-
Liczba zawartości
293 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez el_gregorio
-
Woojj można polemizować, że wszystko powyżej 33mm, czyli ograniczenia w zawodach cx, to już gravel, ale masz na pewno rację, że gravel musi mieć miejsce na 40+. Bardzo dobra konkluzja z tym świadomym wyborem ogarniętego klienta, takie też mam odczucia. Generalnie kierownica typu baranek to już bardzo świadomy wybór, a baranek poza szosą to trzeba czuć, mieć świadomość, pewność i przekonanie do rozwiązania.
-
Some1 może i biedne porównanie, nie miałem ambicji i czasu robić rozbudowanego porównania rynku Ale w tym najniższym segmencie do 3 tys. niestety się trochę rozmijasz z prawdą jeśli idzie o mtb. Hydrauliczne tarczówki owszem są, ale zupełnie podstawowe (jak shimano br-mt200), których komplet kosztuje tyle co sensowny zacisk mechaniczny. Amortyzator to najczęściej podstawowy Suntour XCR, nie powietrzny, kosztuje tyle co sztywny wideł aluminiowy Mosso. Napęd to albo pełne Alivio, albe mieszanka Deore (starego) z Acerą, wyjątkowo znaleźć można pełne Deore, więc bardziej 2x9, 3x9, max 2x10, na pewno nie 2x11. W gravelach są za to klamkomanetki szosowe, które robią koszt względem prostej kierownicy. W tym najniższym segmencie to się trochę zaciera, ale ogólnie to niestety fakt, muszę przyznać rację, tu świetny przykład opon M0D, dopisek gravel powoduje, że cena jednak trochę podskakuje. Przy aluminiakach są to małe różnice względem porównywalnych szos, ale przy karbonach są bardzo duże, czasem wręcz absurdalne - przykład szosowy Scott Addict 20 disc kontra gravelowy Scott Addict 30 gravel, poniżej linki: https://www.scott.pl/produkt/820/5002/Rower-Addict-20-Disc/ https://www.scott.pl/produkt/823/5018/Rower-Addict-Gravel-30/ O co chodzi?
-
Z tym przepłacaniem za gravel to nie do końca prawda. Rower gravel jest droższy niż porównywalna szosówka, ale ta porównywalna szosówka nie ma hamulców tarczowych tylko szczękowe, szosa na tarczach też jest droższa od szosy na "szczękowych". Rowery generalnie są drogie. Jest ogólne narzekanie, że podstawowy gravel, która ma claris czy sorę kosztuje już min. 3 tys., a pytanie co za tą kwotę dostajemy w mtb (hardtail)? Napędowo to poziom maksymalnie alivio lub jakiś mieszkanek altus/acera z alivio/deore. Tu link do artykułu z rowerowporady nt temat: https://roweroweporady.pl/czy-przeplacamy-za-rowery-grawelowe/
-
Moim zdaniem rower typu gravel spokojnie zastępuje 2 rowery, przy użytkowaniu z dwoma kompletami kół - 1 z oponą szosową (25-32mm), drugi z oponą gravelową czy crossową (35-50mm). Przy czym tymi dwoma zastępowanymi rowerami jest rower szosowy i rower crossowy. MTB taki rower nie zastąpi i na pewno nie jest do tego przewidziany. Przy dobrze dobranej "gumie", mam na myśli gładką oponkę z przedziału szerokości 35-40mm, np. Panaracer Gravelking czy Schwalbe G-One Speed lub Allround, dla osoby bez inklinacji sportowych a jeżdżącej po prostu dla frajdy bez ograniczania się do rodzaju nawierzchni to właściwie będzie wystarczający 1 komplet kół.
-
Quell WTB na przyszły sezon wypuszcza uzupełnienie oferty w rozmiarze 700c, model Exposure w wersji 36c (można powiedzieć że odpowiednik Horizon'a) oraz model Byway w wersji 34c, 40c i 44c (dotychczas dostępne tylko w 650b).
-
Dla szosowców opona 28c to już komfortowa guma, a 32c to już pewnie gravel. Dla użytkowników rowerów mtb pewnie guma 50c jest już wąska. A tak faktycznie to opony uniwersalne to grubości właśnie pomiędzy 35 a 40c. Dobrej jakości, gładka opona z zakresu 35-40c jest wystarczająca lekka i szybka na asfalcie i daje jednocześnie wystarczający komfort w lekkim terenie. Jeśli trasa na być różnorodna tj i asfalty, ale też i dłuższe odcinki gruntowe czy szutrowe to jest to trasa dla roweru cross czy gravel z oponami z tego przedziału szerokości. Na gravelu będzie trochę szybciej i pewnie będzie można jednorazowo pokonać dłuższe odcinki. Dobrze w takich warunkach sprawdzi się też zestaw "road plus" tj koła 650b z oponami szer. ok. 47mm - jak WTB Horizon.
-
Skoro teraz jeździsz na Alivio i nie widziałeś jak dotąd potrzeby zmian to czemu Sora miałaby być zła. W szosie Sora to właściwie odpowiednik Alivio w MTB, działa dobrze, komponenty z tej grupy są trwałe. Poza tym przy takim budżecie to właściwie Claris i Sora przy chęci zakupu nowego roweru. Ew. niepełna 105 w Tribanie RC520 jakbyś planował budżet zwiększyć do powyżej 3tys.. Przebudowa obecnego roweru ma mały sens, lepiej pomyśl o zmianie.
- 10 odpowiedzi
-
[Gravel] do weekendowych wypadów
el_gregorio odpowiedział djzwierzak → na temat → Gravel/Przełajówki
Sklepy zawsze mają, przynajmniej mieć powinny, pierwszy darmowy serwis po przejechaniu pierwszych iluś tamkilometrów, 100-tu, 200-tu czy po kilku większych jazdach (różnie to jest określane). Taki serwis ma na celu sprawdzenie działania po pierwszych obciążeniach i drobne regulacje przerzutek, naciągu szprych, hamulców. Trzeszczenie kierownicy też w to wchodzi. Powinieneś zgłosić się do sklepu gdzie rower kupiłeś i zgłosić zauważone problemy do regulacji lub naprawy. Jeżeli jest to dla Ciebie problem w odległości do pokonania do tego sklepu to daj rower do jakiegoś lokalnego serwisu, tyle że w ramach gwarancji powinieneś korzystać ze sklepu, w którym rower kupiłeś. Nie kombinuj sam, tylko pogorszysz sytuację. -
[Gravel] Gravel do 4500 - wasze polecenia
el_gregorio odpowiedział hihimon → na temat → Gravel/Przełajówki
Jeśli Boreas to zdecydowanie 2, 1-ka ma mechaniczne hamulce i napęd 1x 40 przód / 11-32 tył, w którym zabraknie przełożenia jak będziesz chciał po górkach pojeździć. Hydrauliki nie musisz się bać, co tam właściwie chciałbyś serwisować? Wymienia się klocki i tyle. Jak już po paru latach coś trzeba będzie zrobić poważniejszego, jak wymiana płynu, to możesz się zgłosić do jakiegoś serwisu. Boeras 2-ka to napęd też 1x, ale przód 40 i tył 11-42. Z innych, przy tej kwocie wybór jest już spory, ale królują raczej hamulce mechaniczne np.: Btwin Triban RC520 Gravel Ltd też na Apex'ie ale z hamulcami mechaniczno-hydraulicznymi https://www.decathlon.pl/rower-triban-rc520-gravel-ltd-id_8561385.html Marin Gestalt 2 na Tiagrze 2x z hamulcami mechanicznymi https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2019-pavement-drop-bar-beyond-road-gestalt-2 Marin Gestalt X10 na Apex'ie z hamulcami mechanicznymi https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2019-pavement-drop-bar-beyond-road-gestalt-x10 Kellys Soot 50 na 105-tce 2x z hamulcami mechanicznymi https://www.kellysbike.com/pl/gravel-c603/soot-50-p53895 Merida Silex 200 na Sora 2x z hamulcami mechanicznymi https://www.rowerymerida.pl/produkt1533/silex-200-rower-merida.html Cube Nuroad Pro na Tiagrze 2x z hamulcami mechanicznymi https://cube.pl/2019/rowery/road/road-cyclocross/nuroad/cube-nuroad-pro-blacknred-2019/ Accent Furious na Apex'ie 1x z hamulcami mechanicznymi http://accent-bikes.com/produkty/rowery/gravel/furious To wybrane, znajdzie się tego pewnie jeszcze trochę np. stalówki. -
W Boreas 1 problemem jest napęd. Mamy tu Apex'a, ale w zestawie z tarczą 40z i kasetą 11-32. Taka kaseta to niestety nieporozumienie, tzn w płaskiej okolicy będzie ok, ale już przy stromych górkach będzie problem, daleko tu do przełożenia 1:1.
-
W przypadku ludzi, którzy do jazdy podchodzą "na sportowo", więc trenują, naturalne jest, że najlepsze jest posiadanie dwóch wyspecjalizowanych rowerów, i szosy, i mtb. Ale dla ludzi, którzy po prostu jeżdżą dla przyjemności taki gravel jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Co z tego, że wolniejszy w terenie niż mtb i wolniejszy na szosie od szosy, za to pojedzie sensownie i tu, i tu. W terenie mam tu na myśli polne i leśne dukty / ścieżki, bo oczywiście jest teren, w który pchać się gravelem sensu nie ma.
-
Quell Slate to faktycznie był ciekawy i innowacyjny pomysł, ale ograniczenie grubości opon do 42mm, przy rozmiarze 650b to za mało. Te 650x42 miało być odpowiednikiem 700x23 w wielkości obwodu koła, dzisiaj są już inne standardy tj 650x47 i 700x28 i tyle miejsca powinno być minimalnie w Slate.
-
Mateusz30 w pełni popieram. Mam takie same odczucia co do jazdy na szosie. Kilkanaście lat temu to naprawdę sprawiało frajdę. Teraz drogi, które kiedyś były puste zawalone są samochodami, a obszar w promieniu ok. 30km wokół dużych miast stał się przedmieściami z intensywnym i agresywnym ruchem kołowym. Ja takiego "gravela" złożyłem sobie już właśnie kilkanaście lat temu, na ramie crossowej, z barankiem, miejscem na oponę ok. 40-45mm, tylko hamulce cantilever były dość dużym ograniczeniem. Dla mnie obecnie gravela to najbardziej uniwersalny rower. Dobre hamulce tarczowe, miejsce na grube opony, często nawet 50mm, baranek z możliwością przeróżnych chwytów. Nie da się do tego porównać Crossa z rogami.
-
Cyklista też podobnie na to patrzę, 46-30 wydaje mi się optymalne. Ja z kolei cały czas właściwie na 50-tce, ale nie jest to dla mnie optymalna wielkość tarczy, tzn 2-3 najszybszych przełożeń właściwie nie wrzucam. 34 z kolei wpada tylko na faktycznych podjazdach, ale jak wziąłem rower na południe kraju pojeździć po górkach to okazało się, że te 34 z kasetą 11-32 komfortowe nie jest. Na bardziej głównych asfaltach ok, wystarcza, ale już jakieś boczne, a tym bardziej żwirowe dróżki to 34-32 jak dla mnie za mało na komfortowe kręcenie, przepychanie siłowe to nie dla mnie.Taki zestaw 46-30 byłby bardziej optymalny, 46 byłoby idealne na płaskie okolice, pozwoliłoby wykorzystywać prawie całą kasetę, 30-tka z kolei byłaby lepsza na górki. Zaskakuje mnie, że nie ma na rynku dostępnych bardziej ekonomicznych rozwiązań 2x. To już jest od tylu lat stosowane. Na kombinowanych 2x z krótszymi suportami, jeszcze na kwadrat, jeździłem już "wieki" temu, a to wciąż jest problem coś pod siebie sensownego skompletować. Napędy mtb 2x są dostosowane do stricte mtb i 29er'ów więc przełożenia kompletnie nie na gravel. Z kolei rozwiązania na gravel są dedykowane tylko do wyższych grup lub po prostu drogie. W mtb dla przykładu mamy 2x z deore za ok. 270zł czy 2x z alivio za ok. 190zł , obie współczesne, ze zintegrowaną osią, wymiennymi tarczami, z kolei grx 2x to już 500zł. FSA ma Vero, ale ten kwadrat w korbie za 300zł to nieporozumienie totalne, jest też Omega, która masz, ale to kosztuje znów min. 400zł. m0d w 105-tce przy 110PCD to nie jest łatwe, ale jest pewne pasujące rozwiązanie - http://www.porebarowery.pl/main/product/6486,Zebatka-Absoluteblack-Oval-Premium-Sub-Compact-110-4,page:1
-
Te nitowane tarcze to faktycznie nieporozumienie. Taki zestaw tzn 46-30 powinno Shimano wypuścić też w Alivio M4000, w którym jest dostępna korba dwurzędowa, ale 36-22, z bardzo standardowym mocowaniem tarcz tj PCD 104/64mm - https://bike.shimano.com/pl-PL/product/component/alivio-m4000/FC-M4050-B2.html. Tu ewentualnie łatwo można oryginalne tarcze zmienić na zestaw 46 i 30, tyle, że robi się z tego spory koszt, ok. 190zł za mechanizm korbowy alivio + nowe tarcze 46 i 30, o które wcale nie będzie tak łatwo. Łatwo dostępne są z ekonomicznych 44 i 28.
-
Z kolei dedykowany do graveli shimanowski grx rx600-10, więc odpowiednik tiagry ma linię łańcucha 47mm, kosztuje już ok. 500zł https://bike.shimano.com/pl-PL/product/component/grx-10-speed/FC-RX600-10.html
-
Miałem je po prostu w nowym rowerze, nic przy nich nie robiłem. Jedynie zmieniałem opony na te Allround'y, przy okazji bardzo dobrze się od razu ułożyły. A rekomendują zdaję się po prostu system Tubeless Easy od Schwalbe, co nie znaczy, że z innymi nie działa.
-
Mam te Fulcrumy. na razie za mały przebieg żeby coś powiedzieć sensownego, z 1000km. Są, działają, nic się nie dzieje, jestem zadowolony. Mam na nich wrzucone Schwalbe G-One Allround 38c, realnie osiągają szerokość 38-39mm. Części zamienne, jak szprychy, są dostepne w wertykal. Nie powinno być z tym problemu.
-
Trafiłem na ciekawostkę od Shimano tj mechanizm korbowy dwurzędowy o zębatkach 46-30 przypisany do grup 9-rzędowych od Altus do Alivio, model FC-MT210-2 https://bike.shimano.com/pl-PL/product/component/alivio-m4000/FC-MT210-2.html. Dla posiadaczy 9 rzędowej Sory w Gravelach może to być ciekawa alternatywa dla szosowych zestawów 50-34. W cenie ok. 135zł, jak w ofercie - https://allegro.pl/oferta/korba-shimano-fc-mt210-2x9-46-30t-175mm-czarna-8242091868 jest to pewnie bezkonkurencyjny cenowo zestaw. Ewentualne konkurencyjne 46-30 od FSA, model Vero, to koszt już ok. 300zł i jest na kwadrat. Tylko linia łańcucha blisko 49mm może być ewentualnie pewnym problemem, Sora ma 43,5mm, Vero ma 44mm.
-
Jari 2.3 i Esker 4.0 powiedzmy, że zbliżone typy tzn rama stal, więcej miejsca na oponę. Z podobnych jeszcze można uwzględnić w rozważaniach Marin Four Corners. Z tych Jari ma najlepszy moim zdaniem napęd w postaci mechanizmu korbowego 46x30 i kasety 12-36. Marin ma z przodu 3 tarcze (50-39-30), to już za duże zamieszanie przy obecnych (wg mnie słusznych) tendencjach w kierunku napędów 1x, a Kross 46-36 (co z kasetą 11-34 nie daje nawet przełożenia 1:1). Hamulce w tej cenie tylko mechaniki, najlepsze ma Marin - TRP Spyre. Wizualnie i doborem napędu wygrywa dla mnie Fuji. Giant Anyroad to zupełnie inny rower, raz aluminiowy, dwa mniejsza tolerancja na grubą oponę - włożone jest 32mm, nie wiem czy grubsza wejdzie? Jeśli to max pewnie 35mm. Jego konkurentem byłby z kolei Btwin Triban RC520, też taka bardziej komfortowa szosówka z miejscem na oponę do 36mm niż gravel. Tu Btwin lepiej wyposażony.
-
Dla mnie akurat dla zwykłej jazdy (bez sakw i szaleństw) przy dość już wysokiej kwocie rzędu 1500zł za komplet kół ważniejsze byłoby te 50g mniej masy rotowanej w najważniejszym miejscu po obwodzie, tym bardziej że R470 to wciąż mocna obręcz. A dla opon z zakresu 30-47mm te 20mm szerokości wewnętrznej będzie w porządku. Ale jak wiadomo, że co osoba to pewnie inna opinia.
-
wkg dokładnie, jeszcze niedawno standard w szosie to były 13mm wewnętrznej szerokości a w mtb i trekkingu /cross 17 i 19mm. Na te 17 i 19 zakładało się gumy szerokości 50 i więcej mm.
-
20mm wewnętrznej szerokości R470 do typowych opon gravelowych 700c (a więc z przedziału szerokości 32-42mm) wystarczy, R500 ma raptem 2mm więcej. Może pozwólmy wypowiedzieć się autorowi tematu czemu taki wybór.
-
A czemu obręcz R500 db? Jest cięższa o ok. 45g (dane katalogowe) od R470 db. Kosztują tyle samo, więc może warto te ok. 90g na komplecie oszczędzić?
-
Jak z Mavica i do szerszych opon to nie Aksium a Allroad, dedykowane do gravel'i. Mają osie sztywne 12mm i wewnętrzną szerokość obręczy 23mm. Np tu https://allegro.pl/oferta/mavic-allroad-disc-intl-kola-gravel-ust-nowe-8003474220?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_UZSD_pla_sport_turystyka_rowery_akcesoria&ev_adgr=Rowery+i+akcesoria&gclid=Cj0KCQjwsvrpBRCsARIsAKBR_0LGasnvsRAcOIgKS73YsHrUg3MgM8PRlbk8LDND7hlZ9DOT4zdUSn0aAtjYEALw_wcB A polecam zainteresować się też zestawem Fulcrum Racing7, też sztywne osie 12mm, wewn. szerokość obręczy 19mm, lżejsze od Mavic, 1,74kg komplet. Np. tu https://wertykal.com/pl/p/Kola-Fulcrum-Racing-7-DB-AFS-HG11-C19/4541 Ze składanych spójrz na ofertę w Daveo, np. zestaw na obręczach DT R470D (szer. wewn. 20mm) i piastach DT370, masie 1,64kg: https://daveo.pl/kola_dt_370_sp_dt_r470d_comp_race-1533i