Skocz do zawartości

WaGiant

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 462
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Zawartość dodana przez WaGiant

  1. KrisK - zdjęcie z Sarbinowa .
  2. Daleko od szosy - R 10 .
  3. To jakieś szaleństwo ! Komu przeszkadza przednia przerzutka ? Moim zdaniem przy napędzie 1x ... trzeba się więcej naklikać niż przy 3x9 , a żeby mieć podobny zakres przełożeń trzeba wydać małą fortunę .
  4. Nie tak do końca ,, który się bardziej podoba " - miedzy tymi rowerami są jednak różnice . Część elektryczna jest faktycznie taka sama ( chyba , bo opisy silników są nieco inne ) ale już w części ,,rowerowej " są znaczne różnice . Cube ma amor ( marny ale jest ) Diamant sztywny wideł . Cube ma 10 biegową normalna przerzutkę , Diamant wg opisu ( bo na zdjeciu widać co innego ) 8 biegową piastę . Cube ma podstawowe ale przyzwoite hamulce shimano , Diamant tektro , model raczej mało znany . Inne też są opony . Trudno powiedzieć które rozwiązanie np napędu jest lepsze . I jedno i drugie ma +++ i - - - . Podobnie z amorem . Chodzi mi o to że warto się chwilę zastanowić nad wyborem . Aha w części elektrycznej też są różnice Diamant ma bardziej rozbudowany wyświetlacz . A z innych ( o ile będzie dostępny ) warto popatrzeć na to https://www.unibike.pl/rapidlds.html Silnik shimano , ma nieco wyższy moment za to nieco mniej pojemny aku . Część ,,rowerowa " jest ok , a cena i waga zachęca .
  5. Gdyby przesunięcie siodła do tyłu pomogło na kolana ale spowodowało zbytnie pochylenie to trzeba zmienić mostek na krótszy . I nie ma co lamentować nad dodatkowymi kosztami ,to zwykłe dopasowanie roweru .
  6. Mam artykuł z Bikeboardu , z przed wielu lat . Napisali : ,, Gdy kolanko Boli ... - przód kolana za nisko ustawione lub za bardzo wysunięte do przodu siodło za długie korby jazda ze zbyt niską kadencją zbyt dużo podjazdów .... " Jest oczywiście zalecenie żeby przy utrzymujących się ( pomimo wszystkich regulacji ) dolegliwościach skonsultować się z lekarzem . Ja zacząłbym od przesunięcia siodła do tyłu . Z kadencją i podjazdami chodzi o to żeby nie jeździć zbyt siłowo , spróbuj jeździć na lżejszych przełożeniach niż ci się wydaje .
  7. Tak , sorki coś mi się pomyliło z tą wagą . Jest normalna tzn nie odbiega znacząco od normalnych butów .
  8. Dla mnie , jak zwykłe pedały to i zwykłe buty . Tzn sportowe , jakieś ,,adidasy" niekoniecznie firmy adidas . Oba shimanowskie model wyglądają sensownie i nie kosztują więcej niż markowe sportowe buty ale są dość ciężkie .
  9. Ja zaczął bym od zamiany okładzin tył/przód .
  10. Kasety się nie smaruje . Łańcuch też delikatnie . Po jednej kropli ma każdą rolkę . Wspomniany wyżej Brunox jest dobrym smarem do łańcucha .
  11. To jest śląska Fujiyama
  12. Zekker to nie Fuji , to Olimp , a przełęcz nazywa się Tąpadła !!!
  13. Do twojego wzrostu to dobra waga A poważnie . W rowerach terenowych rama nie ma prawa dotykać kroku . Pomyśl co się stanie jak trzeba będzie zeskoczyć na nierównym podłożu albo na podjeździe . W MTB zasada jest ( a w każdym razie była za czasów kół 26" ) że stojąc okrakiem musisz mieć możliwość uniesienia przedniego koła na ok 15 cm . Inna metoda była taka że między ramą , a krocze musisz zmieścić 4 palce . I to jest minimum . Ja raz ( delikatnie ) zetknąłem się z ramą i mówię że im więcej miejsca tym lepiej . W rowerach nieterenowych , szosa , trekking itp te wymagania są mniejsze bo zsiadamy raczej na równym . Cross to coś pomiędzy , sam musisz odpowiedzieć czy będziesz jeździł tylko po asfalcie czy też po wertepach . Poszukaj w necie materiałów dotyczących doboru rozmiaru ramy . Jedna z metod każe długość nogi pomnożyć przez współczynnik i otrzymujesz wielkość ramy w cm . Ten ten współczynnik jest inny dla MTB i dla crossów . Generalnie co by nie wyszło ja nie kupiłbym roweru z którym bym się stykał .
  14. Jak wyżej . Siodło trzeba ustawić optymalnie , wysokość kierownicy , pochylenie to sprawa bardzo indywidualna . Na trekkingu możesz jeździć mocno wyprostowany i nie będzie to razić . Jeśli o to pytasz . Takie rowery z zasady wymuszają dość wyprostowaną pozycję i z tego co widzę tak większość ludzi na nich jeździ .
  15. Niestety nie mam dobrych wiadomości . Rower z Decathlonu polecany przez kolegę może i fajny jest ale nadaje się do dojazdów i rekreacji miejskiej/podmiejskiej . Nie na wycieczki . Bardzo mała pojemność baterii i bardzo mały mały moment obrotowy . Taki zestaw nie za bardzo nadaje się na górskie drogi i oczywiście myślę tylko o drogach asfaltowych . W ogóle silniki w tylnej paście nie najlepiej rodzą sobie w górach . Składak z Ecobike nie różni się od powyższego technologicznie . Proszę przeczytać jakie zasięgi podaje producent . Nie jeździłem nigdy na takim rowerze więc na 100% nie powiem że się nie nada ale biorąc pod uwagę moje doświadczenia z innymi e bikami i dane techniczne odradzam . Niestety jedyne co z czystym sumieniem mógłbym poradzić to rower z silnikiem centralnym i baterią min 400 Wh ( 11Ah ) . Być może takie coś dało by radę https://www.decathlon.pl/rower-original-920-e-id_8586865.html Bateria ma już dobrą pojemność ale silnik nadal w piaście i moment obrotowy mały . A tak wyglądają budżetowe rowery z silnikiem centralnym https://www.decathlon.pl/rower-miejski-el-elops-940-e-id_8379382.html https://www.decathlon.pl/rower-miejski-el-elops-940-e-id_8379378.html https://www.unibike.pl/swift.html
  16. To nie rozumiem . Powiedziałbym że wręcz za duża .
  17. 40 albo 42 ( chyba takie są ) . Inna sprawa czy rama nie jest za mała skoro tak wysoko musisz wyciągać .
  18. A , chyba już rozumiem zamysł autora . To tylko 400 .
  19. Tak przyłożyłeś tą miarkę że nic z tego nie wynika . Wygląda że znaczek jest 10 cm od końca czyli standard . Widać też sztyca była wyciągnięta wyżej .
  20. Nie ważne czy pisze ,,min " czy ,,max " , na sztycy jest jeden znaczek który ma być schowany w ramie . Ta sztyca jest ewidentnie za dużo wyciągnięta .
  21. Izera znaczy najpiękniejsza .
  22. Po pierwsze nie napisałeś do czego ma być ten rower . Takie rowery ludzie kupują żeby jeździć po mieście albo objechać pół Europy . Zakładam że będzie używany do dłuższych wypraw z bagażem . Kross ma wewnętrzną przerzutkę z ( chyba ) 7ma biegami . To trochę mało jak na trekinga . Albo rozpiętość przełożeń będzie mała albo różnice miedzy biegami i duża . Tak czy siak to rozwiązanie dobre i wygodne do miasta i na spacery ale nie do dalekiej turystyki . Wagant i Merida są dość podobne i ja wybierałbym z tych dwóch . Osprzęt jest dość podobny , o amorach trudno coś powiedzieć jak się nie jeździło . Sam musisz zdecydować czy wolisz szersze czy węższe opony i na którym jest ci wygodniej . Scott jest ponad 1000zł droższy więc to inna bajka ..... powinna być bo tak naprawdę nie widzę w nim nic za warto tyle dopłacić . Napęd 3x10 ale z zakresem przełożeń który nie robi wrażenia , owszem jest nieco większy niż w Wag.. czy Mer.. . Opony są naprawdę szerokie jak na trekkinga , na asfalcie to niekoniecznie jest + . Przerzutka tylna XT , tylko czy potrzebna do turystyki ? Przednia deore i to jest + , dużo lepsza niż w W i M . Korba też dużo lepsza . Bagażnik ma modne ostatnio mocowanie do błotnika . Nie wiem jak w praktyce to się sprawdza ale gdybym miał założyć ciężkie sakwy to wolałbym klasyczne górne mocowanie do ramy . Nie jest podana waga roweru gdyby była sporo niższa niż w W i M to może byłby argument za S . Czyli jeśli chcesz wydać ok 3tyś to ja zaczął bym od waganta . Jeśli chcesz wydać ponad 4 to sprawdź inne rowery w tej cenie . Częścią za którą warto dopłacić jest na pewno powietrzny amor . Np https://www.romet.pl/Rower,WAGANT_10,10,777,778,15354,2020.html#000000-19
×
×
  • Dodaj nową pozycję...