Skocz do zawartości

O marzeniach

  • wpisy
    3
  • komentarzy
    39
  • wyświetleń
    11 663

A jednak coś wyszło...


Siwa

2 774 wyświetleń

Hej!

 

Od poprzedniego wpisu na blogu dużo minęło, więc postanowiłam napisać o zmianach :)Poprzednio pisałam o tym, jak chcę ulepszyć mojego złomka z Reala, który kosztował mnie aż 199,99 zł. Pisałam, że na rodziców nie mam co liczyć, względem finansowym, to prawda. Ale miałam wielkiego FARTA i pojechałam do Holandii na 3 miesiące na gotową robotę, nic nie musiałam załatwiać.

Oczywiście podziwiałam Holendrów za ich super szosówki (głównie takimi jeżdżą) na super osprzęcie i w full ubrankach. Ale na to jeszcze mnie nie stać :)

Kupiłam sobie w trakcie pobytu używanego Scotta na Allegro, ale trochę się zawiodłam, jak się okazało, miał cały napęd do wymiany i poprzednik kombinował ze sterami coś i też musiałam wymienić. I oponki, bo tamte były łyse. Na razie wygląda tak jak wygląda, bez rewelacji (DZIWIĘ SIĘ, ŻE ZOSTAŁ OCENIONY NA 4) :thumbsup: Może to przez ramę, podobno ten model cieszy się dobrą opinią na temat ramy. Zobaczyć go można u mnie w PROFILU. Zaktualizowałam też opis, w którym jest to, co będzie wymienione, ale dopiero we wrześniu, bo znów wracam do Holandii.

 

"We wrześniu 2013, planuję zrobić "ostateczny",hehe, upgrade. Tzn. przedni hamulec - jakiś Avid, tył na razie daje radę. Amorek chyba Epicon, ale się jeszcze rozejrzę, obecny reaguje tylko na gałęzie i krawężniki. Pedały SPD, mostek i stery (nie wiem jeszcze jakie dokładnie).

I pomaluję kierownice i sztycę jak należy z pokładem i lakierem, bo na razie machnęłam samym matowym sprayem."

 

Uczę się i 3 miesiące pracy w roku muszą mi wystarczyć. Ale teraz nie oszczędzę na osprzęcie, bo to jednak podstawa :) Dodatkowo dokupię sobie pulsometr, bo chciałabym wiedzieć jaki puls mam przy maksymalnym wysiłku, zwłaszcza, że nieraz w trakcie spoczynku sięga mi do 130 i czuję się strasznie ospała...

Mam nadzieję, że marzenia się spełnią i nic nie pokrzyżuje mi planów. :whistling:

 

Pozrower! :icon_cool:

 

PS złomek posłużył mi jako "rower testowy do nauki" i zmieniłam ostatecznie hamulce, koło i przerzutkę tylną oraz rozebrałam na części pierwsze i złożyłam z powrotem.

9 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Odstaw colę/energetyki/itp. szit. 130 to norma przy spoczynku - ale na rozjeździe po ostrym treningu.

Odnośnik do komentarza

nie pijam odrdzewiaczy i nie palę :) jedynie co piję to woda, zielona herbata i czasem rano kawa. dodam, że te tętno nie jest u mnie regułą. czasem się zdarza kilka razy dziennie, a nieraz przez tydzień mam spokojniejsze. "poobserwuję się" jeszcze trochę, czekam aż stopnieje śnieg i będzie cieplej to dodatkowo zacznę biegać, bo wydawało mi się, że jak biegałam to było lepiej.

Odnośnik do komentarza

dokończę z czasem zapasy herbat i kawę (albo zostawię dla gości he he) i postaram się bardziej zaprzyjaźnić z wodą i sokami owocowymi własnej roboty :)

Odnośnik do komentarza

Proponuję przy wizycie u lekarza rodzinnego zgłosić to tętno. Gdyż tętno 130 to nie jest prawidłowa częstość serca w spoczynku. 130 czyli ok 65%max to jest dobre przy lekkim joggingu.

Powodzenia w składaniu roweru :)

Odnośnik do komentarza

Niema co narzekać na aspect'a. Sam użytkuje ten rowerek. Zrzuciłem z wagi roweru niecałe 2 kg.

Myślę że w przyszłości będzie więcej. Pozdrawiam i życzę dużo km ;D

Odnośnik do komentarza
Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...