No to odświerzę temat . W moim Krossie A 6 też koło z przodu było rozcentrowane i tarło o klocki. Coś mi się zdaje że te obręcze są kiepskiej jakości. Niby Alexrims ( G 2000) a już trzeci raz daję do centrowania. A rower mam od 2007r. No i dużo nie ważę, tylko 69kg. przy 176cm. wzrostu, a więc bardzo mały docisk. Ramę dostałem dobrą 19 calową. ale rower nie ten... Nikt mnie nie poinformował że są dwa rodzaje: czarny z amortyzatorem Suntora i reszta z Rock Shock Tora. Te drugie niebardzo przypadły mi do gustu ze względu na kolor (jakieś takie damskie te kolory). Wpadłem do sklepu, powiedziałem że chcę Krossa A 6 zamówić no i przysłali czarnego... a napaliłem się na tego amora Tory. Ale ogólnie po dwóch latach użytkowania nie żałuję tego nieporozumienia. Suntor sprawuje się znakomicie, no i jest lżejszy bo ma cieńsze golenie. Ładnie wyłapuje nierówności. Co do łańcucha, po pierwszej jeździe przylepiało się do niego wszystko, cały w piasku. Czyszczenie jest strasznie upierdliwe . Teraz zmieniam na niklowanego Connexa i spokojnie będę mógł zdjąć i wyczyścić. roweru nie oszczędzałem, czasami zjeźdżałem z leśnej ścieżki prosto w las... Przetrzymał wszystko. Jedyne do czego mogę się przyczepić to te obręcze, u mnie długo nie zagoszczą. Wymieniłem tez manetki, te Duala C. LX strasznie strzelały z opcjonalnymi przerzutkami. To chyba jedyne wady tego roweru. U mnie problemów z hamulcami nie było żadnych, Avidy jak były tak są, nawet klocki te same, działa jak nowe! Właśnie czekam na części napędu bo czas zmienić opcjonalne "zajechane". Przerzutki XT, kaseta shimano, łańcuch, manetki XT zamówione. Ten Kross to całkiem niezły sprzęt, którego można w przyszłości doposarzyć w lepsze części i będzie rowerek ful wypas! .