Rafał87

napisz wiecej jaki teren do jazdy, to są typowo rowery górskie a kross soil to rower typowo do ostrej jazdy w górach nie specjalnie na miasto.

obawiam się że komfortu pracy powietrznym damperem to nie poprawisz chyba że ten co masz to totalna padaka, jak szukasz uzywek to szukałbym jakiegoś dobrego sprężynowca, powietrzne wymagają czestego smarowania komory, jak nie smarujesz to zamulają, no i powietrzna używka może nie trzymać ciśnienia a serwis takiego dampera często jest nieopłacalny. Dt miałem i Ci nie polecę używki bo ciężko cokolwiek do niego kupić z uszczelek czy jakichkolwiek części serwisowych, jak koniecznie powietrzny to albo RS albo fox tyle że foxy potrafią być drogie w serwisie.

a patrzyłeś w zakladke "o firmie"? kraj z chin, ceny w dolarach, ciuchy z ich oferty znajdziesz na aliexpress tez za grosze bo to repliki taniej jakości.

za te pieniadze kupisz rower z którym wiecznie będą problemy.

no to może taką pompką do kół napompujesz damper do 5-6bar ale przy odłączaniu większość wyleci, damper ma na tyle małą komorę że przy odłączaniu dużo ucieknie, zwolnisz dźwigienkę i już ucieka a jeszcze trzeba końcówkę z wentyla zdjąć, to nie ma prawa działać a nikt Ci nie powie czy ucieknie Ci 1bar czy 4bary przy odłączaniu.

miałem taki przypadek jak ktos zamiast opaski na obręcz dał taśmę typu duct tape której to klej związał się z oponą i nie szło opony ruszyć z rantu obreczy

wbijanie od strony gwintu spowoduje rozpieranie materiału na ten gwint w widelcu co spowoduje jeszcze większe zaciśnięcie na gwincie.

Kolega chciał powiedzieć że w tym wypadku właśnie łatwo o dobicie.

może i dobra ale jednak niekapslowane do mnie nie przemawiają. dartmoor tomcat ma dobre opinie, sam w tamtym roku nabyłem choć akurat koła na nich mam na płaskopolske więc lekko mają, minus to waga katalogowa mocno zaniżona, plus niska cena.

jeśli faktycznie kulki są zdeformowane to na 99% i miski są już zjechane a wymiana misek niewykonalna.

nie wiem czy ktoś Ci zdalnie powie czy jest szansa na prawidłową pracę, podstawa to dobrze wyregulowana przerzutka, odpowiednia odległość górnego kółka przerzutki od kasety, prosty hak i jeśli tu jest okej i kaseta i łańcuch nowe to możemy przypuszczać że kaseta badziewna. Jeszcze pytanie, czemu zmieniłeś kasete shimano na proxa?

w tamtym roku założyłem xt, jest optymalnie, nie za głośno nie za cicho też nie lubię głośnych piast.

te parktoolowe wyglądają dziwnie, do tego metalowy kawałek blachy suwający się po metalowym profilu trochę trąci tandetą. Co prawda nie używałem tego typu przyrządu od parktoola ale używałem od firmy var i ten jest mega fajny i wygodny, głównie plus za linijkę zamiast jakiegoś pręta jak to ma miejsce w parktoolu.

czyli finalnie jaką miałeś linię łańcucha jak skakało? i teraz w którą stronę korbę przesunąłeś? do ramy czy na zewnątrz? skoro rozwiązał się problem to wnioskuję że korba poszła bardziej na zewnątrz zmniejszając przekos łańcucha, dobrze mysle?

dasz linka do tego przyrządu o ile jest w miarę przyzwoity dokładnie,

wygląda jak przyrząd do prostowania hak, można by zrobić redukcje z gwintu haka na ten do gwiazdki i używać przyrządu od prostowania haka

"Podobno duża wyższa wytrzymałość" - podobno bo jeszcze nikt tego dobrze nie testował, "Wg producenta trzy razy większa odporność na zużycie" - wątpię w to, oglądając materiały promocyjne od shimano to minimalnie grubsze zęby, coś koło 0,2mm, wątpię aby zwiększyło to wytrzymałość 3krotnie, Marketingowy bełkot nigdy do mnie nie przemawiał więc zobaczymy jak w praktyce to będzie działać.

to kupno nowej ramy i przekladka gratów

słuszne spostrzeżenie, może źle wyregulowana przerzutka. Wykręć śrubę ograniczającą "H" o 1obrót może pomoże.

trochę słabe to zdjęcie, kiepsko widać ostatnią koronkę ale na ostatnim zdjęciu widoczne dwa zęby ostatniej koronki wydają się na zjechane. Dużo jeździłeś na ostatniej zębatce? Jeśli to faktycznie zjechana zębatka z tyłu to można ją trochę zregenerować okrągłym pilnikiem o średnicy podobnej jak rolka w łańcuchu ale jak po 300km masz zjechaną małą zębatkę to chyba trzeba by się zastanowić czy nie potrzebujesz większej zębatki z przodu.

korbę do końca włożyłeś? bo to dziwne aby brakło osi jeżeli mufe suportu masz 68mm,

wątpię by to była wina linii łańcucha z tego powodu że odsunięcie korby o te 3mm powoduje mniejszy przekos na ostatniej zębatce. Wrzuć zdjęcie tylnych zębatek może faktycznie już zjechana jest.

to że łańcuch wymieniony 500km temu nic nie znaczy, poprzedni za długo jeździł i zdegradował zęby kasety. Na moje oko 5ta i 6ta zębatka w kasecie zjechane. Wymiana łańcucha na nowy ma sens jeśli zrobimy to gdy łańcuch nie jest jeszcze za mocno wyciągnięty.

pewnie że się da nanieść ale olej się tak długo nie utrzyma jak smar stały, ja to rozumiem tak że nie szejkujemy nowego łańcucha bo smar stały wewnątrz rolek się utrzymuje dużej niż olej ale czyścimy dobrze na zewnątrz aby brud się nie kleił. Po kilkuset kilometrach jak już łańcuch wymaga smarowania to uważam że bez różnicy czy czyścimy szejkowaniem i smarujemy czy smarujemy bez szejkowania, kwestia jak brudny będzie łańcuch, jedni wolą przecierać z wierzchu i smarować inni smarują brudny usyfiony łańcuch, ja jestem zwolennikiem szejkowania poza z wyłączeniem nowego łańcucha, tego lepkiego smaru stałego nie zastąpi żaden olej czy wosk. Znajdź filmik jak aplikować oryginalny smar stały do wnetrza 😜

jak łańcuch przeskakuje na kasecie lub zębatkach korby to nie odrzucał bym zużycia któregoś z komponentów a może i nawet wszystkich, na jakiej podstawie odrzuciłeś zużycie łańcucha, kasety? Ewentualnie jest jeszcze opcja że przepuszcza Ci bębenek w piaście, ale jak problem występuje na środkowych przełożeniach to najczęściej właśnie są zjechane ząbki na przełożeniach na których najwięcej jeździmy (w większości jest to właśnie środek) i wyciągnięty łańcuch.