Lukasz71 Napisano 1 Września 2010 Napisano 1 Września 2010 Witam, w moim rowerze mam z przodu zamontowany hamulec Hope Mono M4 (4-tłoczkowy) z tarczą 200mm (jest to starsza wersja Hope). Z tyłu mam Juicy 7 z tarczą 160mm, rower to Spec Stumpjumper o skoku 130/120. Ważę 70kg i jeżdżę mocne XC po terenie wyżynnym, żadnych gór. Podczas odpowietrzania w serwisie Pan serwisant troszkę wyśmiał to, że mam 2 różne hamulce w rowerze i polecił wymianę Hopa na coś innego. Co o tym myślicie ? Jak ten hamulec ma się do nowszych konstrukcji ? Troszkę obawiam się przejścia z hamulca 4-tłoczkowego na 2-tłoczkowy np Juicy 7 albo Elixir. Kolejną sprawą jest to, że jest prawie niemożliwe, aby tarcza w ogóle nie tarła. Zawsze minimalnie musi ocierać. Może tarcza pływająca Hope 203mm pomogłaby (tylko nie wiem czy zmieści się tarcza 203mm w miejsce starej 200mm). Jeździć na tym Hope czy zmienić na coś nowszego ?
wookie Napisano 1 Września 2010 Napisano 1 Września 2010 wyśmiał ? dobre sobie ;] co prawda według mnie ten hope to nie to samo co stare m4 ale nadal bdb hamulec , jeśli jesteś zadowolony po co zmieniać ? generalnie na przodzie te 2 tłoczki w tym wypadku też dadzą sobie dobrze radę według mnie ja mam takie może małe zboczenie i jak już to wolał bym mieć albo 2x hope albo 2x juicy znaczy się te same hamulce ;]
Schwefel Napisano 1 Września 2010 Napisano 1 Września 2010 To zmień serwis, bo głupoty gada ten serwisant. Hamulec jak hamulec póki nie cieknie to nic nie zmieniaj. No chyba, że tarczę na mniejszą 180 albo 160.
Artro Napisano 1 Września 2010 Napisano 1 Września 2010 Tylko po co ma zmieniać tarcze, skoro ta mu odpowiada? Fakt, trochę na wyrost ta tarcza 200 i 4 tłoczkowy hamulec ale co kto lubi. 203 to mniej więcej 30% krótsza droga hamowania w porównaniu do 160 a 4 tłoczki to teoretycznie większa siła i modulacja. Jak jest w praktyce nie wiem Wszyscy mówią, że Elixiry to cholernie mocne heble także jak masz trochę wolnej gotówki, to możesz zainwestować
Lukasz71 Napisano 1 Września 2010 Autor Napisano 1 Września 2010 Zostawię chyba Hopa w rowerze . Ogólnie jestem z niego zadowolony, tylko ta leciutko trąca tarcza troszkę przeszkadza. Być może skrzywiła się minimalnie. Chciałbym zakupić pływającą tarczę Hope 203mm. Ale nie wiem, czy nie będzie ocierać o zacisk. W tej chwili jest ok 2mm prześwitu między zaciskiem a tarczą. Ale czy Hope wypuszczałby tarcze, która nie będzie pasować z jego hamulcem ? Nowsze Hope M4 miały identyczny z wyglądu zacisk i tarczę 203mm. Klamka w moim Hope wygląda tak jak ta:
Schwefel Napisano 1 Września 2010 Napisano 1 Września 2010 Tylko po co ma zmieniać tarcze, skoro ta mu odpowiada? Fakt, trochę na wyrost ta tarcza 200 i 4 tłoczkowy hamulec ale co kto lubi. 203 to mniej więcej 30% krótsza droga hamowania w porównaniu do 160 a 4 tłoczki to teoretycznie większa siła i modulacja. Jak jest w praktyce nie wiem Tak a świstak siedzi i zawija jest w te sreberka Wielkość tarczy w rowerze ma niewielki wpływ na drogę hamowania, bo prędzej zrobi się OTB albo zablokuje koło niż wykorzysta w pełni moc hamulca przedniego. Po co ma zmieniać? Bo waży 70kg i jeździ na fullu do XC w terenie bez gór także w zupełności wystarczy 180mm choć ja bym założył 160mm bo lżejsza i mniej wiotka.
Lukasz71 Napisano 1 Września 2010 Autor Napisano 1 Września 2010 Schwefel - ten Hope Mono M4 ma odlany na stałe adapter, także mniejszej tarczy nie da się założyć. Myślę, że w zupełności wystarczyłaby mi tarcza 185mm. Hope już był w rowerze, jak go kupiłem.
Artro Napisano 1 Września 2010 Napisano 1 Września 2010 (...)Wielkość tarczy w rowerze ma niewielki wpływ na drogę hamowania, bo prędzej zrobi się OTB albo zablokuje koło niż wykorzysta w pełni moc hamulca przedniego(...) Schwefel Przecież nie wyssałem tego z palca... Miłej lekturki http://download.bikeboard.pl/pdf/sila_tarczy_02.pdf Aaaargh! Ale go urwał! Ale to było dobre Czas zmienić rozdanie w loży szyderców :P
Miecho87 Napisano 2 Września 2010 Napisano 2 Września 2010 Ale to zupełnie niczego nie dowodzi. Otóż słowem wstępu - optymalną siłę hamowania uzyskujemy hamując przednim hamulcem w taki sposób, że tylne koło zaczyna odrywać się od podłoża. Teraz wniosek właściwy - jeżeli jesteśmy w stanie osiągnąć taką sytuację na tarczy 160 mm, to zmiana tarczy na 203 mm na pewno nie skróci drogi hamowania. Może co najwyżej spowodować łatwiejsze dojście do sytuacji ze wstępu - czytaj trzeba mniej cisnąć klamkę, ale drogi hamowania to nie skróci, bo jeśli zahamujesz mocniej to albo polecisz na twarz, albo przesuwający się środek ciężkości pogorszy hamowanie, albo stracisz sterowność z powodu podniesienia tylnego koła. Sam "test" uważam za lekko śmieszny - zero powtarzalności, w pełni subiektywna metodologia, do tego kompletny brak jakiejkolwiek statystyki.
Schwefel Napisano 2 Września 2010 Napisano 2 Września 2010 Już samo nazwisko autora tego tekstu dużo mówi Ten test nie mijałby się z prawdą tylko przy założeniu, że terenem testowym jest stromy zjazd i jazdy są prowadzone jedna po drugiej skutkiem czego małe tarcze nie zdążyły się schłodzić. W praktyce to nierealne, więc cały ten test się kupy nie trzyma. Zaskakujące jest też regularność tych wyników, bo 20mm różnicy to zawsze ok.15% i idąc dalej tym tropem to na tarczy 300mm skuteczność była by o 105% większa niż na 160mm. Chyba musimy napisać do Pogromców mitów żeby to zbadali.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.