lukee Napisano 1 Lutego 2011 Napisano 1 Lutego 2011 Chyba z góry muszę uprzedzić że jestem laikiem w tym temacie. Wiem że coś takiego jak suport w rowerze jest kiedy mi w serwisie powiedzieli że łożysko w nim się rozsypało Rower mam taki sobie, pewnie większość mogłoby nazwać go jakimś makrokeszem bo nie kosztował majątku, chociaż markowany jest przez Shimano (model Winner, ale o tym google nic nie mówi). Rower ten mam od 7 lat i już drugi raz pada mi łożysko w suporcie. Czy one po prostu tak mają, czy suport w tym rowerze to najgorsza chińszczyzna? Bo na kilku rowerach już jeździłem i ani mi, ani żadnemu znajomemu jeszcze się nie przytrafiło żeby łożysko się rozpadło. A u mnie już drugi raz. Dalej, czy jest sens samemu bawić się w wymianę? Lubię pogrzebać przy sprzęcie, ale z tego co widzę suportów jest milion rodzajów i różne długości, szerokości, gwinty... No i do tego trzeba mieć chyba specjalny klucz? Da się (nie rozbierając) stwierdzić w co powinienem się zaopatrzyć żeby dokonać wymiany? Niestety nie mam czasu uziemić sobie roweru na tydzień, bo wykorzystuje go codziennie i nie chcę z tego rezygnować
Fenthin Napisano 1 Lutego 2011 Napisano 1 Lutego 2011 To, że masz nalepkę Shimano na rowerze nic nie znaczy i sama firma na pewno nigdy nie miała go w fabryce. Właśnie makro często takie nalepki mają. Czy to taki suport? Allegro Tzn, czy ma takie ząbki? Jeśli tak, potrzebujesz klucza do suportu i ściągacza do korb - do kupienia w każdym rowerowym, a żeby wiedzieć, jaki suport potrzebujesz, mierzysz szerokość mufy i długość osi (wałka) suportu. Tyle. Jeśli masz inny, pokaż zdjęcie.
lukee Napisano 1 Lutego 2011 Autor Napisano 1 Lutego 2011 potrzebujesz klucza do suportu i ściągacza do korb - do kupienia w każdym rowerowym, a żeby wiedzieć, jaki suport potrzebujesz, mierzysz szerokość mufy i długość osi (wałka) suportu. Tyle. Jeśli masz inny, pokaż zdjęcie. Żeby zmierzyć długość osi suportu to chyba nie obejdzie się bez wyciągania go z roweru? Zrobiłem przed chwilą parę fotek roweru, może ktoś coś dojrzy z pod warstwy brudu http://i52.tinypic.com/1r691u.jpg http://i54.tinypic.com/dzayvr.jpg http://i55.tinypic.com/14uc7qv.jpg
speq Napisano 1 Lutego 2011 Napisano 1 Lutego 2011 Te suporty będą sięsypać, bo to zwykły, skręcany suport na kulkach. Wg mnie najlepszym rozwiązaniem, biorąc pod uwagę twoją niewielką wiedzę w temacie rowerowym i brak odpowiednich narzędzi, będzie wyjazd do serwisu i wymiana na jakiś kompaktowy wkład suportu osadzony na łożyskach maszynowych, który wytrzyma zdecydowanie więcej jak ten, który masz obecnie.
Rulez Napisano 1 Lutego 2011 Napisano 1 Lutego 2011 Żeby zmierzyć długość osi suportu to chyba nie obejdzie się bez wyciągania go z roweru? Może i się obejdzie, ale trzeba mieć dużą suwmiarkę i zdjąć zębatki mechanizmu korbowego oraz ramię korby z lewej strony.
nax Napisano 2 Lutego 2011 Napisano 2 Lutego 2011 też polecałbym zmianę na jakiś suport z maszynami, około 20-30zł i już masz coś bardziej trwałego. A wymianę w Twoim przypadku chyba warto zlecić serwisowi, bo musiałbyś kupić dwa klucze żeby to zrobić. Jakieś 30-40zł. Z drugiej strony oszczędzasz na przyszłość i masz frajdę . A suport można odkręcić młotkiem i śrubokrętem/dłutem/majzlem jeśli nie jest zapieczony mocno. Więc potrzebowałbyś tylko jeden A suportu mierzyć nie musisz jeśli uda Ci się znaleźć model korby i dane na jej temat, a nóż to jakieś Shimano. Często szczegółowe katalogi sprzed lat mają po sklepach, mi znaleźli
lukee Napisano 2 Lutego 2011 Autor Napisano 2 Lutego 2011 No właśnie to zawsze jakaś frajda samemu coś zrobić Na korbie jest tylko napis "prowheel", bez żadnych dodatkowych oznaczeń (przynajmniej w widocznych miejscach). Zastanawiałem się nawet żeby od razu wymienić też korbę, ale to chyba nie ma większego sensu bo nie jest jakoś bardzo zużyta, a rdza jej jeszcze nie łapie. Jeżeli suport odkręca się tylko na tym gwincie który pokazałem na pierwszym z góry zdjęciu to sobie poradzę bez klucza na pewno Na razie wymienię w rowerze hamulce i linki, a jak z tym się uporam to pewnie wybiorę się do jakiegoś serwisu. Zrobiłem parę wysokiej rozdzielczości zdjęć i aż się przeraziłem że w tylu miejscach pojawia się rdzawy nalot Do wiosny trzeba wytrzymać i wszystko przesmarować, a teraz dokładnie zaplanować bieżące wydatki.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.