Skocz do zawartości

[uszczelniacz do opon] domowej produkcji


leo1

Rekomendowane odpowiedzi

jonasz99 trzymanie opony na obręczy to kwestia przekroju obręczy a dokładnie rzecz ujmując rantu a nie uszczelniacza. Środek ma zapobiec spadkom ciśnienia a nie fizycznie utrzymywać oponę na miejscu. Gdyby było tak jak mówisz to przecież nie moglibyśmy jeździć normalnie na dętkach ;)

no prawe, bo detka rozpycha opone. ale tak, gdyby bylo jak kolega jonasz99 pisze, to nie daloby sie bez detek i bez mleczka jezdzic, a sie przeciez da :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Z opony i koła wnoszę że nie zależy Ci na masie ;)

Musisz mi odpowiedzieć na kilka pytań żebym Ci mógł odpowiedzieć:

1. Czym dmuchałeś oponę?

2. Jaki uszczelniacz stosowałeś?

3. Czy mleczko uciekało ściankami opony czy rantem?

4. Czy opona luźno czy ciasno wchodzi na obręcz?

 

ad 1 na stacji dmuchawką :)

ad2 a grom go wie, jakaś firmówka ale do tego celu przeznaczona :)

ad3 ściankami, bo na rancie siedzi dość dobrze; mam po prostu wrażenie że ścianki w tej oponie są niemalże papierowe. Nie chce mi się na miasto wyciągać i jeździć w zwykłych butach na rowerku z pedałami SPD, dlatego też kupiłem sobie Mountain Kingi 2,4 do grzecznej jazdy(do zjazdówki) by nie zdzierać na asfalcie mieszanek 42A. Chciałem jakoś się zabezpieczyć przed kapciami, bo szef nie zawsze będzie wyrozumiały. Dwa razy uwierzył a trzeci???

ad4 dość ciasno, ale na samej obręczy siedzi już dość luźno.

Na wadze mi aż nijak nie zależy - sam rower waży ok 19 kg z podstawowym ogumieniem. Chciałem jakoś się zabezpieczyć przed kapciami. Ponawiam raz jeszcze więc pytanie - jest sens wlać mleczko do dętki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę ci zrobić specjalną wersję mleczka - super gęstą ,który Ci prawie na pewno uszczelni na starcie tę oponę.

 

Co do dętki to kolega próbował na wyprawie trekkingowej w Austrii i mu się sprawdziło.

Musisz jednak pamiętać że z dętki już mleczka nie wyciągniesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Obrecze Ztr Flow, opony Fat Albert 2.4 , cisnienie kolo 2 atm, czasami mniej. Tydzien w gorach w okolicy Sanremo, trasy enduro. W kilku miejscach na oponach po nocy w garazu widac czarne plamy, w tych miejscach byly przebicia, mleczko wszystko ladnie uszczelnilo, nie musialem dopompowywac . na pewno jak sie skonczy to dokupie. Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

w końcu przetestowałem. mleczko które miałem, to chyba z pierwszych testów (kwiecień), które wysłałeś do Adriansocho.

 

dętka 20'' presta, opony Geax Mezcal 2.1 high perf (490g), pompka podłogowa http://www.decathlon...-7000-20713049/

w jednej oponie ~85g mleczka, w dwie osoby pompką podłogową udało się uszczelnić prawie od razu (jedna osoba pompuje, druga dociska oponę tam gdzie syczy)

w drugiej oponie ~58h mleczka (tylko tyle zostało, a potem podczas próby uszczelniania jeszcze sporo wyleciało :/ ), tu już długo się męczyłem, opona wydawała się luźniej siedzieć, w końcu się udało, ale sporo mleczka wyleciało przy okazji.

na koniec była jakaś większa dziura w oponie, ale po kilku minutach się uszczelniła (może po spadku ciśnienia), na razie w tej oponie nie podnosiłem ciśnenia.

na pierwszej oponie zrobiłem test, małym śrubokrętem płaskim (~1.5mm średnicy) przebiłem oponę, uszczelniła się po ~10sek.

 

drugiej opony nie udało się uszczelnić, schodzi z niej powoli powietrze, widać nie ma już mleczka w środku żeby uszczelniło (zabawy oponą w przechylanie, trzęsienie itp. nie pomagają)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się bardzo, ponieważ po roku przechowywania mleczko działa, potwierdziła się zakładana teoretycznie trwałość. :thanks:

 

Jako ostatni rok temu załapałem się na testy. Mleczko dostałem w 2 butelkach nie wiem czy z jednej partii ale o ile w jednej na dnie zrobiła się gęta maź to druga zachowała się w bardzo dobrym stanie i działa tak samo jak rok wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukałem, ale nie znalazłem więc pozwolę zadać pytanie:

 

Czy ktoś stosował uszczelniacz w kołach w rowerze szosowym?

 

Pompuje do 6 atmosfer ale po ok 2 godzinach schodzi do 2.... Powietrze ucieka między rantami, nie wiem czy muszę wykazać się większą cierpliwością w używaniu mydlin i leżakowaniu kół na bokach czy po prostu ciśnienia w szosie są za wysokie i się nie da tego zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do szosówek przy wysokich ciśnieniach to tubeless trzeba mieć specjalne obręcze i oponki, to zupełna nowość:

http://www.notubes.com/Road-Tubeless-C78.aspx

 

http://www.notubes.com/Alpha-Rim-C68.aspx

 

w zasadzie nie ma innych oryginalnych rozwiązań poza powyższymi.

 

Mógłbyś spróbować zrobić klasyczne ghetto z dętką ale musiałbyś zakładać oponę szerokości ok 28-32 i myślę że nie mógłbyś przekraczać ciśnienia 4 atm, ale to tylko teoretyczne dywagacje nie poparte żadnym doświadczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam koła Shimano Ultegra, które są pod UST.

 

Opony, które dałeś w linku widziałem, ale 1 sztuka kosztuje 250-300zł!!

 

Nie usmiecha mi sie wydawać takiej kasy na opony do szosówki kupiłem więc "zwykłe" zwijane i próbuje na tej samej zasadzie jak w mtb gdzie opony tubeles ready nie są koniecznością a jedynie ułatwieniem...

 

Fajnie byłoby jednak usłyszeć od kogoś kto próbował, że się udało :) Pytanie, czy któs próbował :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...