[amortyzator] zwiększenie efektywności XCR sprężynowo-olejowego

[marnin]

Kiedy wciskam kierownice na postoju amorek nie chodzi płynie, tak jakby lekko się przycina. Czy to jest normalne w tych amorkach wartych te 300zł?

Mam wątpliwości ponieważ obsługiwałem amortyzator kumpla i u niego chodzi wręcz idealnie (lekko się wciskał, a jednocześnie płynnie i dynamicznie wracał do stanu początkowego), no fakt że jego był 3 razy droższy i miał powietrze zamiast sprężyny, ale może jakieś zabiegi poprawią pracę mojego XCR?

 

Myślałem o umyciu goleni jakimś acetonem, a następnie wysmarowaniu jakimś smarem silikonowym? czy to dobry pomysł? Ewentualnie jaki jest najlepszy sposób?

[Brooce]

Generalnie te tanie amorki mają to do siebie, że kiepsko chodzą.

 

Psiknij mu golenie środkiem Brunox Deo, powinno go ożywić. (niektórzy napiszą, że nie ma sensu kupować brunoxa do takiego amortyzatora - od biedy inne środki też powinny pomóc, jak CX-80. Unikaj WD-40). Potem przetrzyj golenie szmatką, co by zebrać bród - i wio

[marnin]

Dzięki za radę. No słyszałem, że WD-40 bardziej myje niż smaruje.

A do środka warto zaglądać? Np wymienić olej, albo coś z sprężyną zrobić?

[Sonix]

Różnicę odczuwasz między Twoim a kolegi amortyzatorem pewnie dlatego że ma coś porządniejszego to raz. Dwa jak długo masz ten amortyzator? Trzy na początku wypróbuj specyfik tak jak pisał kolega brunox deo.

[adii22]

Polecam go rozłożyć, zmienić smar pod uszczelkami, uprzednio myjąc tamto miejsce i inne, gdzie może być piasek, błotko, etc. Golenie górne wymyć solidnie i możesz wetrzeć w ich powierzchnię (sterówki w sumie też, bo to dobrze konserwuje) kilka kropel oleju - nakładasz kilka kropel na powierzchnię i wcierasz szmatką.

Składasz wszystko i wycierasz nadmiar smaru, który wypluje, cieszysz się w miarę płynną pracą