Skocz do zawartości

zekker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 244
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    74

Odpowiedzi dodane przez zekker

  1. Powiem inaczej, co wy ludzie macie z tymi latarkami po mieście i bez ambicji jazdy po nocy?

     

    Brak bagażnika.

     

    Rower to Romet Orkan 4, crossowy golas, więc tył montowany na sztycę.

    Ten Zircon ma tylko 40 lux, i jeżeli prawidłowa jest zamiana luxów na lumeny w stosunku 1:1 to wydaje się słabiutka za taką cenę? Chyba, że rzeczywiście producent na papierze oferuje 400lm, które nie mają z tą wartościa nic wspólnego.

     

    Jak napisałem wyżej. To mój pierwszy rower z wyższej półki, jazda głównie w dzień, a wieczorami tylko po ścieżkach, także biorę na słowo jeżeli powyższa będzie najlepszym wyborem w tej cenie dla moich wymagań to biorę.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Luks_%28fotometria%29

    W skrócie to ilość lumenów na metr kwadratowy i nie da się tego przełożyć 1:1, bo bardzo dużo zależy od optyki, np. dwi lampki które mają 70lux:

    http://www.baslerbikes.de/files/BaslerBikes/Bilder/Fotos/Leuchtentest%202013/Leuchtentest%202%201sec/17.%20AXA%20Luxx70%2070Lux.jpg

    http://www.baslerbikes.de/files/BaslerBikes/Bilder/Fotos/Leuchtentest%202013/Leuchtentest%202%201sec/2.%20Busch%20%26%20M%C3%BCller%20%20IQ2%20Luxos%2070%20Lux%2C%20auf%2050m%20blendfrei%20eingestellt.jpg

    Zircon nie ma jakiegoś super rozkładu, bo brakuje doświetlenie przed rowerem: http://www.rowerowedziecioly.pl/wp-content/uploads/2015/09/spanninga40.jpg

     

    Chciałeś lampkę do jazdy wieczorami, więc na co ci 400lm? Scream ma bardzo słabą optykę niewiele różniącą się od latarek za 50zł.

    Pisałeś, że głównie chcesz być widoczny, a to można załatwić za okolice 30zł. Zircon oferuje coś więcej, bo jest w stanie oświetlić drogę.

     

    Podstawowa zaleta Zircona, to odcięcie, czyli główna wiązka pozwala na takie ustawienie, żeby nie świecić innym po oczach. Przy latarkach standardowo masz okrągłą wiązkę, więc albo masz sensownie oświetloną drogę i walisz innym po oczach, albo świecisz sobie prosto pod koła i ograniczasz swoją widzialność.

    Kolejna sprawa, latarki mają przeważnie średnicę szybki w okolicach 2cm, typowa lampka rowerowa przynajmniej 1,5-2 razy większą co przekłada się na lepszą widoczność i mniejsze oślepianie. Dodatkowo większość lampek oferuje lepszy zakres widoczności od boku niż latarki.

     

    Kiedyś już tu wklejałem porównanie lampki z latarką: https://get.google.com/albumarchive/114429717076057867312/album/AF1QipMX1lxg25DrN5-sCCQOiJ_g91PFb1bjoMtpbMuW?authKey=CPeS-uqRp-noaQ

     

     

    Dodatkowo wiadomo, że konieczne jest kupienie odpowiedniej ładowarki i baterii z czym się liczę.

    A w tej chwili masz ładowarkę i akumulatorki (AA/R6 i AAA/R3)?

    Jeżeli nie i to też ma być wliczone w cenę, to przy Zirconie i mocniejszej tylnej nie koniecznie się zmieścisz w 150zł.

    W takim przypadku można pomyśleć o Trelock LS 750 I-GO. W zestawie akumulatorki i możliwość ładowania przez usb, zena w okolicach 130zł. Ewentualnie UNION UN-170 USB 30 LUX z wbudowanym akumulatorem (są dwie wersje o różnej pojemności, 80/100zł). Tak samo Mactronic Citizen (idzie dorwać w okolicy 100zł), Mactronic Street (od około 125zł).

  2. Na przód proponuję Spanninga Zircon (około 100zł). Jest w stanie oświetlić drogę ale do ideału daleko. Rozkład światłą typowo drogowy, więc nie będzie oślepiać innych (w przeciwieństwie do Scream-a).

    Na tył jeżeli masz bagażnik z mocowaniem pod lampkę, to do wyboru:

    -Spanninga LINEO

    -AXA Riff Battery

    -Spanninga Solo Xb

    Na sztycę i drogi rowerowe w zupełności powinny wystarczyć konstrukcje typu:

    http://rowertak.pl/pol_pl_Lampka-rowerowa-SMART-E-line-307_2.jpg (Smart e-line za około 25zł lub klony za jeszcze mniej, przeważnie jest coś w lokalnych sklepach rowerowych)

    Jak coś mocniejszego to:

    -Smart RL 317R

    -Mactronic Bright Eye

    i temu podobne. Walle to imo lekka przesada, bo na ddr-ach jest po prostu za mocna.

  3. Klamki mam maksymalnie odsunięte. Do złapania tarczy jest około 2cm skoku. Jak się mocno postaram, to prawą klamką jestem w stanie dotknąć kierownicy, a lewą prawie. Daje to okolice 4cm ugięcia po kontakcie klocków z tarczą.

    Przy normalnym hamowaniu oczywiście nie ma potrzeby aż tak mocnego zaciskania, ale i tak przyjemniej by było z mniejszym skokiem klamki.

     

    Jestem przyzwyczajony do trzymania kierownicy kciukiem i palcem wskazującym, który przy poprzednich hamulcach i klamkach spokojnie się mieścił. Teraz zazwyczaj wystarcza samym środkowym hamować, ale klamka zaczyna dotykać palców na kierownicy.

  4.  

     

    Czyli dla jasnosci, jesli hamulec nie byłby zapowietrzony to w momencie jak poczuje opór przy klamce pod palcem nie powinienem byc w stanie tak głęboko dalej zacisnąć ?

     

     

    Dokładnie.

     

     

    Czysta fizyka: powietrze jest ściśliwe a płyn nie ;-)

    Jeżeli mogę się wciąć z pytaniem, to co w sytuacji dobrej siły hamowania przy miękkiej klamce? Też zapowietrzenie, czy ten typ  (M675) tak ma?

  5. Mam 2,3" też przy 19mm obręczy w góralu.

    Jak kałuże zaczynają zamarzać, to w mieszczuchu zmieniam na Marathony Winter. Nie są super (zwłaszcza na częściowo ubitym lub topniejącym śniegu) ale zawsze to jakaś lepsza kontrola na lodzie (bez szaleństw typu kładzenie się w zakrętach). Przymierzam się do zmiany ramy i przejścia na Kendy Klondike, zwłaszcza że obecne już nieco zużyte po kilku sezonach i nie trzymają tak dobrze jak kiedyś.

  6. Na moje oko, to na pierwszym zdjęciu widać brak (zużyty i nie wyregulowany) nieruchomego klocka. Przynajmniej z tej perspektywy to wygląda jakby tarcza opierała się przy hamowaniu o zacisk, a nie klocek. W takim układzie żaden hamulec nie będzie działał poprawnie czy to marny Promax czy BB7.

     

    Odnośnie mechaników z oboma ruchomymi klockami, to wyglądają fajnie ale mam obawy o trudność regulacji. Przy stałym klocku sprawa jest prosta, wysuwa się go jak najbliżej tarczy i sprawa załatwiona. Tutaj muszą być bardzo dobrze zgrane, żeby równo dociskały tarczę.

  7. Piekny kosciolek zagubiony w Gorach Orlickich (Vrchní Orlice)

     

    img=http://dpastusiak.sweb.cz/forum/Orlice.jpg]

    Pozwolę sobie uzupełnić o widok ze środka, bo jest też ciekawy (sprzed 2 lat, może posunęli się z remontem trochę dalej):

    https://get.google.com/albumarchive/114429717076057867312/album/AF1QipPBN3dgCKbH3xOuwdBTaP5D4RrY7zVNPb8rwJnv/AF1QipOOPKfWVbCV_qPVIIcrrvXa8p7sscPaNVY2hqvz

    Ogólnie trasa Zieleniec - Międzylesie po czeskich asfaltach jest przyjemniejsza i chyba też ładniejsza.

  8. Są. Najtańsze od Shimano można wyrwać poniżej 140zł (DH-3D32, DH-3D37), ciekawsze (wydajniejsze, z mniejszymi oporami i wagą) pukają do 400zł (modeli nie wymienię, bo trudniej dostępne, a chwilowo siedzę na bardzo kiepskim łączu i ciężko mi szukać co jest do dostania zwłaszcza od innych firm niż Shimano, jedynie z pamięci mogę rzucić DH-3D72 i DH-3D80).

    Od Shimano większość dostępnych u nas ma mocowanie tarczy typu centerlock.

    Trzeba zwrócić uwagę na moc, bo są modele dające 1,5W, 2,4W i 3W (są jeszcze 6 lub 8 watów, ale z tego co wiem konstrukcja uniemożliwia korzystanie z hamulców tarczowych, poza tym chyba niedostępne na naszym rynku).

  9. Bo dobrze że wożę ze sobą zapasowy hak przerzutki i udało się po zmianie jakoś dojechać do domu.

     

    http://i.imgur.com/k1fLutk.jpg

     

    Jak przyciśnie, to olewasz przerzutkę i robisz singla

    P1080666.JPG

     

    bo przerzutka zmieniła orientację (+18)

    https://lh3.googleusercontent.com/-nFH02Yz90hM/Sk0aLyWo8XI/AAAAAAAANBI/vAIToH4VLUgVpLBj3cNeQC6fPOIOML72gCCo/s1280/P1080665.JPG

×
×
  • Dodaj nową pozycję...