Nie wiem czy jeszcze aktualne ale ostatnio wpadł mi w oko https://www.pepper.pl/promocje/rower-szutrowy-polygon-bend-r2-275-770967
Sora, sztywne osie, karbonitowy wideł, kapcie gotowe na mleko, sporo punktów montażowych a i nawet można myk-myk'a wrzucić. Naprawdę bardzo ciekawy rower a kosztuje (a przynajmniej kosztował) tyle co Esker 1.0 MS. Jeśli już nie ma to chyba zostaje ten Esker o którym wspomniałeś chociaż mi osobiście strasznie nie podoba się ten wąs wychodzący od klamkomanetki w Microshiftach - paskudnie to wygląda, można łatwo o coś zahaczyć i będzie problem no i utrudnia powieszenie jakiejś torby czy innego szpeju na kierownicy.. co więcej wymiana tego na coś innego też będzie problematyczna, niby jest nowa grupa Microshifta "Sword" tyle że obecnie prawa klamka kosztuje ~500 zł. a za tyle to można kupić GRX'a. 😄
Druga sprawa to chińskie piasty GULI, z tego co widzę to ludzie strasznie na nie narzekają często nie wytrzymują nawet 1 sezonu - Kross zazwyczaj wymienia je na jakieś podstawowe Shimanochy, gorzej jak padną po okresie gwarancji albo będą robić problemy bo koła to już spore koszty.