Zamykam, bo chyba już wiadomo o co kaman
W każdym razie nie będzie wzajemnego publicznego obrzucania się błotem - to nie sejm
Jak ktoś będzie miał coś ważnego i ciekawego do dodania, to może otworzymy, ale uprzedzam, że przy dalszym brnięciu jak wyżej, będą kary