Skocz do zawartości

[przód]Manitou Axel Comp z blokadą 2006


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Z blokadą już wszystko GIT.A blokady używamna szosie!Axel sprawuje się całkiem całkiem w 90% mnie zadowala

 

W 10% nie ponieważ coś mi wleciało pomiędzy uszczelki jakiś piach oi mi teraz trzeszczy nie wiem co z tym zrobic może doradzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 miesiące temu...

Mam pytanie - czy ten amortyzator będzie nadawał się do takiego lekkiego enduro, to znaczy poszukuję w tej cenie w miarę uniwersalnego sprzętu - RST Gila T5 już niestety chodzi jakoś coraz twardziej i coraz mniej nierówności wybiera, a przynajmniej mam takie wrażenie. Nie chodzi mi o jakieś hardcore, tylko o np. skoki na 50cm hopce, zeskok z murku czy ze schodów itp. Przeważnie i tak jeżdżę XC, ale czasami mam kilkudniowe zajawki na freeride :D Czy możecie mi w takim razie polecić Manitou Axel Comp? Na coś lepszego niestety raczej nie mam kasy... I czy w ogóle kupować go w tym roku, czy może już poczekać do następnego sezonu?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Mam pytanie Szukam amorka do 350zł rozwazam miedzy

 

- MANITOU AXEL COMP

- SUNTOUR AXON-D-RL

- ROCK SHOX JUDY J2

 

I nie wiem co wybrac duzo osob polecało mi axona jednak pozostale 2 tez sa kuszaca propozycja wiec prosze was o wyrazenie zdania na ten temat Dodam ze waze ok 80kg i jezdze XC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@qba888 ten amor jest zbyt słaby do enduro freeride, ale na pewno będzie lepszy od gili.

 

@Din: Seria Judy wg mnie skończyła się na 2000 roku, później już nie była tak dobra, o Axonach się nie wypowiadam bo nie miałem z nimi kontaktu, natomiast Axela w wersji comp sam posiadam.

 

Axel jest w miarę solidnym i tanim amortyzatorem, od którego wymagać za dużo nie można. Ja określił bym go mianem "Turystyczny", bo na wycieczki jest ok. Przy ściganiu nie ma już takiego zadowolenia. Mam go ustawionego na 80mm i jak na razie nie mam ani żadnych luzów, ani powłoka goleni nie jest porysowana czy starta (jednak często trzeba smarować, aby były w takim stanie). Amor przy dużych prędkościach (powyżej 50km/h) na kamienistych zjazdach nie zawsze potrafi stłumić wszystkie nierówności. ja mam wersję '03 więc nie posiadam LO co owocuje bujaniem na podjazdach. Jeśli chodzi o sztywność boczną, to tutaj również nie ma rewelacji, tragedii nie ma, jednak ocieranie obręczy o klocki na zakrętach czasami się pojawia.

 

jak sobie coś przypomne to dopisze

 

pozdrower

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No najbardziej mi wlasnie chodz o opinie o Axonie gdyz nad nim sie najbardziej zastanawiam... tylko boje sie ze dla mojej wagi bedzie on zbyt miekki :/ ale swoja droga axel tez mnie kusi tylko slyszlem ze lepeij kupic sredni model amorka srednej firmy niz najnizszy dobrej firmy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak już gdzieś pisałem, że mój axel waży 2600 g to pokazuje zdjęcie:

s5000373qo2.th.jpg

Nie widać dokładniie, bo się głupia lampa włączyła.

Myśle, że ten temat będzie najbardziej odpowiedni, bo nie będę zakłdał tematu

[Amortyzator] Manitou Axel Comp ważący 2600 g :034:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...