uzurpator

To zależy do jakiej korby. Chyba Wolftooth robi i SRAM w niższych modelach pod mocowanie GXP takie ma.

Sprzedam komplet opon Continental Ruban w rozmiarze 27.5, grubość 2.3". Używane niewiele, bo plany 'ęduro' w ubiegłym roku się nie zrealizowały - odrobinę pojeżdżone wokół komina - widać po stanie bieżnika. To wersja która nowa aktualnie kosztuje ok 95zł. 100zł za obie, 50zł od sztuki. Przy wzięciu obu przesyłka paczkomatem po mojej stronie.

Bzdura.

@mdziam78 Zadajesz pytanie filozoficzne Kombinowanie z rozmiarem kół ma opary sensu jeżeli masz gotowe koła i chcesz się bawić w przekładki, lub cierpisz na ciężką śrubkozę i chcesz sprawdzić czy się da. Moim zdaniem - nie warto. Wybór przyzwoitych opon na 26" jest wciąż bardzo szeroki i nie masz gwarancji, że nawet szosowe 28" wejdzie w ramę i widelec. Jeżeli zaś jesteś na etapie zmiany hamulców na tarcze ( więc z potrzebą zmiany kół ) to od razu po prostu kup nowy rower a ten co masz opchnij. Taniej wyjdzie i od razu będziesz miał rower który ma koła 28", tarcze, nowy amor i co tam jeszcze zechcesz. Przy przebiegach rzędu 500km/rok pewno w błocie po ośki i deszczu nie jeździsz, więc główne zalety tarcz Cię nie dotkną. Tarczówki są nieco lepsze jako hamulce, ale nie są AŻ TAK lepsze od V-braków.

Trochę tutaj pomieszane, ale. Przy, optymistycznie zakładając, 10.000km przebiegu to w tym rowerze powinno wystarczyć wymienić właśnie linki i pancerze. Co zresztą powinno się robić co sezon/dwa. Jeżeli nie było nic uderzone/strzelone czy coś, to wszystko powinno być w porządku. To, że nie działa wskaźnik akurat nie oznacza, że wewnętrzny mechanizm manetki jest uszkodzony. Jest oczywiście szansa, że przez 20 lat cośtam się skorodowało i przestało działać - gdyż np rower był trzymany 'pod chmurką'. Zacznij od: - wywalenia linek i pancerzy - przepłukania manetek izopropanolem ( strzykawką do manetki przerz otwór na baryłkę, przeklikać przez wszystkie begi, potem kilka kropel oleju maszynowego do środka i znowu przeklikać ) - wstawienia nowych linek i pancerzy Podobnie warto zrobić z przerzutkami.

Zapytam z ukosa - rower ma przejechane 100.000km, że manetki nie działają? Jestem na 99% pewny, że przepłukanie izopropanolem i kilka kropel oleju w mechanizm przywróci je do życia. Podobnie z przerzutkami. Czy zostały zmienione wszystkie pancerze i linki? Bo od tego należy w sumie zacząć.

Byle jaka malarnia proszkowa. Koszt ok 200zł - chociaż pewno zależy od lokalizacji.

Szutrówka służy do klejenia kilometrów po bezdrożach, jeżeli ograniczysz się do +- 50km od domu to nada się idealnie. Ale na beskidzkie RTV/AGD opony 40mm to się nie nadają, zaś szutrówka na soczystym 2.4" to abominacja której nawet ja bym nie stworzył. Inna sprawa, że XC120 to taka szutrówka, tylko z prostą kierownicą. Różnica nie jest AŻ TAKA. Na Twoim miejscu przemyślałbym conajwyżej napęd na nasze lokalne dziury w postaci większej zębatki ( 38/40, co tam wejdzie ) i chińską kasetę 12rz 11-34 oraz lżejsze, lepiej toczące się opony. Z drugiej strony, jeżeli co 2 tygodnie jesteś w górach, to w sumie zbędny wydatek, bo takie przekładki to w opór czasu zajmują i pewno po 2 razach dasz sobie spokój.

Jak policzę z klockami, to Holy Roller którego mam w innym rowerze ma jakieś 2.7", zamiast 2.4"

Dałem się oschwalbić.

Bo białe święta, to dobre święta.

Jeden pies, to ta sama przerzutka ( tzn - różni się ewentualnie detalami ). Poza tym do kasety 11-46 kupuje się RD-M5100 a jak masz ochotę na 2x10, to slx 7120

@r4nd0m Rama kosztuje w PL 12k. Tanio to nie jest, pod żadnym względem, ale spokojnie resztę osprzętu w mniej kosmicznej cenie zorganizujesz. No i masz "łosz end goł" to co chcesz. Nawet szosowy napęd sobie tam wstawisz, jak masz taki fetysz.

@r4nd0m Niner MCR: https://www.ninerbikes.com/mcr-9-rdo/ Kosztownie, ale w praktyce, to co chesz. Tylko złożyć musisz na prostej kierowncy, nie na baranku EDIT: Ma polskiego dystro, tak na marginesie. Rower na GRX 1x i karbą ramie za 20k https://strangesummit.com/produkt/niner-mcr-9-rdo-4-star-grx-800-1x-2021/

Na 90% istnieją endcapy, lub po prostu dorób sobie podkładki 3.5mm na każdą stronę.

Najlepsze jest to, że te mocowanie do osi od Shimano było rzeczywiście lepsze od standardowego rozwiązania. Miałem przez dwa lata i absolutnie zero problemów - ustaw i jeździj do końca wszechświata. Lub, w moim przypadku - zmianie widzimisia. Ogólnie, to korba z rockringiem - podoba mi się, cała reszta - meh.

Z formalnego punktu widzenia - wszystkie klocki są "półmetaliczne" bo materiał okładziny to zawsze mieszanina drobin metalowych ( cynku, miedzi, mosiądzu i podobnych, zależnie od producenta ) zawieszonych w żywicy. To co producent nazywa "metaliczne, półmelaticzne" itd to stosunek jednego do drugiego. Formalnie, to im większy kontent metalu tym klocki są bardziej agresywne, tzn jest mocniejszy 'wgryz' przy dolgnięciu do tarczy. Z mojego doświadczenia, to wsio ryba to jest, bierz tańsze. Miałem 'metaliki' które nie hamowały i 'żywiczne' które z mechanicznych hamulców robiły kosy okrutne. Swoją drogą, to chciałbym wiedzeć jakie klocki lądują w chińskich hamulcach Zoom czy Alhonga. Te fabryczne są przeokrutnie agresywne i żadne z tych na które wymieniam nie działają tak samo.

Ty się z łożysk KEK nie śmiej. Korzystam od lat i chichram za każdym razem jak wymieniam w suporcie, że sztuka 2.50 kosztuje.

Jeden z wielu niepowtarzalnych unikatów z OLX. Wpadł mi w oko podczas szukania widelca https://www.olx.pl/d/oferta/rower-gorski-mtb-marzocchi-bomber-dj1-boplight-kola-26-CID767-IDS8HG5.html

Będzie wyglądać normalnie. Bębenek MTB na kombinacji 9-z-11 rzędowym rozstawie wymaga jedynie ~3mm podkładki pod kasetę aby używać 9 zębatek. Więc będzie pewno: 11-13-15-18-21-24-28-32-36 <= 9rz 11-13-15-18-21-24-28-32-36-42 <= 10rz 11-13-15-18-21-24-28-32-36-42-50 <= 11rz Lub jakaś mutacja tej opcji. Chińczycy robią to samo w swoich kasetach. W każdym razie - dziewiątka to będzie sekwencja z jedenastki bez dwóch zebatek. Dzięki temu w całej grupie będzie te same sekwencjonowanie kasety, ten sam skos kasety więc i ta sama przerzutka. Główna róznica będzie w manetkach i materiałach. Nie zdziwię się też, jeżeli okaże się, że kasety 9sp Cues będą wchodzic na oldskulowe bębenki 7rz.

@abdesign Pewny jesteś, że LG to jest to samo co Dyna-Sys? Patrząc na przerzutki z jednego i drugiego, to nie wygląda. Enyhał, wszystko wygląda jak segmentacja rynku: 1. Entuzjaści szosy/gravelu - >105/Ultegra/DuraAce/GRX - osobny ekosystem 2. Entuzjaści mtb -> Deore/SLX/XT/XTR - osobny ekosystem DynaSYs 3. Plebs i podludzie -> Cues. Nawet ma sens, bo sprzęt dla entuzjastów będzie optymalizowany pod kątem wagi, zaś dla gminu pod względem serwisowalności.

A czego się spodziewałeś? Fresku? Kwasorytu? Płaskorzeźby? Hologramu?

No bez przesady. To jest kwestia kilku podkładek w strategicznych miejscach i można by spokojnie używać całego zakresu. Zaś taka opadająca przerzutka w końcu okręci się wokół haka i coś skasuje. Bałbym się na tym jeździć. EDIT: Mówię o takiej śrubie:

A śruba do blokady haka to gdzie? EDIT: Ok, widzę, że druciarstwo jest. EDIT2: MOżna zablokować hak przerzutki śrubą która schowa się w sam hak koła i nie będzie wystawać na zębatki.

Dojewalna piasta 135 z alu bębnem i osią da się zwęzić do 122 i będziesz mógł założyć te 5-7 zębatek.