Skocz do zawartości

[odkręcanie] zapiczeczone piwoty


Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio wymieniłem stare hamulce V-ki na tarcze. Piwoty w moim wypadku są już nie potrzebne i chciałbym je odkręcić, ale z jednym mam nie mały problem. Ani drgnie przy próbie odkręcenia i przy okazji uszkodziłem go kluczem. Używałem WD40 w miejscu gdzie piwot przymocowany jest do amortyzatora, ale nic to nie dało. Macie może jakieś inne pomysły jak poradzić sobie z jego odkręceniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze możesz spojrzeć w ten temat

http://www.forumrowerowe.org/topic/93899-ramie-korby-pomoc-ze-sruba/page__p__896939__fromsearch__1#entry896939

W prawdzie, jest tu o odkręcaniu śruby od korby, ale generalnie w temacie jest zawartych kilka ciekawych sposobów dot. odkręcania śrub - może coś Ci przyjdzie do głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nikt nie bedzie kupowal dosc drogiego narzedzia zeby odkrecic jeden piwot. Morsem to sobie mozna cos przytrzymac, a jak mam cos w pracy "nie do ruszenia" to wyciagam z wozu cos takiego - http://narzedzia-stanley.pl/Narzedzia-Reczne/Klucze-do-Rur-Typu-Stillson/, generujesz duzo wieksza sile i ze wzgledu na budowe im bardziej ciagniesz tym bardziej sie zaciska. W RSach , przynajmniej starych piwoty byly wkrecane na kleju i nawet jak puscilo "na rwanie" to i tak trzeba bylo jeszcze uywac dosc sporej sily.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rulez, kazde z tych narzedzi uzywam przynajmniej kilka razy w tygodniu, morsy nieraz juz sie slizgaly. Wykrecajac hartowanego pina o srednicy 4mm uzywalem takiego klucza z Sandvika i poszlo jak zloto. Te klucze wystepuja w roznych dlugosciach i spokojnie da sie nimi wykrecic. Wykrecisz tym i tym , wiec nieopowiadaj ######, ze sie nie nadaja. Zakladam, ze piwoty siedza tak silno, ze moge je zmasakrowac, a ten klucz ze wzgledu na ulozenie zebow wgryza sie w metal w odroznieniu od morsow i tyle.Zreszta ja zakanczam dyskusje bo jest z zalozenia jalowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykrecisz tym i tym
to po co pierdoły wypisujesz , że Morsem to sobie można coś przytrzymać ?

Że niby klucza do rur nie trzeba kupować , a Morsy tak ? :teehee:

 

Dla jasności wykręcałem już mocno siedzące piwory zjechane kluczem - Morsami - bez problemu, a nawet ukręcałem śruby które niestety zbyt mocno się zapiekły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podkreślając swoją profesjonalność można wyjść przypadkiem na amatora :)

 

Ja piwoty wykręciłem zwykłym płaskim kluczem. Oczywiście po solidnym podgrzaniu zapalniczką.

Piwoty wykrecalem zwyklym kluczem i nic nie trzeba bylo podgrzewac. Przyklad dawalem jesli piwot jest juz zniszczony i moge go zniszczyc doszczetnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...