Skocz do zawartości

Pulse

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 053
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez Pulse

  1. Zgodnie z obietnica uzupelniam o foto. Nie bylo zupelnie ciemno - ksiezyc i snieg robia swoje ISO 200, F.2.8, 5s 1. Zdjecie bez oswietlenia 2. 10% mocy 3. 35% mocy 4. 100% mocy 5. Obiektywnie rzecz biorac na zdjeciach wyglada nieco lepiej niz w rzeczywistosci, postaram sie strzelic fotki bez sniegu.
  2. dokladnie tak jak pisze Jason, tyle ze mozna to zrobic jakby na dwa sposoby. Mozna lekko przycisnac guzik nie powodujac klikniecia i po puszczeniu go tryb sie zmieni, lub mozna to zrobic z kliknieciem czyli szybkie wylaczenie i wlaczenie latarki. Zmiana poprzez lekkie przyciskanie umozliwia bardzo szybka i wygodna zmiane trybow.
  3. Opony: Hutchinson Python Air Light 2.0 kevlar wersja dętkowa Masa: różnie 490-570g, kiedyś miałem wybór takich opon i najczęściej waga kęci się koło 550g. Waga moich egzemplarzy: 515g i 530g Przebieg: ~3000km w sezonie 2008 Styl jazdy: raczej agresywna Zawody: 3x XC, 4x maraton Przyczepność na suchym: 9/10 Przyczepność na mokrym: 6/10 Odporność na scieranie: 7/10 Zastosowanie: suche warunki, wg mnie uniwersalna opona na każde warunki. Plusy: rzadka, kultowa opona, jezdzi na nich wielu zawodnikow z czolowki, z Absalonem na czele Minusy: cena, dostepnosc, waga jak na ta szerokosc nieco wysoka, slaba amortyzacja - w porownaniu do race king 2.2 sa duzo mniej wygodne wiadomo objetosc robi swoje ale nie wiem czy to tylko kwesita objetosci. Jezdze na nich od poczatku tego sezonu. Skusily mnie opinie o niskich oporach i uniwersalnosci. Generalnie to sie sprawdza. Na suchym opona idzie jak burza. Najlepiej radzi sobie na ubitych szutrach, lesne sciezki i piach tez nie stanowia duzego oporu. Jak sa nowe to bucza nieco na asfalcie ale ida dosyc gladko. Ku mojemu zaskoczeniu calkiem niezle radza sobie w blocie. Nie jest to opona na bloto wiec cudow nie mozna oczekiwac, ale nie ma sie co bac blota z ta opona. Watpie ze szybko zmienie opony. Naprawde godne polecenia!
  4. do sprzedazy weszla wersja 2.0, szkoda ze sie pospieszylem i mam 1.5 ale i tak preferuje sile swiatla 100% wiec jakos przezyje brak trybu 65% Zmiany: - Zniesiono grupy trybow - Zmieniono tryby z 10%, 35%, 100% na 65%/100%/40%/10%/mrygające miejskie (przygasające ~15%). Szczegolnie ciekawe migajace miejskie 15% (maly pobor, wzglednie duza widocznosc przez otoczenie). Tryb 65% do jazdy w nocy, na teren pewnie bedzie za malo ale na droge moze byc ok, i czas pracy 4h+ O ten tryb postulowalo wiele uzytkownikow bocialarki. - Zmieniono szybke szklana na plexi 2mm, nie peknie tak latwo jak szklo w przypadku upadku. Minus to fakt, ze pleksi latwiej sie rysuje niz szklo, ale zeby tak porysowac zeby odbilo sie to na swieceniu to trzeba sie postarac. - Nowosc wersja z procesorowa ladowarka na 2 Aku DSD (czas ladowania 1 ako 4-5h, 2 ako 8-10h) - ale cena tu niestety wyzsza - 210zl
  5. domyslam sie ze pierwsza lampka to KSL-301 za 9.9zk+ wysylka z tego co piszesz odradzasz. Skolei KSL-304 wyglada nieco topornie - po co tyle plastiku? W tej kasie cenowej 15-20zl celowalbym raczej w http://allegro.pl/item502864058_mactronic_...tl_5_mocna.html mactronic tl5, bardzo lekka, szybko montaz, widoczna z boku dzieki diodom po bokach
  6. fakt mozna. Sam mialem olbrzymi problem, ale dwoch takich lampek nie mozna miec, a ja wole bez kabli i tylko dlatego wybralem bocialare.
  7. samemu na pewno wyjdzie taniej i to duzo, czy lepiej czasem tak, czasem nie. Ja mam dwie lewe rece i zerowe pojecie o konstruowaniu lampek oraz malo wolnego czasu na takie zabawy, wiec dla mnie nie bylo alternatywy, a dodatkowo bocialare dostalem jako prezent :-) Trzeba pamietac ze obecnie bocailarka to juz produkt pelnoprawny, obarczony VAT (22%) co wynosi ~32zł, dodatkowo oplaty Allegro. Jestes zadziwiajaco skromny, wg mnie troche jednak trzeba wysilku i umiejetnosci zeby skonstruowac lampke taka jak Twoja, dla tych co nie potrafia bocialara jest alternatywa, dla tych co moga i chca oczywiscie taniej i czesto lepiej mozna poradzic sobie samemu. Praca reczna i legalna kosztuje - ZUSy etc etc. Cena wynika tez posrednio z braku jako takiej konkurencji wsrod lampek gotowych cateye, sigma, wszystkie duzo drozsze.
  8. Dokladnie zgadzam sie z premier2. Artro z Twoich wypowiedzi wnioskuje ze jestes nowicjuszem w kwestii oswietlenia. Sam mam cat eye na tyl i nie uwazam tego za bardzo dobry zakup - najwyzej przecietny. CATEYE KASUJE za marke! Cateye nie jest najlepsza firma produkujaca oswietlenie, nawet drogie single, double i triple shoty nie robia szalu i nie sa warte pieniedzy (tj swieca mocno, ale za ta kase sa lepsze alternatywy) Oczywiscie mozesz kupic lampke dla ladnego napisu Cat Eye ale w teren z tym nie pojedziesz, chyba ze kupisz cos od single shot. Szwagier ma tego cateye http://allegro.pl/item509445232_lampa_cate...d_pepebike.html i mowi ze w teren sie nie nadaje i ogolnie jest dobry jako latarka bo ma duzy zasieg, ale wiazka skupiona co eliminuje ta lampke jako zrodlo swiatla do jazdy w terenie, a kosztuje zblizenie (dodaj koszt akumulatorkow, ladowarki) do bocialarki Ogolnie Cateye jest przereklamowany i nie warty kasy, sam niestety sie nacialem naszczescie na lampce na tyl! Teraz na tyl bralbym mactronica - http://allegro.pl/item489053474_nowosc_200..._mactronic.html smieszna cena, bardzo jasna, widoczna z boku i lekka! Jezeli chcesz lampki wzglednie dobrze swiecacej (testowane przeze mnie) to polecam http://allegro.pl/item508425790_przod_4led..._mactronic.html Tez tania, jakoscia ani swiatlem nie odstaje od cateye za ponad 100zl. Swiatlo ma rozproszone wiec bardziej uzyteczne na rowerze. W teren sie za bardzo nie nadaje, chyba ze dobrze go znasz. Ja probowalem i ale jak na ta cene godne polecenia :-) W klasie cenowej 200zl bocialarka nie ma konkurencji, za ta kase nie kupisz troszke slabszego cateye tylko duzo slabszego cateye, a tyle slabszego ze jak bedziesz mial bocialare w trybie high i wlaczysz cateye to nawet tego nie odnotujesz
  9. uchwyt faktycznie na poczatku sprawia slabe wrazenie, ale lampke trzyma dobrze, jest to plastik z domieszka gumy, watpliwe zeby latarka wypadla podczas jazdy na dziurach. Latarke mozna w nim przesunac, mozna tez zamocowac to tak, zeby zmieniac kat swiecenia czyli nie dokrecac do oporu i tez dobrze trzyma, tak wiec mimo pierwszego wrazenia nie jest zle. Wlacznik podobno poprawiony, a poza tym Bocian zaczal dzialalnosc gospodarcza i dolacza do produktu karte gwarancyjna - 12 miesięcy gwarancji. Ladowarka to niezly handmade ;-) ale dziala i to jest najwazniejsze.
  10. Witam, Test bocialarki w terenie juz jest nie mojego autorstwa ale polecam http://www.torch.pl/forum/index.php?HCSID=...901.0;topicseen Cena: 188zl w komplecie: pokrowiec, 2 aku, ladowarka, smycz, uchwyt rowerowy Sila swiatla niesamowita, mozna jezdzic w terenie, tryb high tylko w teren, lepiej go zmieniac na midi juz przy wyjezdzaniu z terenu bo naprawde moze ladnie oslepic, a po co niepotrzebnie irytowac ludzi ;-) Lampka lekka, zgrabna, mocowanie w miare pewne. Przejscie miedzy trybami plynne, szybkie, aczkolwiek wymaga przyzwyczajenia. Dla mnie duza zaleta sa wymiary urzadzenia i sposob zasilania, bez zadnych kabli na mostku, czy w koszyku. Rozwazalem taki wariant, ze wzgledu na dluzszy czas pracy. Ostatecznie wybralem wariant bezprzewodowy Z dwoma aku mam ok 4-5h w trybie high, a w praktyce high jest tylko terenowym trybem, wiec realnie lampka swieci dluzej. Test bedzie kontynuowany i uzupelniony o fotki.
  11. Pulse

    [Buty] SIDI Bullet

    1 sezon - 3300km, prawie jak nowe. Uzywane we wszelkich mozliwych warunkach. Na poczatku nieco ciasne (mam szeroka stope) pozniej wygodne i jak najbardziej godne uwagi, jedyny minus to cena
  12. Pulse

    [pedaly] time atac xs

    przy takim przebiegu to grzech sie tego czepiac ;-) Swoja droga to musze nieco skorygowac to co napisales. Wiele osob pisze ze ta sruba ustalasz sile wypiecia (jak w shimano). Sam tak myslalem, ale nie jest to do konca prawda. Sruba regulacyjna ustala sily wypiecia jest to efekt towarzyszacy, ale roznice w sile wypiecia sa minimalne. Sila wypiecia zmienia sie nieznacznie w skrajnych polozeniach, dlatego, ze ta sruba ustalasz cos co nazywa sie "Range of Rotational Freedom" czyli luz roboczy, sprobuj na ustawieniu 1 i zobacz ile masz luzu stopa na boki a ile na pozycji 3.
  13. Pulse

    [pedaly] time atac xs

    moje po 3k km tez, idealnie, bloto i piach im niestraszne, 0 niekontrolowanych wypiec.
  14. nie musze chyba mowic o co sie teraz calosc prosi, no dobra powiem zmien tego bopa na duraflite bo klasowo razoco odstaje
  15. Uzywam kompletu RR 2.25 od okolo 3000km Opony przejechaly 6 maratonow, od suchych po mokre gorskie. Wg. mnie to bardzo uniwersalna opona. Niektorzy krytykuja ja za trzymanie na blocie, ale to jest opona na suche trasy. W blocie radzi sobie niezle, poslizgi sa, ale latwe do przewidzenia i kontrolowania. Plusy: - waga 2.25 - 480g - niskie opory - dobre trzymanie boczne - mala scieralnosc (po 3000km przod jest jak nowy, tyl tez ma sie calkiem niezle) - agresywny wyglad ;-) Jedna sztuke przecialem na szkle, poszla do wulkanizacji i nadal mozna na niej jezdzic. Przejezdzilem na nich troche ponad sezon i jestem zadowolony, teraz planuje zmiane na zachwalane hutchisony i zobacze jak na ich tle wypadaja RR. O doswiadczeniach napisze.
  16. Pulse

    [pedaly] time atac xs

    nie pomoge w tej kwestii, bo w gorach tak szybko nie bede, a poza tym w SH w gorach podczas zjazdow nigdy mi sie cos takiego nie przydarzylo. Nie moge wiec, sie odniesc, bo nie mialem takiego problemu z M540. Tak jak powiedzial Klosiu w innym poscie, wiekszy luz na pewno powinien pomoc w takich sytuacjach, ale poki nie sprawdzisz to sie nie przekonasz. Pozdrawiam
  17. Pulse

    [pedaly] time atac xs

    Z tego co mi wiadomo to wlasnie tym sie roznia XE od XS, plus moze nieco waga, ale nie duzo. Spotkalem sie z opinia ze regulacja jest zbedna. Ja mam na fabrycznych nastawach i tez nie zamierzam tego zmieniac, wiec faktycznie chyba mozna ja sobie odpuscic. Ciekawe tylko jak sa ustawione XE, zapewne na lekka lub srednia sile wypiecia. XE znalazlem najtaniej za 259zl link Na zdjeciu jest stary model, ale oni je sciagaja pod klienta wiec dostaje sie model 2007 - takiej informacji udzielili mi w CR. Dzisiaj testowalem je w srodowisku miejskim, duzo wypiania i wpinania, zrywy, przyspieszenia, zero niekontrolowanych wypiec. Zeby bylo jasne - w SH M540 tez tego nie doswiadczalem. To co urzeka w tych pedalach to naprawde bardzo dobre i pewne trzymanie przy bardzo leciutkim i miekkim wpinaniu i wypinaniu - bajka
  18. Pulse

    [pedaly] time atac xs

    Rowerex no cene dobra wyrwalem ale nie kupowalem w Polsce. W Polsce najtaniej w centrumrowerowym.pl z wysylka jakies 45zl drozej. Model XE (bez regulacji) jest taniej u nich (259zl). Co do trwalosci, to nie moge zbyt wiele powiedziec. Przywalilem w schodek i nic sie nie stalo, z racji nie duzej liczby km wiecej nie moge powiedziec, ale przed zakupem przeczesalem net i nigdzie nie doszukalem sie informacji, zeby korpus pekal przy uderzeniach.
  19. Pedaly zakupilem ze wzgledu na problemy z kolanami, z ktorymi sie jeszcze nie uporalem. Wolalem byc pewien, ze jezdze na pedalach "przyjaznych pedalom". Mialem dylemat miedzy time'ami a crankami, ale ostatecznie nizsza waga crankow przegrala z trwaloscia timeow. Cena: 285zl Waga: 336g Szczerze nie przejechalem na nich wiele, ale pare spraw od razu sie czuje. Plusy: - bardzo dobre wpinanie i wypinanie. Punkt wypiecia bardziej wyczuwalny niz w SPD SH. - dobra odpornosc na zabrudanie blotem, etc etc. - dobre dla osob o delikatnych kolanach - waga (nizsza niz katalogowa o 14g) - design - na takim typie jezdzi mistrz olimpijski Julien Absalon (xs titan carbon) Minusy: - cena - faba sie szybko wyciera, mi to nie przeszkadza, ale estetom moze sie to nie podobac. Ogolnie jestem zadowolony ze zmiany. Naprawde wpinanie i wypinanie idzie bardzo delikatnie i przedewszystkim miekko. Z drugiej strony jak sie jest wpietym to dobrze trzymaja. Wiecej w miare uplywu km Fotki 1 2 3
  20. jezeli miales w rekach model tt i sadzisz ze odpowiadalby Ci i dodatkowo chcesz oszczedzac na komforcie (40g) to mozesz sprobowac. Z testu SLR XC "Riders who find the normal SLR (135g) a bit too harsh might want to try out the XC Gel Flow. Both saddle shares the exact same shape except for the groove. The total weight gain is 40g, but the additional groove and gel insert would keep you comfortable for a longer period" ksztalt ten sam roznia sie dziura, zelem, i kewlarowym obiciem. Pisza, ze 40g roznicy w wadze, a roznica w komforcie jest. Dziura na srodku wg mnie troche daje, wokol niej jest miekko (jak na ten typ siodla) i poza tym siodlo w tym miejscu jest bardziej gietkie dzieki czemu nacisk na newralgiczne miejsca jest mniejszy.
  21. Siodło Selle Italia SLR XC Gel Flow Przeznaczenie: mtb, xc, freeride Waga: 175 g, realna 178g Kolor: tylko czarne Stelaż: Vanox (stop wanad+tytan) Wymiary: 131x275mm Pokrycie i skorupa: 30% kompozyt karbonu, LORICA (specjalny materiał o podwyższonej odporności na ścieranie) Gwarancja: 2 lata cena: pierwsze mialem z rowerem, drugie nowe za 285zl Przebieg: ~2500km Inne siodla do ktorych probowalem: Kbix ultra pro race, Author ASD Mega TT Juz jakis czas sie zbieram, zeby napisac o tym siodle. Zaczne od tego ze jeszcze pol roku temu, ogladalem siodla za 300zl z ciekawosci, ale myslalem sobie ze nigdy nie wydalbym tyle na siodlo. Zmieniajac rower dostalem takie siodlo mimowolnie. Od razu mi sie spodobalo, siodlo o bardzo agresywnym wygladzie, pozytywnie wplynie na wyglad kazdego roweru do xc. Dziura w siodle to super sprawa, jest wygodna, praktyczna (wentylacja i uchwyt na okulary na postoju ;-)) Mialem pewne obawy, czy nie bede musial go zmienic, bo do tej pory jezdzenie na sportowych siodlach nie bardzo mi wychodzilo. Probowalem na Kellysie z Kbix ultra pro race (bez pieluchy) ale po 20km odczuwalem mocno, ze siedzenie nie jest dla mnie. Dlatego tez w Kellysie zmienilem je na kanapowate siodelko Author ASD Mega, z ktorego bylem zadowolony. Nie bardzo usmiechalo mi sie pchac do nowej lekkiej maszyny siodlo Authora, wiec postanowilem dac SLRowi szanse. O dziwo siodlo okazalo sie calkiem wygodne nawet bez pieluchy nie jest zle. Z pielucha najdluzszy dystans wyniosl ponad 100km i nie bylo dobrze. Siodlo przeszlo przez 6 maratonow, kilka upadkow, wiele jazd w blocie i trzymalo sie dzielnie. Powolo zdawalem sobie sprawe, ze jezeli bym musial je zmieniac to zmienilbym na takie same. Niedawno mialem mocna glebe (do tylu z rowerem w spd na asfalcie . Czesc uderzenia przyjelo na siebie wlasnie siodlo. Strata duza, ale z drugiej strony dobrze ze nie moja miednica, plecy lub glowa. O dziwo zniszczenia siodla nie okazaly sie wielki. Prety zostaly zgiete i poszycie zostalo przeciete. Jak na taka sile upadku (prawie wszystko skupilo sie na siodle) to siodlo bardzo dobrze zdalo egzamin. Prety wyprostowalem mlotkiem (nie jest do konca tak jak bylo). Niestety wskutek prostowania na precie pojawilo sie pekniecie. Teoretycznie da sie na nim jezdzic i jezdzilem na nim, ale nie jest ono juz do konca pewne. Dlatego, tez zdecydowalem sie na zmiane siodla. W miedzy czasie probowalem jezdzic na author asd mega tt, ktore obecnie wydaje mi sie zbyt kanapowate, miekkie, wrecz plywajace. Zakup nowego siodla stal sie koniecznoscia. Mimo iz, slr kosztuje duzo znowu sie zdecydowalem na ten model. Nowe siodlo wazy dokladnie tyle samo co stare -178g i minimalnie sie rozni. Mam nadzieje, ze bede mogl zrobic na nim wiele km i podzielic sie z tym w tescie. Obecnie musze je pod siebie ulozyc bo wydaje mi sie nieco mniej miekkie niz stare Podsumowujac doskonale siodlo, swietna waga, jak na ten typ siodla bardzo wygodne. Fotki nowka na wadze uzywka na wadze nowka z gory nowka z boku stare z boku stare z gory Siodlo na zywo wyglada duzo lepiej
  22. Pulse

    [pulsmoter] Donnay

    Mam donnay'a na przesylke troche czekalem, pierwszy raz uzylem go w Jozefowie, przezyl totalna ulewe plus caly maraton w blotku, wskazania i dzialanie bez najmniejszych zastrzezen! Polecam!
  23. widzialem Cie z nim jak jechales na maraton rano i potem na placu maratonu, dopiero teraz skojarzylem rower z Toba, naprawde nietuzinkowy sprzet
  24. Pulse

    [kask] Author Reflex

    dodam swoje 3 grosze, myslalem nad tym kaskiem, ale kiedy go zobaczylem na zywo na glowie to mi sie odechcialo. Strasznie kwadratowy, bez daszka to juz zupelnie zle wyglada. Coz wyglad to nie wszystko, ale ja bym sie rozejrzal za czyms innym ;-)
  25. dzieki za wyjasnienie, ale jestem zadowolony ze nie jechalem w zaparte nawet jezeli moje obawy co do czerwonego byly nie uzasadnione Juz raz byk niezle mnie poturbowal co prawda bylem bez roweru jako dziecko, ale mam z tego mala nauczke i dlatego wolalem nie ryzykowac tym razem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...