) do Polski? Bo czas już najwyższy zamawiać Eskapadę.

Ja też listę zalet singlowania traktuję z przymrużeniem oka, zwłaszcza po dzisiejszej nieco dłuższej niż zwykle singlowej wycieczce gdzie pod koniec "czułem" kolana Po części mógłbym się zgodzić z punktem pierwszym ale prawda jest taka że wszelkie odczuwalne braki wynikają ze świadomie dobranego przełożenia, im lepiej tym będą mniejsze. Ich obecność trzeba po prostu zaakceptować ale z drugiej strony mają znaczny wpływ na wspomniany czar płynący z takiej jazdy. W przypadku punktu trzeciego jest podobnie - z jednej strony faktycznie można skupić się na trasie ale z drugiej strony można/trzeba nad specyfiką singlowej jazdy - jak trzeba zwiększam kadencję, jak trzeba podgonić kilka razy mocniej machnę korbą, jak trzeba się zatrzymać zwalniam żeby tego nie robić. Mi to daje frajdę ale każdy może nazywać to po swojemu. Fajnie to podzieliłeś, bo o ile sam czar mnie przekonuje i mogę się pod tym podpisać to nie lubię jednak dorabiania do tego napędu (stylu jazdy) wspomnianej ideologii co bardzo często czynią hipsta-ostrokołowcy/singlowcy. A tak poza tym to dziwię się że dyskusja na ten temat rozgorzała w wątku stalowym a nie monsterowo/singlowym

Mądrze prawisz! Choć nie potrafię wyjaśnić fenomenu jazdy na singlu to jednak ma coś w sobie co przyciąga właśnie na ten rower

A ja kombinowałem z czymś solidniejszym http://www.forumrowerowe.org/topic/144710-druciarstwo-najwieksze-rowerowe-druciarstwo/?p=1700507

Info o wyprzedaży: Cotic zrobił promocję na Escapade w kolorze kaczych jaj (czyli niebieskim) w rozmiarze S i M, cena 249 elżbiet za frameset. Taka sama cena jest też za Solarisa Mk1 w rozmiarze S

Ale ignorancja... W occie to chyba paru osobom tyłki zamoczyli i teraz coś piecze

To jest mało istotne, choć mile widziane. Po 1 zwiększ szum. Po 2 naśmieć na podłodze. Po 3 rower jest zbyt czysty. @@Sobek82,piękna kompozycja! Ogórki, piwo, Kubuś i kubek z kawą/herbatą. Warunki idealne do pracy. Domyślam się również że z racji obecności sporych ilości drewna zapach musi być piękny, albo przynajmniej ja taki lubię

Czy leci z nami moderator?

W sumie to i ja mogę się pod tym podpisać. Moje XL pasują ale zazwyczaj wybieram ten rozmiar bo lubię luźne koszulki. Tutaj mam dość dopasowane więc trzeba zrzucić brzuch

T-shirty pasują jak ulał, koszulka rowerowa tak samo. Jedynie ta z długim rękawem jakaś wypasiona, znaczy rękawy ciut długie i dekolt dla niezłego "karka", także albo poszuka szczęśliwego nabywcy albo wrzucę ją do wrzątku bo pająk jest świetny No i jak mam już być wybredny to jedna koszulka jest w jednym miejscu "zaciągnięta" i ma małą dziurkę a na tej rowerowej jest kilka brązowych plamek, na szczęście na plecach. Co poradzić, reklamacji do On One nie będę zgłaszał

A potem by mi dopisali "do jazdy na glinianej ramie", i po co mi to

Ja już swoją odebrałem Błyskawicznie to poszło. Podpisuję się pod tymi słowami i dziękuję koledzy za sprawny przemyt Cieszę się z tych spóźnionych mikołajków (albo przedwczesnej gwiazdki) jak za dawnych lat.

Wizja mojego projektu jest tutaj i jest nieco inna A rama praktycznie zaklepana. http://www.forumrowerowe.org/topic/192179-rower-nietypowy-rower-na-stalowej-ramie/ Poza tym mam alergię na "markę" Kross więc nawet jeśli ktoś nazwie ich rower Rometem nie pomoże

http://allegro.pl/romet-unplugged-29er-reynolds-reba-alfine-i5852405141.html a kto to przejechał "120" km i mu się stal znudziła? Przyznać się!

Eee synek, jakimi dziećmi Poczta od jakiegoś czasu ma taką ofertę to korzystam.

@@Prz masz już w temacie, na paczce adresowanej przez Ivana A mi proszę wybaczyć żem wybredny ale większość rzeczy przesyłam minimalnie droższą od ekono Paczką48 z ubezpieczeniem.

A pudło już w Kraju-Raju

Jak znajdę numer Rowertouru w którym była relacja właśnie z Bornholmu jeśli dobrze pamiętam to coś podrzucę

Patrzę na post @@IvanMTB o kolejnych zamówieniach i się śmieję Patrzę na post @@kazafaza o wykupionym magazynie i się śmieję Za każdym razem. Bardzo miły gratis do nieotrzymanegojeszcze zamówienia

W tym przypadku kask jest chyba zupełnie niepotrzebny