insideee Napisano 28 Kwietnia 2011 Napisano 28 Kwietnia 2011 Witam, byłem wczoraj w serwisie rowerowym, bo jestem w obcym mieście na różnie centrowania, pierdoły i regulacje hamulców. I wszystko by było dobrze gdyby gość nie pogorszył stanu moich mechaników. Rozregulował je tak że aż tarcza była odgięta od okładziny. Mało tego, gwint jeszcze uwalił bo źle śrubę wkręcił. I mam teraz pytanie, bo w gwint śruba się jakoś wkręca. Ale nie moge wyregulować bo od strony koła jest dobrze okładzina a od strony przeciwnej ociera cały czas, i co bym nie zrobił wyjął linke poluzował odkręcił całkiem hamulec, cały czas ociera i nie da się wyregulować, dodam że dźwignia jest prawie na maxa wyciągnięta, ale skok klamki hamulca jest dobry, co mam teraz z tym zrobić? Próbowałem prostować tarczę palcami ale jest jeszcze gorszy dźwięk. Pomocy, jestem w górach a rower nieczynny : ( Hamulce to HAYES MX4
Lomeltor Napisano 28 Kwietnia 2011 Napisano 28 Kwietnia 2011 Jeśli nie da się wyregulować odległości klocka ruchomego oraz jeśli linka jest całkowicie popuszczona oraz baryłka przy klamce jest całkowicie dokręcona, a klocki nadal piszczą to ostatnią możliwością jest odkręcenie nieco śrubki regulacji klocka od strony koła. Możliwe, że sam zacisk jest przykręcony za bardzo na lewo. Tarcza jeśli nie ma bicia powinna być na samym środku.
adas651 Napisano 28 Kwietnia 2011 Napisano 28 Kwietnia 2011 czyli poprostu przesuń zacisk hamulca na adapterze troche w strone przeciwną do koła
Lomeltor Napisano 28 Kwietnia 2011 Napisano 28 Kwietnia 2011 Może być, że facet po prostu zapomniał po regulacji nieco popuścić tą śrubę. Najpierw z tym spróbuj, potem z samym zaciskiem, żeby nie robić sobie nie potrzebnej roboty.
insideee Napisano 28 Kwietnia 2011 Autor Napisano 28 Kwietnia 2011 Przsuwałem zacisk ale nic nie daje bo klocek wraca razem z tarczą. Śruba baryłkowa jest dokręcona na maxa śrube od strony koła nie ruszam bo nie dotyka tarczy. Tylko ten ruchomy klocek
Lomeltor Napisano 29 Kwietnia 2011 Napisano 29 Kwietnia 2011 A ja będę się dalej upierał 1. popuść nieco ten klocek, co mówisz, że jest dobrze 2. popuść śruby zacisk - adapter 3. zaciśnij klamkę na maksa i trzymając, dokręć zacisk 4. teraz możesz puścić klamkę
insideee Napisano 29 Kwietnia 2011 Autor Napisano 29 Kwietnia 2011 Czyli mam odkręcić hamulec od ramy, żeby był luźno, odkręcił zacisk żeby linka nie była naciągnięta i trzymając klamke przykręcić zacisk. Ok, zaraz spróbuje. Pamiętam że kiedyś tak robiłem, ale jak zasiskałem klamke to zacisk się podnosił i tym samym koło nie chciało się ruszyć.
Lomeltor Napisano 29 Kwietnia 2011 Napisano 29 Kwietnia 2011 nie nie odkręcasz sam zacisk, adapteru nie ruszaj... tu masz filmik na przykładzie bb5
insideee Napisano 29 Kwietnia 2011 Autor Napisano 29 Kwietnia 2011 Jak odkręcam sam zacisk, i linka jest luźna, że aż lata, to ruchomy klocek dalej przylega do tarczy.
insideee Napisano 29 Kwietnia 2011 Autor Napisano 29 Kwietnia 2011 Tak, ale klocek nieruchomy miał cały czas odstęp od tarczy z 2-3mm jak go odkręciłem dużo to klamka ma duży skok, jak przykręciłem i było akurat to klamka miała dobry skok, a ruchomy czy tak czy tak obcierał. Bo zacisk był daleko przymocowany na lince.
Lomeltor Napisano 29 Kwietnia 2011 Napisano 29 Kwietnia 2011 No to dobrze, odkręć ten nieruchomy klocek i przesuń ten zacisk tak, aby ten klocek był blisko tarczy, nie dokręcając przy tym śruby. Skokiem klamki się w ogóle nie przejmuj. To się zrobi na samym końcu.
insideee Napisano 29 Kwietnia 2011 Autor Napisano 29 Kwietnia 2011 Nieruchomy klocek mogę odkręcić, ale tarcza i tak dotyka ruchomego klocka, więc jak naciągne zacisk to jeszcze bardziej będzie na nią przeć.
Lomeltor Napisano 29 Kwietnia 2011 Napisano 29 Kwietnia 2011 Jak popuścisz ten nieruchomy klocek i śruby trzymające zacisk, to wtedy zaciskasz klamkę na maksa i wtedy zacisk sam się wypośrodkuje.
insideee Napisano 29 Kwietnia 2011 Autor Napisano 29 Kwietnia 2011 Mam wykręcić śrubę od strony koła, całkiem? I wtedy odkręcić śruby zacisku i zacisnąć klamke, dobrze rozumiem?
Lomeltor Napisano 29 Kwietnia 2011 Napisano 29 Kwietnia 2011 Nie całkiem, musisz patrzeć w szparę gdzie wchodzi tarcza. Trzeba wykręcić tyle, aby klocek wystawał z zacisku tak, żeby tarcza nie tarła o zacisk tylko o klocek (w końcu po to on tam jest) . Potem popuszczasz śruby zacisku (też nie na maksa, tylko tyle, żeby zacisk miał luz, żeby można było go przesunąć), zaciskasz klamkę i trzymając ją dokręcasz zacisk.
insideee Napisano 29 Kwietnia 2011 Autor Napisano 29 Kwietnia 2011 No właśnie tu jest problem, bo nawet jak odkrece tą śrube, to nie moge przesunąć całego hamulca w lewo, bo już jest przesunięty, a tarcza nadal przylega.
Lomeltor Napisano 29 Kwietnia 2011 Napisano 29 Kwietnia 2011 No to może problem polega na tym, że sama tarcza jest po prostu skrzywiona ?
insideee Napisano 29 Kwietnia 2011 Autor Napisano 29 Kwietnia 2011 Też brałem to pod uwage, ale nie mam kluczy zeby ją zdjąć. Palcami próbowałem, ale bałem się że ją połamie i nie wyprostowało nic, dalej przylega.
Lomeltor Napisano 29 Kwietnia 2011 Napisano 29 Kwietnia 2011 No to jest materiał , który ciężko się tak odkształca... Na razie mi się pomysły skończyły ...
insideee Napisano 29 Kwietnia 2011 Autor Napisano 29 Kwietnia 2011 hmm, jakoś się teraz udało, odkręciłem śruby zacisku i widzę przestrzeń między ruchomym klockiem a tarczą. Tylko że jak przykręcam śruby zacisku to zaczynają się przyblizac do tarczy. I jak jest przykręcone już jej dotykają
adas651 Napisano 29 Kwietnia 2011 Napisano 29 Kwietnia 2011 rozkrec hamulec. w srodku bedziesz miał takie kawałki magnesu wyjmij te kawałki i wsadź tylko pare z nich ale tak zeby były płasko (nic nie moze odstawać) połóż na to klocek i zobacz czy jest sztywno (nie buja sie) zkrec hamulec i spróbuj wyregulować
insideee Napisano 29 Kwietnia 2011 Autor Napisano 29 Kwietnia 2011 Problem w tym że nie moge go rozkręcić, bo się śruby zapiekły, ani drgną
adas651 Napisano 29 Kwietnia 2011 Napisano 29 Kwietnia 2011 stuknij w sróbe młotkiem polej wd40 i spróbuj wykrecic jak nie da rady weź brzeszczot i przepiłuj srube tak zeby miał otwót na płski srubokret weź srubokret i wykrec
insideee Napisano 29 Kwietnia 2011 Autor Napisano 29 Kwietnia 2011 Prawdopodobnie znalazłem już przyczyne, otóż serwisant z kilkunastoletnim stażem przykręcił zaciskiem tak mocno koło, że ledwo to wyciągnąłem, jak zawleczka była luźno tarcza nigdzie nie ocierała, jak ścisnąłem zawleczką koło ocierała.. Dzięki za wszystkie wskazówki już problem rozwiązany.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.