Skocz do zawartości

[kompan] mielec


erden012

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro jestescie z Mielca moze mi odpowiecie a moze ktos inny>

Wymyslilem sobie przejazdzke do tarnobrzegu(zDebicy)

Juz przed Mielcem i z 10km za caly czas zakaz jazdy rowerem.

Na niby drozce wspoldzielonej z pieszymi zaparkowane samochody

powystawiane kosze na smieci bo akurat pewnie jezdzila smieciarka

i pelno pieszych.Jechalem szosowym rowerem i nie widzialem mozliwosci jechac

ta drozka chyba ze max 15km/h

Czy Policja respektuje ten zakaz czy przymyka oko na szosowe rowery ?

Staralem sie caly ten odcinek trzymac za jakas ciezarowka ale nie zawsze sie tak udaje

pod koniec dwupasmowki przed Tarnobrzegiem wygodna wydzielona droga dla rowerow,

wyasfaltowana ale zakazu zadnego choc tam mialem mozliwosc ta drozka sie poruszac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem tam tylko raz policję i chyba nawet jechałem wtedy asfaltem, ale wtedy jeszcze chyba nie było ścieżki, bo to było w lecie tamtego roku, wtedy dopiero kładli asfalt :) Ale jeżeli by było tak pozastawiane, to chyba by nic nie zrobili, ew. upomnienie :P Ogólnie na mieście dwa razy mnie złapali za przejeżdżanie na pasach i dostałem upomnienie tylko (na szczęście). Szkoda, że Ty na kolarce, bo tak to byśmy może pojeździli ;) ale z kolarką, to tempa nie utrzymam :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj jacekp ;)

Zazwyczaj jeżdżę ścieżkami, nie spotkałem nigdy policji jadąc po drodze w miejscu zabronionym.

Wydaje mi się ze udałoby Ci się wytłumaczyć, ze względu na łączenia chodnika z droga :)

pozdrawiam ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie podejscie Policji.

Zakaz jest zakaz.

Jadac dogonilem samochod policyjny ale trzymalem sie z tylu.

Potem minalem patrol ktory kontrolowal jakos samochod.

Jezdzac MTB nawet wole jakakolwiek drozke niz jezdnie

czasem wrecz odwrotnie jade chodnikiem choc nie mozna

ale szosa, te cienkie opony i liche szprychy nie zachecaja do takich drozek

a w Mielcu to naprawde dlugi odcinek.

Nie sprawdzalem na liczniku ale pewnie dalej jak 20km

Ciezko wymagac tabliczki niedotyczy kolarek :)

dlatego ciekawi mnie czy ktos mial kontakt z Policja na tym odcinku

Co tez nie znaczy ze jak jeden przymknal oko to i drugi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja się nie spotkałem :P Szczerze mówiąc to ta droga rowerowa Mielec-Dębica jest dobrze zrobiona. Pomimo kostki to jedzie się jak po asfalcie, tylko niektóre wjazdy/zjazdy na drogę poprzeczną schrzanili i przed samym już Mielcem, zamiast zrobić wjazdy do domów na równo ze ścieżką, to są "kocie łby". Strasznie mnie to denerwuje tak góra-dół jechać. A co do asfaltu to widziałem tam już nieraz jakiegoś kolarza, który ciął asfaltem, więc wielkiego kłopotu nie powinni robić, jeśli tylko nie będziesz jechał środkiem pasa.

 

Pozdrawiam,

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeździcie w weekendy? Ja zawsze z rana koło 8:00-9:00 kilka godzin, raz mtb po lesie, raz szosa. Czasami widuję ślady, ale nikogo o tej porze w lesie nie spotykam. Może dlatego, że gdy wracam to inni dopiero wyjeżdżają... Na tygodniu również jeżdżę, ale z regularnością jest różnie i bywam zarżnięty po weekendzie.

 

Dzisiaj minąłem dwóch rowerzystów naprzeciwko Xerimy. To może ktoś z Was? Mój strój raczej świadczył, że wracam z pracy (koszula w kratę i plecak), może poza spodenkami, ale to były pozory.

 

Kiedyś w tym samym miejscu widziałem trzech rowerzystów wymieniających się prawdopodobnie numerami komórek (ja nie mam komórki :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale to na pewno nie byłem ja, ew. kolega Konrad :P Ja mam teraz niestety przerwę do środy od dwóch tygodni z powodu choroby biodra :/ Trzeba będzie odrobić trochę kondycję.

 

W weekendy jeździmy różnie, jakby się zgadał to można i rano :P

 

Pozdrawiam,

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Niedziela 26-06-2011 pod Xerimą przy strefie - wstępnie będę ja i Konrad. Trochę go pomorduję, albo on mnie ;) Trasa czysto leśna, bywa piaszczysta, mnóstwo podjazdów i zjazdów, nie łatwa, kilka godzin jazdy (zależy kto ile wytrzyma), chętni mogą się dołączyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...