Skocz do zawartości

Fenthin

Elita
  • Liczba zawartości

    8 493
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Zawartość dodana przez Fenthin

  1. Regularne używanie Brunoxa może mieć sens w przypadku widelców z niskiej półki, które nie mają praktycznie żadnego smarowania. W droższych można najwyzej raz na jakiś czas psiknąć jakimś olejem w sprayu, by pozbyć się brudu zgromadzonego na uszczelkach. Pracy to i tak nie poprawi, chyba że na kilka-kilkanaście km. I to tylko, gdy widelec jest już tak zapuszczony, że wymaga gruntownego serwisu. Recon, jak i praktycznie każdy współczesny widelec XC posiada zamknięty tlumik, a olej w golenich służy wyłącznie do SMAROWANIA. Tak samo Fox z FITem nie ma otwartej kąpieli. Nie wiem, skąd Ci się to wzięło.
  2. Różnica dla kół 26" to mniej więcej 300g. Dla tego typu widelców jest to całkiem sporo.
  3. Niby wszystko jasno wyjaśnione, ale zupełnie mijasz się z prawdą. Silver ma górne golenie wykonane ze stali, więc o andodzie mowy być nie może. Do 2012 roku były chromowane, od tego, z tego co widzę, są niklowane. Gold ma lagi aluminiowe. Stąd też różnica w wadze.
  4. Sobie może nie, portfelowi możesz zrobić sporą. Choć z drugiej strony... jazda na wadliwym sprzęcie to zawsze ryzyko. Takie uszkodzenie jest potencjalnym źródłem wielu, często kosztownych, problemów. Jeśli golenie są w takim stanie, kto wie, co kryją wnętrzności? A opisy opisami, z używanymi rzeczami zawsze trzeba uważać i nie wierzyć we wszystko, co pisze sprzedający.
  5. Tak niska cena nie wzbudziła w Tobie ŻADNYCH podejrzeń? I oczywiście, że zwracaj. Ktoś chciał pozbyć się tanio bezwartościowego widelca.
  6. Niezbyt dobrze to pomierzyłeś. Po pierwsze, wysokość widelca mierzymy od osi koła do krańca korony. Po drugie, Omega 120mm ma równiuteńkie 500mm. Jeśli chodzi o rurę sterową, podaje się długość widocznego fragmentu. Fragment wprasowany w koronę pomijamy.
  7. Ale jaki to problem w momencie, gdy granice są otwarte, a zakupy można robić nie wychodząc z domu?
  8. Słabiutko szukałeś. http://www.on-one.co.uk/c/q/forks/rigid_forks A takich sklepów jest masa. Na Wyspach, w Niemczech...
  9. Do Epicona raczej 5W, ale spróbować zawsze możesz. W tłumiku nie powinno być nic, co mogłoby wystrzelić przy rozkręcaniu, to nie stare kartridże wypełnione gazem czy tym bardziej sprężyna powietrzna.
  10. Przynajmniej w teorii. Bo w praktyce to pokrętło zasadniczo nic nie zmienia.
  11. Z góry zaznaczam, że nie piszę tu o okazjach. Chociażby teraz na Allegro wiszą dwa Epicony po w okolicach 640zł i widziałem też jednego XC32 za niecałe 500zł z pełnym wyposażeniem. Z Raidonami jest ten problem, że trzeba szukać wersji z regulacją tłumienia powrotu. Natomiast z wymienionej przez Ciebie grupki to chyba najbardziej opłacalny wybór. Waga podobna, cena najniższa, różnicy w pracy pewnie nie odczujesz. Egzemplarze bez regulacji powrotu to trochę jak XCR ze sprężyną powietrzną, więc szkoda kasy. Z XC32 TK SA wcale nie jest tak różowo, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Może i na Allegro chodzą po 500zł, ale niekompletne - bez manetki blokady. I tu już się robi 600zł. To oznacza, że wchodzimy na teren Recona Silver TK SA. Sytuacja podobna. 600-650zł, ale manetki w komplecie brak. Nie muszę chyba mówić, jaki o wiele lżejszy widelec chodzi po 750zł?
  12. Z tymi negatywami różnie bywa. Jeden się nie zna, drugi boi się dostać go w odwecie, trzeci ma gdzieś różnice między danymi egzemplarzami, a czwarty zwyczajnie omija danego sprzedawcę. Wystarczy spojrzeć na opinie o kontach handlarzy podróbkami. Natomiast, jak mówię, moim zdaniem cena nie wzięła się znikąd. U dystrybutora LOR (odpowiednik starego LOD) kosztuje 899zł, a RLR (analogicznie) 959zł. W 2011 roku LOD kosztował 649zł, a RLD 699zł. W 2012 odpowiednio 699zł i 799zł. 200zł różnicy - zdaje się, że jakoś tak się to dawniej chyba też trzymało. Skoro stare modele utrzymały się w magazynach do dzisiaj i kosztują mniej niż najnowsze wersje, i tak znajdą nabywców.
  13. Polemizować nie ma z czym. SF11 miały pokrętło czerwone, plastikowe. SF9 metalowe. Tyle, że to w zasadzie jedyna różnica. Nie rozumiem podejścia "Czemu tyle kosztuje?". Rok temu był boom na Epicony, bo były w dobrej cenie, sprzęt zebrał kolejne dobre opinie, więc na ten rok ceny skoczyły w górę. Przyjdzie zima, pewnie trochę spadną. To i tak nadal najtańszy tak dobrze oceniany ogólnodostępny powietrzny widelec o tak niskiej wadze.
  14. Nie myli Cię. Te 30mm to zapewne albo błąd przy przepisywaniu, albo ktoś przetłumaczył średnicę osadzenia dolnej bieżni sterów (dla 1 1/8" to właśnie 30mm) jako średnicę górnych goleni.
  15. Jeśli chcesz porządny kask, który bez problemu wytrzyma kilka lat, konstrukcja za 200-300zł wystarczy Ci w zupełności. Droższy model być może będzie troszkę lżejszy czy odrobinę lepiej wentylowany, może będzie miał jakąś super hiper technologię, która nie ma większego znaczenia, ale ochrona i jakość nie zmieni się drastycznie. Oczywiście, jeśli spodoba Ci się model za 350 czy 400 lub więcej złotych i będzie wygodny, nie widzę przeszkód, by taki kask kupić. Ale jeśli tańszy oferuje to samo, szkoda przepłacać. Zamiast interesować się drobiazgami, które droższy kask ma, a które to nie mają wręcz żadnego wpływu na użytkowanie, lepiej zainteresuj się tym, czy dany producent prowadzi w kraju program Crash Replacement. Działa to tak, że jeśli uszkodzisz kask, odsyłasz go do podanego punktu i kupujesz nowy, ze sporym rabatem. Zaś rękawiczki to wcale nie taki zbędny gadżet. Pomijając wygodę, zastosowanie podobne jak kasku. Ochronić, tym razem, ręce. Zaliczając glebę nawet na grubym żwirze najwyżej dopiszesz sobie do kolekcji kolejnego siniaka. Bez nich można sobie ładnie załatwić dłonie.
  16. Gdyby zgłębić się w geometrię ram, 19" jednej to nie to samo co 19" drugiej, ale w zasadzie można tak uznać. Literki to tylko literki.
  17. 570mm w ramie 16" to koszmarnie krótko? Taki Scott Scale czy Accent Peak mają w S-ce po 555mm. A Reaction 18" ma nie 560, lecz 588mm. Ważne są wymiary horyzontalne, nie "po rurze".
  18. I ile na tych blatach urwiesz? Najtańsze CAŁE (więc razem z suportem) korby ze zintegrowanym wałkiem ważą może tyle, co ramiona z zębatkami Twojej. Mój Firex (22-32-44), ze zmienionym suportem i śrubami to równe 900g. A u Ciebie dochodzi jeszcze suport, który waży jakieś 300g. Więc gdzie tu sens?
  19. Na widelcu jesteś w stanie spokojnie zerwać kilogram, jak nie więcej. Oczywiście najlepiej coś ze stali Cro-Mo. Accent to niestety Hi-Ten. Najważniejsze to odpuścić sobie aluminium. Warto zważyć mostek, sztycę, siodełko czy dętki. A nuż to kowadlaste części. Poza tym możesz pomyśleć w przyszłości o korbie. Na kołach może i da się coś urwać, ale jeśli jeździsz z pełnym bagażnikiem, może lepiej przeboleć te gramy i mieć święty spokój na pancerniejszych częściach.
  20. Myślę, że to może Ci pomóc: Natomiast jeśli naprzesz całą masą na zablokowany widelec (a tak to wygląda w Twoim filmiku), musi się ugiąć. Przepływ oleju nie jest w 100% zamknięty, coś tam zawsze przepłynie. Jeśli zrobi się to dostatecznie wolno i pozwoli na to sprężyna, można wręcz wsunąć górne golenie do oporu.
  21. Płyn rozleje się tylko wtedy, gdy zamiast pomyśleć i odkręcić śruby mocujące zacisk do widelca/adaptera, odkręcisz śruby, którymi skręcone są obie połówki zacisku.
  22. Rozumiem, że zrobiłeś pierwszą rzecz, którą powinieneś był zrobić po bezowocnych poszukiwaniach w sklepach internetowych, a więc skontaktowałeś się z dystrybutorem na Polskę, a później Europę i żaden nie ma. No to będzie ciężko.
  23. Niekoniecznie domowy: http://www.mbike.pl/Sruba-Head-Loack-steru-Amoeba-RS-D230-CNC(4,9715,23422).aspx
  24. Nie wiem, czy jest sens się w tym babrać. Co prawda nowy tłumik to obciążenie dla portfela, ale rurka ma cienkie ścianki, a pęknięcie znajduje się tuż na granicy gwintu. Swoją drogą, jak to mogło pęknąć? Pierwszy raz widzę coś takiego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...