Skocz do zawartości

[Korba] blat na 48 zębów


Lesf

Rekomendowane odpowiedzi

ponieważ czasami brakuje wyższego przełozenia.

 

obecna korba 44, z tyłu najmniejsza to 11, jazda po drogach i scieżkach, w zasadzie zadne prawdziwe MTB :eek:

 

byc może ktos taką zmianę juz przetestował, bo mnie to korci bardzo :blink:

 

a nie chciałbym sie rozczarować...

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wymieniłem po roku użytkowania na 48 (wcześniej miałem 42 i 13 z tyłu), po następnym roku założyłem 11 z tyłu.

 

Oczywiście do MTB tak duże przełożenie jest nie potzrebne, ale kolega raczej MTB jak pisał, nie jeździ :)

polecam duze przełożenia. Oczywiście jeśliCi styknie 44 to zostaw sobie, bo po co wydawac tyle kasy jesli to nic nie poprawi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wymieniłem po roku użytkowania na 48 (wcześniej miałem 42 i 13 z tyłu), po następnym roku założyłem 11 z tyłu.

 

Oczywiście do MTB tak duże przełożenie jest nie potzrebne, ale kolega raczej MTB jak pisał, nie jeździ :)

polecam duze przełożenia. Oczywiście jeśliCi styknie 44 to zostaw sobie, bo po co wydawac tyle kasy jesli to nic nie poprawi...

 

 

w tym rzecz, ze czasem brakuje, ale obawiam się czy nie za dużo bedzie to 48 ....

 

bardzo odczuwalny jest przeskok z 44 na 48 przy 11 z tyłu ??

 

 

a Korbe wymieniam i tak, i tak ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie męczy mnie ten sam problem. Mam MTB, ale używam go tylko i wyłącznie do jazdy w mieście po asfalcie (dojazdy do pracy, jak gdzieś dalej do sklepu trzeba na miasto wyskoczyć itp.) i zastanawiam się nad zmianą korby na 48/38/28. Teraz praktycznie używam w czasie jazdy tylko największego blatu na korbie i 3 ostatnich (najmniejszych) zębatek na kasecie (jeżdzę dosyć szybko). Czasami jak jest większy podjazd to na kasecie wrzucam na jakąś większą zębatkę. Przy takiej korbie (48/38/28) powinienem uzyskiwać trochę wyższe prędkości, prawda?

 

Jestem laikiem, jeżeli chodzi o sprawy techniczne w rowerze ;-), więc moje nastepne pytania mogą się niektórym wydać śmieszne;-).

Czy przy zmianie na korbe 48/38/28 wymagana będzie zmiana suportu i łańcucha na dłuższy?

 

I na koniec na Allegro jest taka w miarę tania korba 48/38/28 Suntour XCC 100 PB za 60zł:

Moja strona

Czy do takiej jazdy miejskiej taka korba jest wystarczająca?

 

Jest też korba prawie 2 razy droższa za 110zł TRUVATIV FIVE D:

Moja strona

Ale moim zdaniem chyba nie warto aż tak inwestować w sprzęt do jazdy miejskiej. Mam rację?

 

Dzięki z góry za wszelkie porady i wskazówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale obawiam się czy nie za dużo bedzie to 48 ....

 

bardzo odczuwalny jest przeskok z 44 na 48 przy 11 z tyłu ??

a Korbe wymieniam i tak, i tak ...

śmiało zakładaj 48 - to jeden szybki bieg więcej... kiedyś tak miałem ;) a potem wymieniłem na... kolarzówkę - i teraz mam 53 :)

 

I na koniec na Allegro jest taka w miarę tania korba 48/38/28 Suntour XCC 100 PB za 60zł:

Moja strona

Czy do takiej jazdy miejskiej taka korba jest wystarczająca?

 

Jest też korba prawie 2 razy droższa za 110zł TRUVATIV FIVE D:

Moja strona

Ale moim zdaniem chyba nie warto aż tak inwestować w sprzęt do jazdy miejskiej. Mam rację?

moim zdaniem jednak warto... ten Suntour to naprawdę ciężki kloc - 1123 gr :!!:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

czy ja wiem ja kiedys mialem 48 w bike;u z hipermarketu i spoko sie jezdzilo ale wykorzystywałem ja głownie na szosie po prostej drodze i z gorki ;) do jazdy MTB spokojnie starczy 44 :) zastanówcie się jeśli jezdzicie czesciej na szosie to moze kupcie sobie szosę lub crossa ;)

pozro 4 all

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys mialem 48 w bike;u z hipermarketu i spoko sie jezdzilo
Rowery z marketu to raczej mają 14 (czasem 13) z tyłu, do 11 to duża różnica...

 

jeśli jezdzicie czesciej na szosie to moze kupcie sobie szosę lub crossa :D
Niby racja, ale wymiana korby jednak taniej wychodzi... no i zawsze jest możliwość w ciężki teren wyskoczyć, większa korba nie jest tu żadną przeszkodą - na szosowym rowerze to już nie za bardzo... :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam od nowości 48-38-28 i w niczym mi nie przeszkadza. jeżeli 44/11 Ci za mało to spokojnie możesz sobie 48 zakupić. A to że nie będzie to zgodne z purystycznymi standardami MTB ;) to chyba nieistotne, przecież rower modyfikujesz pod swoje indywidualne potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

no moze z tym crossem lekka przesada byla :) taniej wyjdzie 48 wrzucić ale do MTB 44 spokojnie styknie :) a ogolnie to -> "A to że nie będzie to zgodne z turystycznymi standardami MTB to chyba nieistotne, przecież rower modyfikujesz pod swoje indywidualne potrzeby" i oto chodzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

ja mam w crossie 48 z przodu i uważam że do asfaltu i tak mało. planuję zmienić na 52, a z tyłu na typowo szosową, to dopiero będzie jazda;-)

 

a po zmianie przełożeń odpowiednio na małe z przodu i duze z tyłu, da sie jeździć i w terenie (na oponkach o profilu 38 szybko sie nie jeździ po bezdrożach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie męczy mnie ten sam problem. Mam MTB, ale używam go tylko i wyłącznie do jazdy w mieście po asfalcie (dojazdy do pracy, jak gdzieś dalej do sklepu trzeba na miasto wyskoczyć itp.) i zastanawiam się nad zmianą korby na 48/38/28. Teraz praktycznie używam w czasie jazdy tylko największego blatu na korbie i 3 ostatnich (najmniejszych) zębatek na kasecie (jeżdzę dosyć szybko). Czasami jak jest większy podjazd to na kasecie wrzucam na jakąś większą zębatkę. Przy takiej korbie (48/38/28) powinienem uzyskiwać trochę wyższe prędkości, prawda?

Jest wyższa maxymalna prędkość, a już przy 28 tarczy w tylnej 7-ce jeździłem na maratony i wyścigi. na 32 będzie Ok, a na 34 to już chyba komfort.

 

Jestem laikiem, jeżeli chodzi o sprawy techniczne w rowerze ;-), więc moje nastepne pytania mogą się niektórym wydać śmieszne;-).

Czy przy zmianie na korbe 48/38/28 wymagana będzie zmiana suportu i łańcucha na dłuższy?

Może być konieczna wymiana suportu - czasem tarcze mogą obcierać ramę (dodatkowo też mogą giąć się), a niezbędny łańcuch to czasem 112 ogniw lub więcej. Generalnie dłuższy może być wskazany jak najbardziej - zależy jeszcze od przerzutki tylne (czy zostanie ta sama, czy z innym wózkiem).

 

I na koniec na Allegro jest taka w miarę tania korba 48/38/28 Suntour XCC 100 PB za 60zł:

Moja strona

Czy do takiej jazdy miejskiej taka korba jest wystarczająca?

Jest też korba prawie 2 razy droższa za 110zł TRUVATIV FIVE D:

Moja strona

Ale moim zdaniem chyba nie warto aż tak inwestować w sprzęt do jazdy miejskiej. Mam rację?

 

Korbę to ja bym wziął porządniejszą (droższą). Shimano ma trochę śmiesznie rozmiary 48-36-26 - teraz będę na takiej jeździł. Widziałem też kiedyś jakieś tarcze na 46 zębów - może to byłoby optimum ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do tych, co przesiedli się z 42(44) na 48 w MTB. Czy jadąc np. po asfalcie 35km/h wolno kręcąc na przełożeniu 48/11 mniej się zmęczymy niż szybciej kręcąc, ale z mniejszą siłą na 42/11 ? Czy rzeczywiście można rozwinąć na rowerze górskim większe prędkości tylko z powodu większego przełożenia, a gdzie opór powietrza? Ja mam korbę 42 i jak bedę zmieniał to chyba na 44, chociaż 48 bardzo kusi <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy rzeczywiście można rozwinąć na rowerze górskim większe prędkości tylko z powodu większego przełożenia, a gdzie opór powietrza?

Ja co prawda też mam 42/11, ale często mocniejsze przełożenie by się przydało w warunkach, gdzie ograniczeniem prędkości jest raczej umiejętność utrzymania kadencji hi-freq niż opór powietrza, czyli np. na długich zjazdach albo przy sprzyjającym wietrze :) No i podpisuję się pod Twoim ostatnim zdaniem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jadąc np. po asfalcie 35km/h wolno kręcąc na przełożeniu 48/11 mniej się zmęczymy niż szybciej kręcąc, ale z mniejszą siłą na 42/11 ?

Wg mnie szybciej zmęczysz się na przełożeniu 48/11

 

Czy rzeczywiście można rozwinąć na rowerze górskim większe prędkości tylko z powodu większego przełożenia, a gdzie opór powietrza?

Tak jak mówił poprzednik - z blatem 48 będziesz mógł łatwiej pokonywać rekordy prędkości gdyż na mniejszych blatach przy prędkości 70 km/h jest zbyt duża kadencja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem na korbie z blatami 48,36,26 przez sezon. Jeżeli chodzi o jazdę po płaskim terenie to uzyskasz maksymalną prędkość o jakieś 5 do 8 km/h więcej przy tej samej kadencji, co na blacie 44. Ale za to w górach na stromych podjazdach trzeba już się troszkę napracować (brakuje przełożeń)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siemka

ja mam właściwie w rowerze od dzisiaj korbe 28/28/48 biopace'a //

rózne opinie sa na temat tych korb ..ale pierwsze wrazenia sa bardzo pozytywne

wczesniej uzywałem 22/32/42

wydawało mi sie ,ze to troche duzo moze być .. ale to chyba w duzej mierze kwestia przyzwyczajenia

okazuje sie ze taka duża korbe wcale nie jest tak ciężko "pociągnąć" .. a po treningu i przyzwyczajeniu sie -mysle ze warto ,do jazdy po ulicach -jak najbardziej -ja na oponie z tyłu 2,3 spokojnie poruszałem sie w granicach 30 km/h i to bez jakiegoś wielkiego wysiłku

fakt faktem 48/11 ciezko jest rozbujać na poczatku ,ale jak juz sie napedzisz -to mało kto bedzie Cie w stanie dogonic

wydaje mi sie ze wysza kadencja mniej meczy niz cisniecie mocniej ,a wolniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to to juz jest sprawa indywidualna.

Ja wolę ciut wolniej i mocniej niż ciut za lekko i za szyko - po prostu mi wtedy b.szybko nogi wysiadają. Oczywiście w drugą strone tez nie można przesadzać.

Ale ogólnie to przełożenie 48/11 jest bardzo przydatne (wg mnie) jeśli jeździsz w grupie. Gdy jesteś z tyłu, czyli jedziesz na kole tej/tego z przodu, nie ma oporów powietrza, włączasz cieżkie przełożenie i powolutku sobie machasz nogami, nic sie nie męcząc. Jakbym miał w tym czasie machac jak głupi, żeby nadążyć za tym pierwszym to wcale bym nie odpoczął.

Takie jest moje zdanie.

Jak jeżdże sam to bardzo żadko wrzucam 11 z tyłu. Optimum to 13, w porywach można 12...

Pzdrow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sie zastanawiałem pod katem gór .. przeceiz blat 48 czy nawet 44 raczej z rzadka zuywany jest w terenie .. czy prawie w ogóle .. wiec co za roznica ile jest to zabkow .,a 48 daje naprawde niezłego "kopa" na dojazdówkach do konkretnych celów -gór ,ktorymi sa zazwyczaj drogi wiejskie asfaltowe

 

a w terenie zamiast zwyczajnego 32 mamy 28 .. i 38 .. moze nieco brakować dołu ,ale mająć megarange'a na 9ce pewnie mozna sie przyzwyczaić , jak to wyglada w praktyce dopiero sie zobaczy .. ale jestem dobrej myśli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...