Skocz do zawartości

[Opona] Uniwersalna


Desmond

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Udało mi się uzbierać fundusze więc myślę o zakupie oponek.

Interesują mnie opony uniwersalne, które będą się nadawać jednocześnie na utwardzony teren ( aby nie miały za dużych oporów toczenia) oraz na mokre warunik, błoto...

Rozmiar 26x2.0- 2.2 najlepiej zwijana z wagą ~do 550g...Cena do 150zł za komplet, mogą być używane w dobrym stanie; może ktoś z uzytkowników ma podobne na sprzedaż?

Proszę o przykłady oraz w miarę możności jakieś oceny opinie z własnych doświadczeń :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Race King Pro, tylko szerokość wybierz - 2.0 ciut mniejsze opory, gorsza przyczepność w terenie / 2.2 - niezauważalnie większe opory, lepsza przyczepność w terenie ;) tylko w błocie sprawują się tak sobie, tam lepsze będą Mountain Kingi (które sam posiadam ;) ) , ale za cenę wyższych oporów toczenia i większej wagi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie ze staropolską zasadą "Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego".

Opona asfaltowa będzie twardsza i "toczniejsza", ale będzie się ślizgać na błocie/kamieniach...

Opona terenowa będzie bardziej miękka i przyczepna, ale na twardo pompowana będzie stukać klockami na asfalcie, a na miękko będzie hamować...

Jak wyżej koledzy napisali, Race Kingi są w miarę uniwersalne, ew. zobacz jeszcze SmartSamy, mi pasują na asfalt i ścieżki, ale w super błoto bym się nie pchał...

MG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie zmieściłbym się w budżecie do ok. 200zł aby zakupić opony na teren (błoto etc) oraz opony na szosę ?

Myślę że to chyba będzie lepszy pomysł, co o tym sądzicie? Chociaż pewnie najłatwiej byłoby mieć dodatkowo drugą parę kół co wiąże sie juz z grubą kaską...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej to mieć drugi rower :-)

Pomysł z drugą parą kół jest bardzo dobry - ale, jak zauważyłeś - kosztowny. Pewną niedogodnością jest konieczność w miarę równomiernej jazdy na obydwóch parach, a głównie kołach tylnych. Chodzi oczywiście o równomierne zużywanie kaset.

Dwie pary opon są upierdliwe, bo jednego dnia chcesz na szosę, drugiego na wertepy, co oznacza częste przekładanie :-)

Może jednak kompromis jest lepszy - w zależności od terenu, po którym więcej jeździsz, kupujesz dedykowane licząc się z tym, że nie do końca sprawdzą się "trakcyjnie" w innych warunkach lub szybciej bądą się zużywać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączam się do propozycji MarioG - Smart Sam to dosyć uniwersalna opona i w przyzwoitych pieniądzach. Co prawda wagowo nie wypada najlepiej ale szukając opony i na asfalt i trochę w teren trzeba jakiegoś kompromisu. Niewielkie opory toczenia i jest dosyć cicha. Jeżeli nie myślisz o jakiś maratonach to da radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wersja Irc Mythos typowo terenowa, na której jeździłem, radziła sobie doskonale. Dla Ciebie wersja slick będzie idealna. Kompromis między zmniejszonymi oporami na szosie i zachowaną sensowną trakcją w warunkach terenowych. Ale i tu i tu nie oczekuj cudów. Na szosie będzie ciężej jak na slikach a w terenie będzie słabiej w porównaniu do opon typowo terenowych.

 

A spuszczanie powietrza ze slików i jazda na nich w terenie to jak dla mnie bezsens. W piachu i tak nie ujedziesz, zakrętu szybko nie weźmiesz a podjazd... hmm, tu raczej trzeba pchać ;) Przerabiałem to. Wolałbym kupić semisliki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...