[kellys magic] - już nie jeździ jak kiedyś

[powerrade]

witam! Posiadam kellysa magic 2009r. http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/89/Kellys.Magic/ tutaj dokładnie opisany osprzęt.

Dwa lata temu.. hmm po prostu płynniej jeździł.. jak to można nazwać? Kilka razy zapedałując jechał jechał tak płynnie. Teraz po upływie dwóch lat już bardziej opornie i nie wiem czym to jest spowodowane... Nie chodzi mi o regulacje osprzętu, bo robię to systematycznie. Nie wiem czym to jest spowodowane... Może czas wymienić koła? A może kwestia opon? Bo były zmieniane.. najpierw miałem SCHWALBE, a teraz jakies authora... Oprócz korby, pedałów SPD, siodełka nic w nim nie zmianiałem.. Czym to może być spowodowane? Jeśli zamieściłem temat w złym dziale to bardzo przepraszam administatora..

[Earl]

Na twoim miejscu zobaczyłbym co jest w piastach. Czas chyba wymienić kulki i łożyska, a może opony też robią opór większy niż seryjne? Regulacja przerzutek też nie zaszkodzi, czyszczenie łańcucha i smarowanie obowiązkowe i reszty napędu .

[Sandacz]

A może jednak w dziale "Trening rowerowy i zdrowie"? Np. temat "Wypaliłem się, co robić" :-)

[powerrade]

A może jednak w dziale "Trening rowerowy i zdrowie"? Np. temat "Wypaliłem się, co robić" :-)

 

za takie odpowiedzi powinno sie dostawac ostrzezenia za nabijanie sobie postów niewnoszących nic do tematu...

nie nie wypaliłem sie. Jestem czynnym zawodnikiem klubu kolarskiego

[wikrap1]

Bez przesady. Czasami szuka się przyczyny w sprzęcie, a to jednak człowiek nawali. Ale skoro jesteś pewny, to zdejmij jeszcze łańcuch i zakręć korbą. Mój suport isis jak się posypał, to stawiał niezłe opory. Sprawdź, czy kręci się lekko i bez luzów. Jak zakręcisz ręką, to powinna zrobić kilka obrotów sama. Dalej to, co mówili przedmówcy. Obie piasty i bębenek. Wyjmij koło i zakręć, trzymając za kasetę, żeby "cykało" i obserwuj, czy wszystko jest w porządku. Przednie koło też zakręć. Sprawdź, czy nie ma luzów. Także zmiana opon wiele wnosi. Ja i kumpel mamy rowery o identycznej geometri i podobnej masie i osprzęcie. On miał najtańsze o pony duro, a ja tiogi factory 1,95, także też bez rewelacji, a różnica była ogromna. On jak założył porządne, leciutkie opony, to też jego rower dostał poweru. W terenie opory toczenia aż tak się nie liczą. Głównie waga jest odczuwalna. Na asfalcie liczy się kształt bierznika, a masa może mniej, jeśli nie hamujesz, tylko śmigasz kolejne okrążenia.

 

Jak już przeszukasz rower wzdłuż i w szerz, to zapomnij o tym i jeździj dalej. Ja po przerwie spowodowanej chorobą też miałem przerąbane, ale pare dni i spokojnie będziesz się coraz bardziej rozkręcał. Zastanów się, czy to nie przetrenowanie. Może kilka dni odpoczynku? Puls spoczynkowy w normie? Może jakieś stresujące sytuacje? Nie wiem. Może nie odpowiednia dieta? Przed treningiem warto ogólnie wcinać cukry, a nie tłuszcze. Nie obrażaj się za takie odpowiedzi. Piszemy, jakie mogą być możliwości twoich kłopotów albo z rowerem, albo z tobą.

 

 

[Rulez]

To chyba nie tak trudno sprawdzić czy koła i korba ew. kółka przerzutki tylnej obracają się lekko, wypadało by to zrobić przed zadawaniem pytania na Forum, no bo jeśli obracają się lekko, pozostaje "wypaliłem się" .