Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 12


Odi

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Przejechalem sie na rowerze dziewczyny i stwierdzilem ze ma wygodniejsze siodelko:P A na swoim dzisiaj nic, jedynie lancuch wyczyszczony i spinka z problemami ale zalozona.

Napisano

Ja wyczyściłem maszynkę po niedzielnym maratonie

Dla mnie bazą wypadową do maratonu był dom rodziców, więc zaraz po dotarciu do domu umyłem go karcherem i wczoraj odpoczywaliśmy od siebie nawzajem.

Dziś tylko tradycyjny dojazd do pracy

Napisano

10km i wpadłem do bagna aż po kierownicę :D

(A ten wątek nie powinien zostać przeniesiony do "Rowerowe forum na max"? Tutaj przecież dyskutujemy o sprawach nierowerowych)

Napisano

Raczej przydało by się zmienić temat na : "Pochwal się ile dziś przejechałeś" :icon_wink:

 

Ja dziś planuję umyć rower bo po kilku mokrych przejazdach już zarasta błotem, no i łańcuch już słychać. Szkoda, bo chociaż pogoda dopisuje to nogi trochę już przemęczone :icon_confused:

Napisano

A u mnie nieciekawie siedzę 6 dzień po operacji i ledwo mogę dojść do łazienki.Mam nadzieję, że za parę dni będę mógł normalnie chodzić.Przyszedł do mnie stojak i sztyca ritchey comp 27.2 na 400, która waży 60 gram więcej niż deklaruje producent <_<

Napisano

Około 12km po których przednie koło sie zbuntowało.Strzeliła akurat koło wentyla :angry2: Próbowałem skleić dętkę poxipolem ale niestety. :icon_mrgreen:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...