-
Liczba zawartości
223 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez lucek
-
bry. rower mam u babci, a mam możliwość zamienienia się z kumplem amorami, więc mam pytanie: jaka jest długość rury sterowej w Hexagonie w ramce 17'? a co do modernizacji, to będę wymieniał tylną przerzutkę, bo ta mi pada (po ok. 3kkm). będzie xt z 2007 roku.
-
jak wiesz, że jeszcze urośniesz, to bierz 21'.
-
mi sie nigdy nic takiego nie stało. a co do modyfikacji, to zmieniłem hample na sd7 ;]
-
dzisiaj zamontowałem sd7, przejechałem na nich jakieś pare metrów, bo nie za bardzo moge sie ruszać, ale różnica sile hamowania w porównaniu do alfonsong jest dość duża. no i bardzo fajnie wyglądają
-
osobiście wole troche twardsze siodełka, niż miękkie kanapy. jakoś mi sie dziwnie na nich jeździ. ja sie ma gatki z wkładką to na większości siodełek jakoś przemęczysz. a co do wagi tylko 30g większej: niektórzy daliby sie pociąć w cieniutkie plasterki, byleby mieć o tyle chudszy rower ale do klubu maniaków skn'a jakoś sie nie zapisuje. kiedyś na nim troche jeździłem i poprostu było mi niewygodnie.
-
ja już dobre pare latek temu jechałem sobie po lesie na moim śmiesznym rowerku i fik sie pół lasu zaczyna trząść. ja taki zdygany patrze co tam sie dzieje, a to sie jelenie naparzały rogami. do domu jechałem w trybie przyspiszonym a do saren już sie przyzwyczaiłem, bo dość często śmigają mi przed nosem. w zeszłym roku było fajnie, bo w jednym miejscu praktycznie zawsze były 3 sarny. jeździło sie pare matrów od nich a one stoją i sie gapią. a dziki rok temu zryły takie trawiaste boisko koło szkoły, która jest niedaleko mnie. wyglądało jak ruski poligon rakietowy.
-
sbj: co innego jake jak ktoś kopie stojącego sobie spokojnie psa, a co innego jak ktoś przykopie biegnącemu za nim ,,psiaka", mającego niezbyt przyjazne zamiary. a co do dzieci: najlepsze jest, jak ludzie widzą cie z kilometra, idą środkiem drogi, a jak jesteś 1m od nich, to odskakują w popłochu biorąc za fraki swoje pociechy, a potem jeszcze złorzeczą na ,,szalejących rowerzystów"
-
jak bedzie wersja 2008 to automatycznie te raczej bedą miały mniejsze wzięcie. będą je kupowali tylko tacy spryciarze jak ja. mam nadzieje, że jest ich mało http://allegro.pl/item219707123_kross_leve...906_gratis.html tu masz z torą 17 i 19 cali. i jeszcze tu same 19: http://allegro.pl/item220090570_kross_leve...czarne_19_.html jest jeszcze par aukcji z 19 zarówno czarnymi jak i czerwonymi. w sumie nawet nie wiem, który kolor mi sie bardziej podoba. ale jakbym brał, to chyba czarny, bo mniej widać brud, a poza tym obecnie mam czerwoną maszynke.
-
to dobrze. jak na razie pertraktacje idą dobrze. zime przejeżdże jeszcze na hexagonie, a potem, jak nic sie nie zmieni, to A6. no i w zimie bedą tańsze ;]
-
jak dobrze pójdzie to zamiast zmieniać części w hexagonie V6, kupie sobie właśnie levela a6. moja mama ma złomowaty rower, na moim fajnie sie jej jeździ, a i tam miała zamiar kupić nowy na przyszły sezon. więc jak sie ua to dam jej mój i naciągne starszych, żeby mi kupili A6. tylko, że ja przymierzałbym sie do wersji z torą. właśnie co do tego: tora jest sprężynowa czy powietrzna?
-
części kupie raczej pod koniec zimy, bo: 1) bedą tańsze 2) zime wole jeszcze przejeździć na starych, bo nie ma sensu zużywać nowych. do szczyrku mam z 15km, więc może bede zarzucał sprzęt na deske na plery i dojeżdżał na rowerze pod wyciąg. albo sprzęt wcisne do auta i przjedzie mi razem z tatą no i bedzie trzeba kupić/zrobić opony z kolcami do jeżdżenia po lesie. a co do ram to ostatnio widziłem na allegro ramkę karbonową ważącą w okolicach kilograma tyle, że kosztuje 3000 czy jakoś tak. a w bikestacji są koła ważące jakoś 1,4kg para. problem w tym, że trzeba by obrabować bank, żeby kupić to wszystko.
-
bedzie trzeba w niego troche kasy dać. mam w planach wymiane kółek na najprowdopodobniej te: http://www.sklep.bikestacja.pl/product_inf...products_id=917 ze zmenionymi szprychami i piastami pod tarcze. w sumie wyjdzie z 550zł, ale moim zdaniem to już dość fajne kółeczka.
-
jeszcze hamulce są dość kitne. oleje tarczówy lx i kupie v-brakei lx. stwierdziłem, że chyba nie opyla sie ładować tyle kasy w ten rower. i jeszcze ta korba o paranormalnych wielkościch zębatek do wymiany bedzie. PS. Kathar nie wiem jak ci sie udało utrzymać ten amor w takim stanie wizualnym. z mojego schodzi farba kilogramami. nalepki tak samo.
-
ja przez pierwsze 1kkm nie miałem ani jednego kapcia, a potem w tydzień miałem chyba z 5. opony nawet nie były jakoś maskrycznie starte, ale wymieniłem je i już z 800km przejechałem tylko z jednym małym kapciem (z 2 pompowaniami przejechałem ok. 18km ).
-
mój już nie jest taki piękny, bo cały pocharatany. chyba w końcu zmienie tylną przerzutke, bo znowu, pomimo regulacji, lipnie chodzi.
-
ja mam czerwono-czarnego . a ile daliście za swoje maszyny? ja dałem 1000zł, a gość już miał podwyższać na 1100. teraz jest za 1400, ale za to z tarczówkami i acerą z przodu. tak to chyba nic więcej sie nie zmieniło od wersji z zeszłego roku.
-
[amortyzator]Marzocchi Bomber XC Retro 600
lucek odpowiedział MarcinGoluch → na temat → Amortyzatory rowerowe
na razie chyba kupie jakieś tańsze rzeczy, w stylu siodełko czy kierownica, a z amorem raczej poczekam do zimy, bo musze jeszcze kupić sprzęt na snowboard. niestety, jeszcze nie wygrałem w lotka. a cene zawsze mogą jeszcze troche obniżyć. mój tata jak kupował buty na narty, co normalnie kosztują po 1100zł, u gościa, co ma dojścia w fabryce, kupił za 600zł. reszta to marża sklepów. -
[amortyzator]Marzocchi Bomber XC Retro 600
lucek odpowiedział MarcinGoluch → na temat → Amortyzatory rowerowe
poczekam do zimowych wyprzedaży i chyba kupie tego amorka. wole marcochy niż manitou ;] -
[amortyzator]Marzocchi Bomber XC Retro 600
lucek odpowiedział MarcinGoluch → na temat → Amortyzatory rowerowe
wiesz może ile to ustrojstwo waży? bo już sie napaliłem na mx pro, ale troche sie zdziwiłem, jak sie okazało, że waży 2,2kg. -
pełna lista moich zmian to: przerzutka przód (na alivio), kaseta, łańcuch, opony, klocki hamulcowe. w planach większe modernizacje: siodło (to jest przyciężkawe), kółka, tarczówki i amor, może tylna przerzutka. jak sie wszystko to uda zrobić to bedzie full wypas. jak nie bede miał co z kaską zrobić to jeszcze kaseta 9, jakieś manetki, mostek i kiera. ale na razie szybko sie na to nie zanosi. w każdym razie w tej półce cenowej hexagon to chyba najlepsze rozwiązanie. za jakiś miesiąc dostane wheelera pro 600 (wygrałem go). kosztuje 1069 PLN, a ma kasete 7, RST 76mm skoku, szajski osprzęt i w ogóle nie wygląda to zbyt ciekawie. przynajmniej bede miał z niego kase na części
-
na wściekłe małe czworonogi najlepszy jest kopniak w ich krzywe buźki ;]
-
moja kaseta wytrzymała coś koło 1000km ;]. gorzej było z przednią przerzutką, wymieniałem ją gdzieś po 300km. na razie sie jeszcze sprzęcik w miare trzyma.
-
co do wiewiórek, to ostatnio dostałem rykoszetem po tym, jak szalona wiewiórka rzuciła nim w ziemie. mój kumpel miał ostatnio ładną akcje: jedziemy po lesie i jakieś dzieciaki idą. ja je objechałem, kumpel jechał za mną i ###### mu sie dziecko pod koło wpakowało. troche dostało z koła. dobrze, że nie jechaliśmy szybko, bo byłaby pożoga.