1415chris

Upadek raczej nie, bo firma z nedznych £100k zysku w 2016, w 2017 raportowala prawie £1m. Przeszli spora restrukturyzację (czytaj, wywalili na bruk polowe staffu). Stad poprawa zysku, bo jak podziekowali 60-70 osobom, przy ok £16k minimalnym koszcie pracownika, to by sie zgadzalo. Moze ktos pomyslal, zeby poprawic wynik finansowy o kolejna duza banke, trzeba bedzie zwolnic pozostala polowe

Napisz do Srama, moze na twoje zyczenie zamontuja ci dodatkowy port. Ale wczesniej musisz pojsc sladami kolegi Waza Jednoczesnie mozesz zasugerowac im, ze istnieje spora niezdecydowana grupa (jedna osoba) rynku, ktora tylko czeka na poprawe wygody obslugi ich sprzetu. Tak na marginesie, zeby ci zobrazowac, ze to o czym piszesz jest tylko twoja fanaberia, a nie zadnym zapotrzebowaniem rynku. Od kilku lat, od momentu jak pojawily sie zajawki na temat Etapa, poprzez wiele tematow dotyczacych samego uzytkowania, nigdy nie spotkalem sie z podobnymi do twoich komentarzami.

Bo ktos moze ma same i-phony? Nie bedzie wygladal, bo to jest wylacznie twoja fanaberia. Nikt nie bedzie komplikowal, czegos co jest dobrze zaprojektowane. Dodawanie do baterii dodatkowego portu, gdzie bateria ma juz swoje "gniazda" laczace ja z przerzutka i poprzez te same gniazda jest ladowana, jest niedorzecznoscia. Zamontowanych urzadzen, ktore wymagaja zasilania, mam szesc na stale, w porywach dziewiec. Przyznam, ze wielosc roznych wymaganych koncowek czasami jest denerwujaca. Ale w tym wypadku, duzy plus za funkcjonalnosc ladowarki.

Szukasz nieistniejacej dziury w calym. Raz, nie podoba ci sie, ze eletryczny system przerzutek trzeba ladowac, bo przeciez masz teraz taki, ktorego nie trzeba. Super argument w temacie elekrycznych przerzutek, swoja droga.... Dwa, nie podoba ci sie, ze w zestawie jest bardzo zgrabna i przemyslana ladowarka. Chcesz zeby bateria byla sciagana i jednoczenie miala port. Jaki? Mini usb? Albo najlepiej zeby miala pare innych gniazd, pod usb type c, i-phona i gopro-garminowski?

Nie inaczej odebralem twoj poprzedni wpis.

Na rok? U mnie po dwoch latach kontrolki manetek caly czas sie swieca na zielono Oczywiscie, ze Srama trzeba czesciej ladowac niz Shimano ale czy zrobisz to raz na dwa tygodnie, czy raz na miesiac ma jakies znaczenie? Jak czesto ladujesz swoj telefon? Ostatecznie mozna zabierac dodatkowa baterie, ktora wazy tylko 24g. W szosie, jak zdarzy sie, ze jedna zdechnie, mozna podmienic pomiedzy prsersutkami i dalej jechac (nigdy mi sie to nie zdarzyło).

To, o czym pisalem, nie bylo problemem blednego montazu. Jest dlugi temat na Weightweenies i ogolnie w internecie. Krawedzie na obu czesciach montazowych byly ostre i to powodowalo naciecia. Faktem jest, ze to poprawili zaokraglajac wszystkie krawedzie styku ze sterowka, jak i kierownica. Obsluga klientow z problematycznymi mostkami byla ponoc bardzo dobra. Odnosnie pytania powyzej. Jak pisalem, malowanie na tym mostku (Kalloy) bardzo latwo schodzi. Wkilka minut mozna go wyczyscic. Ja uzywam do takich prac Nitro Mors, preparat do usuwania farb. Tak wyglada po z Ti czarnymi srubami 130mm, w rzeczywistosci 125mm.

Odnosnie mostkow, to jakis czas temu miano pazdzierza mozna bylo przypisac Extralite. I to nie na podstawie subiektywnej opinii ale pod wzgledem czysto uzytkowy. No akurat, to co czynilo go pazdzierzem, w tej sytuacji mogloby jeszcze ujsc, bo ani sterowka widelca karbonowa nie jest, a i dlugosc raczej nie obnazajaca potencjalnego problemu sztywnosci. Sporo ludzi mialo problemy z nacietymi karbonowymi sterowkami. Podobno to poprawili ale niesmak pozostal. Ja siedze w szosie od paru lat i widze, jak mostki Extralite niemalze zniknely z projektow na WW, a tam raczej posadzac ludzi o brak smaku i kasy nie mozna. Sam nie wiem, majac tytanowa rame, czy np taki Kalloy bylby moim wyborem, na pewno nie mialbym zadnych problemow z jego uzytkowaniem. A i wdzieczny on jest do malej personalizacji. Ale wiem jedno, ze Extralite bym nie zalozyl

Ta droga mozna wymienic niemalze cala rozspiske, jednoczesnie, co najmniej, podwoic budzet, w przypadku mostka Kalloy vs Extralite 8x Rozumiem, ze jest to rama pod 26" kola?

Kalloy Uno, tani, lekki, dobrze wykonany. 110mm -17 114g, z Ti srubami 105g 130mm -6 127g, z Ti srubami 118g 80mm z Ti srubami bedzie sporo ponizej 100g. Bez koniecznosci wydawania majatku, z ibeja ponizej 100zl. Bardzo latwo sciaga sie malowanie z niego. Co robiles z ta rama, ze te rurki sa tak powykrecane Widzialem pare szosowych ze skrecona dolna rura. To jest jakis przemyslany zabieg, w sensie cos dajacy, poza wizualnym efektem?

Elegancki rower. Moja korba Lightning SL z tarczmi FRM 40/26 wazy 472g. Takze tu masz potencjalnie sporo do urwania. Nie wiem jak teraz, korbe kupilem ok 8 lat temu ale jakosc wykonania raczej nie zaliczala sie do pierwszej ligii. Nic dramatycznego, ogolny wizualny odbior. Lzejsza sztyca? Np customowy Masterpiece 31.6, bez skracania, wazy 149g.

Kudos za inicjatywe. Ale ten klucz nie bedzie tak dobrze dzialal jak klucz nasadowy. Do tego te piny raczej nie sa przyjazne lakierowi ramy

Mielismy HotRocka w wersji 20" na tym samym napedzie. Tourney jaki jest kazdy wie, aczkolwiek nie bylo tragedii. I w sumie bylo bezproblemowo. Rowniez mozesz malym kosztem podmienic przerzutke na cos lepszego. Tam masz gripshifta.

No tak, kiedys to sie jezdzilo Trabantami i Polonezami Powarzniej, to zalezy do jakiej jazdy taki rower ma byc przeznaczony. Np moj chlopak ma ciagoty do hopek i skakania. Raczej nie chcialbym zeby to robil na sztywnym widelcu. Nie ma sie co zbytnio jarac waga w tej kategorii sprzetu. Rower ma byc dopasowany i podobac sie. W tym budzecie kupisz bardzo przyzwoity rower. Zupelnie odpuscilbym sobie tarcze. Dostaniesz najtansze badziewie, z ktorym bedziesz musial walczyc non stop, do tego wzrost wagi, przy juz nie lekkich rowerach. Szczekowe absolutnie tu wystarcza. Obecnie mamy BMC Blast 24 kupiony ok 3 lat temu, teraz jego kontynuacja jest chyba Sportlite, lepszy stop aluminium, rama bedzie lzejsza od powyzszego Authora. W poprzednim rowerze, 1x, mial manetke na pokretlo, teraz triggery przy 3x, musze go spytac na czym lepiej mu sie jezdzilo. Ale przypuszczam ze postawi na cyngle. W przypadku twojego syna, problemem moze byc rozmiar 24" rowerow.

Tak, mozna ladowac podczas uzywania. Czytelnosc wyswietlacza, teraz juz wiem od czego mam zrabane oczy. Od patrzenia przez lata na garminowskie ekraniki Pozniej wrzuce zdjecie z odpalonym edkiem i boltem. Oba bez podswietlenia, z nieco odrobina slonca. Chyba nie trzeba komentowac.

Pozycja, kwestia geometrii. A tu moze byc roznie, bez wzgledu, czy to jest aero rama, czy tez nie. Podobnie z wygoda, tu nie ma regul. Aero rama moze ladnie pracowac lub byc sztywna. Chociaz obecnie kladzie sie spory nacisk aby raczej rama byla wygodna. I nie chodzi mi tu o pozycje, tylko jak rama zachowuje sie podczas jazdy. Co do wagi, to owszem, sa roznice, porownujac ta sama klase ram aero i nie-aero. Np w przypadku tego samego rozmiaru Cervelo R5 i S5, roznica na samej ramie to ok 250g, widelcu 60-70g. Czy to duzo...? Aero efekt rowniez dziala jadac pod gore. Nawet w takich okolicznosciach aero bedzie dawalo wiecej, niz lzejsza waga, w przypadku nie-aero roweru. Oczywiscie jest tu granica, nachylenie powyzej ktorego i predkosc ponizej ktorej, lzej jest lepiej niz aero. Warto tez pamietac, ze mowimy tu o dosc malych roznicach. Jak rowniez o tym, ze to nasze cialo ma najwieksza powierzchnie w ukladzie kolarz-rower. I tu przede wszystkim nalezy (jak komus zalezy) szukac wolnych watów.

Tak to jest, jak ktos w swiecie rowerowym przebywa od dluzszego czasu i mysli, ze wszyscy beda w temacie na podobnym poziomie.. [emoji16] Garmin, Wahoo, to na xobry start

Nie wiem czy slyszales ale juz od jakiegos czasu sa dostepne urzadzenia wskazujace droge na ekranie i do tego jescze ci mowia gdzie i jak skrecac

Wersja TdF

Smarowanie przed kazda jazda, to chyba troche przesada. Chyba ze za kazdym razem robisz trasy powyzej 100km. Fakt, tez zauwazylem, ze z biegiem czasu lancuch pracuje nieco ciszej i chyba rowniez wydluzyly sie przebiegi pomiedzy smarowaniami. Od momentu jak sie przesiadlem na 11s uzywalem jak na razie tylko 2 lancuchy, przebieg cos ok 10k km. KMC 11sl i Dura Ace. Nie pamietam dokladnie ale wydaje mi sie ze wiecej na KMC. Do obydwu 0.5% jeszcze nie wchodzi. Byly smarowane roznymi preparatami, ostatnie ok 3k km KMC tylko na Squircie.

Od paru tygodni mam Bolta. Ten sam soft co Elemnt tylko w mniejszym, zgrabniejszym opakowaniu. Podpisuje sie pod wszystkimi wymienionymi plusami. Wiele minusowe mnie nie dotyczy, segmenty mnie nie kreca, na nawigacji jezdze sporadycznie. Dwa tygodnie temu mielismy klubowy Solstice ride "Octopus", robienie wszystki mozliwych wariacji podjazdow na okoliczny najwyzszy punkt w tej czesci kraju. Ok 100km i prawie 2000m w pionie, gdzie i stad nazwa, trasa przecina sie i krzyzuje wielokrotnie. Masa ludzi na Garminach narzekała na warjujaca nawigacje. Wahoo-owcy byli zadowoleni. W moim klubie, gdzie na niedzielnych ustawkach przybywa 50-60 osob, jest pare bez zadnych licznikow, reszta na Garniakach, w zdecydowanej wiekszosci 810 i 1000. Ale zauwazylem, ze coraz wiecej osob zaczyna sie interesowac Wahoo. Wahoo pod wzgledem komunikacji (ladowania tras, zrzucania treningow, powiadomien), ustawien (za pomoca apki), funkcjonalnosci, jakosci wyswietlacz, jest sporo do przodu w porownaniu do Garmina. Do tego kupujac Bolta w zestawie jest dolaczony uchwyt na kierownice ustawiajacy komputerek przed mostkiem. I do tego jest maly, duzy plus. To akurat nie jest wspomniany uchwyt

Nows wersja Di2 wyglada duzo lepiej od poprzedniej.

Od samego patrzenia to sie wygina, a jak nie to pewnie wazy tone.

Bo fajny pomysl na budynek stacyjki kolejowej, serwis, mini kafejka i wylacznie stalowki w sprzedazy, Pilgrim, Surly, Dawes.