Skocz do zawartości

Siwa

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    122
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    LowerSilesia

Ostatnie wizyty

1 770 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika Siwa

Entuzjasta

Entuzjasta (5/13)

  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku
  • Conversation Starter
  • Reaktywny

Ostatnio zdobyte

3

Reputacja

  1. Siwa

    Chciałabym podziękować...

    Nie znam nazwy każdej z części, trudno, proszę wybaczyć Na tę chwilę rowerek wygląda znów ciut inaczej, bo zmieniłam opony na węższe, gdyż większość czasu spędzam na asfalcie i wywaliłam klamkomanetki, a dałam klamki i manetki W niedalekiej przyszłości planuję wymianę hamulców. Może się skuszę w końcu na te hydrauliczne i przestanę się ich bać
  2. Co Wy z tą stopką? Jak mu nie przeszkadza i nie zależy na wadze a na walorach estetycznych (brak lakieru) to niech sobie będzie
  3. Tutaj należy samemu uzupełnić nazwę producenta oraz zgadnąć niektóre rzeczy, co nie zmienia faktu, że rower mi się podoba!
  4. Śniło mi się, że ukradziono mi rower. Straszny to sen był!

    1. Shanex

      Shanex

      obklej go taśmą, to może się zniechęcą a koszmary znikną :D

    2. Siwa

      Siwa

      Jakiś czas jeździłam z taśmą malarską, jak nie miałam czym przyciąć linek ;D Mam nadzieję, że taki obraz mojego roweru utrwalił się w pamięci 'złodzieja' ;D

  5. Siwa

    "Przygoda" z linką.

    Pewnie, że się da, ale trzeba mieć sprzęt i siłę jak pan w filmiku Ale teraz, zostawiając rower pod Biedronką, jestem spokojniejsza i wiem, że byle dzieciak nie zajuma mi roweru ;D Gdyby już tak się stało, wiem kogo mogłabym podejrzewać. Ostatnio mój rower stał się obiektem "paczań" grupki gimnazjalistów początkujących rowerzystów-złodziejaszków-buntowników, a zwłaszcza po zmianie kokpitu wlepiają gały w rower aż niemiło ;/ Jadąc słyszę często "widziałeś tego Scotta?"
  6. Santini Columbus wygląda podobnie, ale "nie dam sobie ręki uciąć"
  7. Siwa

    "Przygoda" z linką.

    Wszystko zależy od potrzeb i wartości roweru. Na co dzień nie jeździłabym z 4-ro kilowym klocem, ale jeśli jeździć do pracy i miałabym "maszynę" to na pewno bym taki sobie sprawiła. Na mojego Aspecta nikt nie poleci. Doszedł w końcu i do mnie mój łańcuch i miał ważyć 2200 gram, a waży 2600 ;-) bardzo ciężki jak dla kogoś, kto nigdy nie jeździł z łańcuchem. I przede wszystkim zniechęca do kradzieży ze względu na swój wygląd - grubość. Oby się sprawdził...
  8. Siwa

    "Przygoda" z linką.

    Wiadomo, że brzeszczotem o wiele szybciej. Ale ja i tak się cieszę, że mieliśmy w lesie kombinerki ;-) Bo telefon do przyjaciela w tej sytuacji nie zdałby egzaminu - nikt o zdrowych zmysłach nie przyjechałby w taką pogodę tyle km.
  9. Siwa

    "Przygoda" z linką.

    Sorry za zdjęcia pozbawione ostrości - to wina telefonu.
  10. Siwa

    "Przygoda" z linką.

    Witajcie ;D Chciałam Was ustrzec przed popełnieniem strasznego, zazwyczaj kosztownego błędu - zapięcia rower na "linkę", zamiast na łańcuch/u-lock. Od razu uprzedzam, że nikt nie zwinął mi roweru (całe szczęście). Jest sezon grzybowy, a ja stara grzybiara (he he), wnuczka leśniczego, nie przepuszczę żadnej okazji by nazbierać ich choć trochę. Podobno nie ma grzybów w tym roku (sic!), a ja jakoś zbieram! I to w dodatku chodzę pieszo. Zaraziłam grzybobraniem moją drugą połówkę. Las, cisza i te sprawy. Na grzyby chodzę co dwa dni w te samo miejsce, jeśli pada deszcz, bo muszą zdążyć urosnąć :-). To co zrobić w pozostałe? Znaleźć inne miejsce! I tak po długim wstępie dochodzę do tematu mojego wpisu - linki. W poszukiwaniu starych, znanych mi lasów obfitujących w grzyby, udaliśmy się z chłopakiem do lasu rowerami. Oparliśmy rowerki o brzozę i zorientowałam się, że nie mamy żadnego zapięcia, bo ja w ogóle nie posiadam Na szczęście albo i nieszczęście Krzysiek (tak ma na imię, głupio mi pisać "mój chłopak") miał w swoim dziwnym rowerze Best z mniejszym logiem Krossa (w ogóle nie interesuje się rowerami, ważne, że jedzie i hamuje) miał starą linkę z kluczem. Wyglądała na taką za 5-10zł z bazarku z tym, że była zaśniedziała. Tak tak, już wiecie jak to się skończy . Poszliśmy kawałek w las, rowery zapięte (ha ha ha!), można szukać grzybów. Grzybów nie było akurat w tym lesie, w dodatku lunął nagle deszcz. Ledwo co widać, zimno, wieje, bez sensu takie grzybobranie. Postanowiliśmy postać chwilę pod parasolką i poczekać aż przejdzie i wrócić do domu. I tu nastał problem ;/ Nie da się otworzyć kluczem "zapięcia". Było tak stare/zardzewiałe/zaśniedziałe, że nawet klucz ledwo co wszedł, a jak już wszedł to nic więcej Po 10 minutach prób postanowiliśmy ją rozciąć (najpierw rozwaliliśmy "obudowę"). Na szczęście Krzysiek miał przy sobie multitool, który dostał ode mnie sto lat temu na dzień chłopca Oto krótki fotoreportaż z tej akcji: Chwila roboty i taki efekt: I po lince...: Koźlarz babka : Dla niewprawionego złodzieja wystarczy góra 10 minut i kombinerki Także lepiej w to nie "inwestować" PS muszę sama sobie sprawić zapięcie, nie mam kasy (jak zwykle) na jakieś drogie cuda, które i tak są za drogie. Czy taki łańcuch spełni swoje zadanie? Mieszkam w małym miasteczku, rowerów tu nie kradną (bynajmniej nic mi nie wiadomo), na 15 min pod sklepem. A 100zł+ nie posiadam na zapięcie http://img12.allegroimg.pl/photos/oryginal/35/42/78/09/3542780953 Stal hartowana, ogniwo 8mm, 90cm i kłódka antyrozwierceniowa. Cena: 60zł. Chyba, że polecicie inny/sprawdzony w podobnej cenie. :-)
  11. Siwa

    Chciałabym podziękować...

    @kraszak, może on po prostu demotywuje do mtb? A tak na serio, to potrzebuję coś pomiędzy szosą, a mtb. Drogi w moim rejonie okropne, ale mam 1km do Niemiec, a tam polne lepsze niż nasze autostrady a i piękne widoki, z drugiej strony ciągnie mnie do lasu ;D Scotta kupiłam z zerowym pojęciem o rowerach, powinnam kupić rower crossowy. Nie musiałabym się wtedy bawić w odchudzanie, ale podobno człowiek uczy się na błędach Co prawda już się do niego przywiązałam na swój sposób i na chwilę obecną nie chcę zmieniać
  12. Siwa

    Chciałabym podziękować...

    Miło mi Swoje rzeczy wolę modyfikować/naprawiać sama jeśli umiem, jeśli nie to próbuję się nauczyć. Myślałam nawet kiedyś, żeby sobie sama meble zrobić, a zacząć od jakiejś prostej szuflady Co do wagi hamulców to chodziło mi o konkretny model, który podał Mieciu (Giant mph), a nie ogólnie o hydrauliczne. Planuję zmianę na hydrauliczne, ale jak znów mi trochę kasy przybędzie, bo to jednak kosztowna inwestycja, a muszę odłożyć na szkołę. Im dłużej poczekam, tym bardziej będę się cieszyć! ;D
  13. Siwa

    Chciałabym podziękować...

    Za hydrauliczne na razie podziękuję Nie mam kasy na nowe manetki, poza tym z hydraulicznymi nie miałam nigdy styczności a i wyczytałam, że są ciężkie. Ja póki co "odchudzam" rower. Aha i wczoraj zmieniłam oponki na Kendy Kwest 1,25. Nie słychać jak jadę. Dzięki za zainteresowanie! PS Popełniłam błąd kupując MTB, ale parę zmian i na asfalcie da radę
  14. Siwa

    Chciałabym podziękować...

    Serio? Ja myślałam, że obręcz to obręcz, że specjalne to tylko pod tarczę się kupuje Widać, że jeszcze mało wiem. Dzięki za wskazówkę, bo jeszcze się nie zdecydowałam na żadną v-kę. Teraz muszę jakiś budżetowy mechaniczny kupić, najlepiej z tarczą. Tektro kupię taki jak mam z tyłu Novela bodajże Mama powie, że zwariowałam jak znów zobaczy kuriera z paczką i ceną na niej
  15. Siwa

    Chciałabym podziękować...

    Z tymi naklejkami to miałam na myśli, żeby przykleić na amorek zamiast obecnych, bo jest podobny do foxowego przez te "złote" golenie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...