Skocz do zawartości

[muzyka] Najbardziej energetyczne kawałki do jazdy.


Rekomendowane odpowiedzi

na sloneczne popoludnia polecam modern-retro funk&soul (wytwornie min Tru Thoughts, Record Kicks, Freestyle Records) czyli cos ala to

 

pamietam ze jadac do pracy (znienawidzonej;) mialem zawsze pieknego banana:D z taka muza na uszach (przy okazji polece dobre sluchawki na rower - shure se215 - pancerne, rozrywkowe w brzmieniu i wiatr tak nie szumi jak w innych modelach)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie często takie rytmy w słuchawkach

Polecicie coś z tych klimatów?

Dobre to! zapoznam się ;)

z podobnych klimatów polecam:

- Infected Mushroom np. Project 100 (poniżej) albo Becoming Insane

 

 

Pozostałe propozycje wrzucam tylko jako same linki:

- Shpongle np. album Nothing Lasts But Nothing Is Lost - miejscami spokojne, ale też potrafi dać kopa

 

i coś trochę innego, co właśnie usłyszałem po raz pierwszy.. od razu pomyślałem, żeby wrzucić na playlistę rowerową:

- The Dandy Warhols - While Gold

 

Na pewno znalazłoby się też od groma kawałków metalowych i rockowych. Pierwsze, co mi przyszło do głowy:

- AC/DC - Girls Got Rhythm

 

Dobry dubstep też nie jest zły, np. wspomniany Flux. O, i jeszcze na podjazdy, albo kiedy brak sił na ostatniej prostej:

Rob Bailey and The Hustle Standard - Try 'n Hold Me Back

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukajka nie pokazała a przecież jazdę trzeba z kimś dzielić - FLOW większy ;)The Black Crowes - Share the Ride. Nie wiem jak energetyczne bo jeszcze do tego nie jeździłem ale na bank pozytywne :)

 

i i jeszcze coś takiego. Bombay Bicycle Club - Always Like This. Rześkie ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...