Rulez

Olej silnikowy można też kupić "z beczki" tylko nie wiem, czy komuś będzie się chciało odmierzać 150 ml. ... Herman88 Instrukcja Manitou mówi o oleju 5W/40

Herman88 Coś mi się zdaje, że opis który podałem, jest dużo bardziej przyjazny niż ta instrukcja

Goleni górnych nie trzeba ściągać całkowicie, wystarczy je odsunąć, sprawdzić czy coś z nich wylatuje (jeśli wylatuje, niech całkiem wycieknie) , do każdej goleni wlać przez dolne otwory po 16 ml. oleju, najlepiej syntetyczny silnikowy 5W/40 . Tu instrukcja jak zdemontować golenie (widelec nieco inny zasada taka sama) : http://mtbikes.pl/artykuly/warsztat/serwis-amortyzatora-manitou-skareb-comp-air-2005-r-z-tlumieniem-tpc/#.UvPE4oXQB8E

Następny wyjeżdża z Semibath, to jest dopiero wywalanie kasy w błoto , podczas gdy syntetyk 5W/40 wychodzi 10-krotnie taniej ... i taki właśnie syntetyk zaleca samo Manitou, wystarczy uważnie przeczytać instrukcję

Taa, ja też (w nowej - kupiona w ub. tygodniu - Minute z 2010) miałem duuużo smaru na pręcie kompresji i zero olejów w dolnych goleniach - niestety smar nie zastępuje oleju + zielony olej w tłumiku . Nikt tu nie pisze, że mańki to złe amory (wg. mnie bardzo dobre), tylko one potrzebują miłości

W temacie oleju w tłumiku, - jeśli tłumik daje się zablokować, to stan jest do przyjęcia i można jeździć - choć ja w swoim od razu wymieniłem olej w tłumiku ... Z opisu "ugupu" widać, że im nowsze amory tym większe dziadostwo, i bardziej trzeba się przykładać do obsługi Co do smarowania gąbek - jeśli olej w dolnych goleniach jest to wystarczy amor na np. 0,5 h obrócić do góry goleniami, olej spłynie i nasączy gąbki.

Nikogo nie straszymy, oleju brakuje, jeździć z tym od biedy można, jednak sam smar na długo nie wystarczy ... zalecał bym przynajmniej odkręcić dolne golenie i bez zdejmowania wlać olej. Szkoda by było, porządny w gruncie rzeczy widelec, szybko zajechać Puklus Tu nie chodzi nawet o olej w tłumiku, tylko przynajmniej o uzupełnienie oleju w dolnych goleniach ...

W 2010 już nie składali amorów w USA tam nawet na goleni powinna być nalepka, że składany na Tajwanie (no chyba, że ktoś zerwał) .

Nie jestem specem od wyceny, ale ze względu na wiek i trudniejszą dostępność części, nie dał bym więcej jak 300 ?

Z daleka wygląda dobrze, pod 50 kg spokojnie dał by radę, wiadomo coś o jego stanie wewnątrz ? Ja osobiście wywalił bym tłumik SPV i wsadził ABS+ z widelca R7 (tyle, że to trochę kosztuje) Co do wieku, to nie może mieć mniej niż 9 lat, w 2006 miały czarne golenie górne, a w 2007 nie było już modeli 2 ...

Taa, pompują azotem, a w dolnych lagach oleju brak , gdybym to ja kupił tego R7 od razu bym go rozebrał, przesmarował, uzupełnił olej ... Dopóki były składane w USA było ok, teraz słabiutko nawet z uzupełnianiem olejów.

Wąska kiera, długi mostek i krótki amor, tylko jedna osoba może twierdzić, że to dobre rozwiązanie - ta która ten wynalazek stworzyła

Żeby tylko jakiś sopel go nie zmiażdżył

Kuriozum to - połączenie tej sztycy z kierownicą 620 mm , wystarczy rozumieć co się czyta Każdy średnio kumaty biker wie, że szersza kierownica powoduje przesunięcie środka ciężkości bikera do przodu, ty niestety tego nie wiesz Twój rower ko wynalazek jakich mało

Tak, tak, a pojeździłeś już na tym amorze, czy tylko na niego patrzysz i analizujesz w myślach ? Tu możesz sobie poczytać o tym jakie typy sprężyn są w poszczególnych amortyzatorach Manitou, są tam też opisy budowy poszczególnych sprężyn powietrznych czy stalowych (odpowiednio w zakładkach technology, suport) : http://www.manitoumtb.com/products/forks/ Znajdziesz tam również schematy poszczególnych amortyzatorów ...

Ten rower z kierą 620/650 mm to jakaś porażka, do tego opuszczana sztyca - i wyszło kuriozum ... piszę to jako posiadacz Stumpjumpera FSR ... W dodatku rower wygląda dziwnie (długi mostek), przy tak długiej ramie (i właściwym do niej wzroście) trudno poderwać przednie koło na podjeździe , no chyba, że ma się zero techniki a pedałowanie jest siłowe ... szersza kiera powodowała by dociążenie przedniego kółka ... No i najważniejsze - wsadzenie do tej ramy amora 120 mm to profanacja i wypaczenie idei tego roweru, tym bardziej dziwi mnie podrywanie kółka przy sporym obniżeniu przodu + długi mostek. Jako użytkownik Stumpjumpera FSR czuję głęboki dyskomfort PS Jak łatwo zbić wagę twojego roweru : - zamiast dampera wstaw rurkę plastikową grubościenną z przewierconymi w niej otworami w odległości mniejszej o 15 mm, od oczek we wpełni wyprostowanym damperze. Zamiast amortyzatora wstaw jakiś widelec sztywny pod kółko 29" - odpowiednik skoku przynajmniej 100 mm - i będziesz miał wielki spadek wagi ...

Fabrycznie to nie wiadomo co w nim było, ja właśnie wylałem z tłumika z mojej nowej Minute jakiś zielony, a Motorex jest czerwony ...

Tyle, że teraz nie robią Reby Dualair, a R7 to bardzo dobry amortyzator, i w żadnym wypadku (poza pewną różnicą w sztyności) nie można mówić o "lepszości" Reby czy Foxa - wszystko zależy od preferencji użytkownika. W przypadku systemu ABS+ z Manitou możliwa jest też wewnętrzna regulacja szybkiej kompresji.

Głowy to bym nie dał, że Scale XL będzie optymalny

Nie brał bym tego amora , Wheelerowi nie zaszkodzi amor o skoku 100 mm, natomiast amory o skoku 80 mm nie są w praktyce obecnie stosowane (nowe ramy nie są pod nie projektowane), założenie go w przyszłości (gdy chciał byś zmienić ramę) do ramy zaprojektowanej pod 100 mm będzie gorszym rozwiązaniem niż amor 100 mm w Wheelerze. PS W widelcach R7 niewielkim wysiłkiem można zmniejszyć skok ze 100 mm na 80 mm - odwrotnie się nie da

OK. dzięki, w Minute 95,15, więc nie do końca pasowały by dolne golenie Marvela do górnych z Minuty .

Dobrze by było, gdyby pomiar był dokładny

Interesuje mnie odległość między wewnętrzną stroną goleni górnych w Manitou Marvel (chcę ustalić czy jest taka sama jak w Minute)

Oczywiście, że jest, ACT Air to wersja dla " ubogich" - działa odczuwalnie słabiej . W zakładce "spring" widać różnice w rozwiązaniach komory powietrznej : http://www.manitoumtb.com/technology/

Jest dobry tak samo jak Minute PRO z nowych roczników. Roczniki 2009 (niektóre modele) i niższe roczniki mają nieco gorszy tłumik kompresji.