Skocz do zawartości

[stery] Zmiana ramy = zmiana sterów?


sebatychy

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

A coś tańszego da radę? :)

 

http://allegro.pl/item1174722056_nowe_vp_a41ac_zintegrowane_133g_1i1_8_mtb_vp_wys0.html

 

http://allegro.pl/item1174722171_nowe_zintegrowane_amoeba_hussar_132g_mtb_xc_wys_0.html

 

lub nawet

 

http://allegro.pl/item1179075251_nowe_stery_accent_hsi_b02_okazja.html ?

 

Oczywiście jeśli będzie aż taka różnica to kupię lepsze... tylko czy jest sens?

 

I jak się mają 'wymiary' sterów do widelca jaki będzie zamontowany... jedno do drugiego się jakoś odnosi?

Napisano

W pracy aż tak bardzo może tego nie odczujesz, ale to co podajesz to są wszystko stery z wieńcami kulkowymi. Musisz to częściej rozbierać, czyścić smarować itd. Te co ja podałem to są stery na łożysku maszynowym, zamknięte i uszczelnione. Nic do środka się nie dostanie, są praktycznie bezobsługowe, nie musisz z nimi nic robić odkąd je założysz.

Ja wcześniej przed Airplane'ami miałem takie jak te z pierwszego linku i po ponad pół roku użytkowania, jak do nich zajrzałem podczas zmiany amorka to w środku ujrzałem istny gnój :)

Także polecam bo naprawdę warto dołożyć i kupić lepsze.

 

O jakie "wymiary" chodzi? Stery są na 1 1/8 cala, jak i większość rur sterowych amora.

Napisano

Coś się mi wydaje, że chyba nie do końca się orientujesz o co z tą wysokością chodzi...

Wysokość jaka jest Ci potrzebna, żeby wszystko pasowało po przełożeniu starych części do nowej ramy to jest taka oto składowa:

 

wysokość główki ramy + wysokość sterów (chodzi o wartość, która wystaje poza główkę ramy) + wysokość mostka + wysokość dystansy (te krążki między sterami, a mostkiem)

 

Otrzymana z tego wartość powinna być góra o 5mm większa niż długość rury sterowej amorka. Jeśli wychodzi większa niż te 5mm, to sobie musisz zmniejszyć ilość dystansy (zwykle wkłada się kilka po 5mm). Natomiast jeśli jest mniejsza, to musisz albo dołożyć dystansy albo przyciąć rurę sterową; wszystko zależnie od twoich preferencji.

Napisano

stery takie nazywaja sie POLZINTEGROWANE;)

 

i te acenty dadza rade spokojnie, a ja od siebie polece VP a 41 AC, sa nie do zabicia, kosztuja ze 30zl obecnie:)

Napisano

W pracy aż tak bardzo może tego nie odczujesz, ale to co podajesz to są wszystko stery z wieńcami kulkowymi. Musisz to częściej rozbierać, czyścić smarować itd. Te co ja podałem to są stery na łożysku maszynowym, zamknięte i uszczelnione. Nic do środka się nie dostanie, są praktycznie bezobsługowe, nie musisz z nimi nic robić odkąd je założysz.

Ja wcześniej przed Airplane'ami miałem takie jak te z pierwszego linku i po ponad pół roku użytkowania, jak do nich zajrzałem podczas zmiany amorka to w środku ujrzałem istny gnój ;)

Także polecam bo naprawdę warto dołożyć i kupić lepsze.

 

O jakie "wymiary" chodzi? Stery są na 1 1/8 cala, jak i większość rur sterowych amora.

 

 

tzw łożyska maszynowe to bardzo ważny element jakościowych sterów, jednak stwierdzenie że nic nie dostanie się do środka jest na wyrost i to sporo JEŚLI konus widelca czyli element nabijany na jego rurę nie posiada odpowiedniej uszczelki, czyli gumowego kołnierza zakrywającego spód łożyska aż do zewnętrznej krawędzi miski. bez tego drobiazgu łożysko maszynowe uszczelniane to tylko połowiczne rozwiązanie; warto sprawdzić czy stery mają konus o takiej konstrukcji bo ta niepozorna gumka potrafi przedłużyć byt sterów wielokrotnie (moje pózintegrowane stery przeżyły trzy ramy, pięć lat eksploatacji; w końcu zaległy wśród części tzw zimowych, bo kupiłem nowe stery do nowej ramy. kardridże otwierałem tylko raz, na samym początku, ponieważ stery miały w zestawie konus nieuszczelniany, udało mi się wykombinować taki z uszczelką)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...