Mod Team IvanMTB Napisano 10 Maja 2012 Mod Team Napisano 10 Maja 2012 Klaniam, Detki sa do joji Poniewaz strzelil mi jeden nypel rozkleilem dzis swoje ghetto na przednim kole. Moim oczom, w srodku ukazal sie nastepujacy widok: Tego nie lyknie zadna detka... Sam nie wiem jak dlugo z tym jezdzilem Szacunek... I.
marsman Napisano 11 Maja 2012 Napisano 11 Maja 2012 przekonales mnie ivan. dobre sa! Albo ja źle zrozumiałem Ciebie albo Ty Ivana. bo co?? Fossy są dobre?? a dwa tygodnie temu najechałem na kolczastą gałązke. wbiło się kilka z nich. większość pod kątem i raczej nie sięgnęły dętki. te udało mi się wyciągnąć. jeden wbił się centralnie i na tyle głęboko że nie dałem rady go niczym chwycić. na pewno siedzi w dętce. czasem muszę przed jazdą dopompować czasem nie i tak sobie jeżdżę dętka to nie Foss. i teraz zagadka-co to za gumka??
xwiewiurx Napisano 11 Maja 2012 Napisano 11 Maja 2012 byc moze. z reszta jaka detka by dala rade takiemu kolcowi zadna wiec nie ma co narzekac ze fossa jest beznadziejna bo nie dala rady takiemu kolcowi. z reszta nie wiem -swiezak jestem
marsman Napisano 11 Maja 2012 Napisano 11 Maja 2012 na oko jakieś 3-4mm. 15 dni z czymś takim w oponie... z dętką
Mod Team IvanMTB Napisano 11 Maja 2012 Mod Team Napisano 11 Maja 2012 Klaniam, Detki sucks (fossy, srosy czy insze), tylko tubless Szacunek... I.
Klosiu Napisano 11 Maja 2012 Napisano 11 Maja 2012 Iwan, być może, jak nie musisz zmieniać co chwila opon na maratony górskie/płaskie. Nie jestem maniakiem, który zastanawia się nad doborem opon przy minimalnej zmianie warunków, ale nie pojadę w górach na Race Kingach, a w Poznaniu na Nobby Nicach . Nawiasem mówiąc, mi fossy wytrzymały dość długo, jeden prawie 5 miesięcy - wywaliłem po snejku we wrześniu, drugi ni z tego ni z owego puścił powietrze tydzień temu, po ponad roku. Tak że dość trwałe były, ale nie nadają się w góry. Za to na płaskim są całkiem niezłe.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.