Skocz do zawartości

[prawie] Las Kabacki


Rekomendowane odpowiedzi

Jadąc wczoraj zostałem zastopowany przez pieszego. Mało co brakowało, a bym zaliczył glebę. Nie o tym jednak. Pan do mnie z mordą, że jest zakaz wjazdu na tą ścieżkę. Ja mu jak komuś dobremu, że tak, jest od drugiej strony, bo od tej nie ma znaku i droga jest jednokierunkowa dla rowerów. Dziadek trochę spasował, bo duży ze mnie chłopiec i widać, że nie dam się zastraszyć, ale...

...dziewczyna jadąca za mną nie maiła tyle szczęścia, bo pan złapał za kierownicę i ją wywrócił i dalej z mordą...

 

Dlatego uważajcie jak wjeżdżacie na Kabatach w las. Drogi są jednokierunkowe, ale piesi mogą mieć inne zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę po kabackim nie patrząc się na te znaki, podział na ścieżki piesze i pieszo-rowerowe wydaje się tam być nielogiczny. Czasem ktoś się czepia, ale najzwyczajniej jadę dalej, mówiąc że powinni w domu siedzieć, a nie truć ludziom w lesie. Bo prawda jest taka, że 90% czepialskich po prostu nie ma co robić, albo do kogo się w domu odezwać.

No i najlepiej się w weekend nie pojawiać w kabackim, wtedy to slalom a nie jazda ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby przy mnie zrobił coś takiego to nie gwarantował bym jego zdrowia :angry2: ( chodzi o to co zrobił tej Pani). Jak ja ^%$^#$% nie znosze takiego wiejskiego chamstwa ! Całe życie pewnie dawał sobie pomiatać a jak dorwał kogoś słabszego to się wyżywa ! PFFFFFF !!! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Pan to chyba stary Ormowiec(-:

Fakt ze te ścieżki są oznakowane od czapy.Ale z drugiej strony co wyrabiają rowerzyści,oczywiście co poniektórzy....Ostanio widziałem jak jakiś oszołom o mało co nie wpakował się w 2 wózki z dziećmi.Chłopak za punkt honoru obrał sobie przejechanie miedzy nimi. Jechal przy tym ze 30km/h.Nawet nie zwolnil ani nie zawolal ze jedzie ,a juz o dzwonku nie wspomne,bo kto go posiada(-:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bobiik, co racja to racja. Dziewoja za mną miała chyba "obstawę", bo słyszałem całkiem ładna awanturę. Generalnie Kabaty są oznaczone z skandaliczny sposób. Raz niezbyt wyraźnie, opis "Kierunek rowerowy" nic nie mówi, dwa trasy jednokierunkowe zygzakują co powoduje jeszcze większy bajzel, a trzy są miejsca, gdzie mamy na wpół legalne "prawoskręty", przy których nie ma oznaczeń pomimo, że przy głównej ścieżce 5m dalej są. Trzeba by było las nawiedzić z aparatem i mapą. Porobić zdjęcia i pójść do dyrekcji parku. Może znajdzie się tam ktoś rozsądny....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie powinien wystarczyć zdrowy rozsądek zarówno rowerzystów i pieszych - tak aby dało się żyć w symbiozie. O ile dobrze pamiętam to ścieżki w Kabackim są na tyle szerokie, że spokojnie można wspólnie spacerować i jeździć rowerem. Ale niestety u nas jak zwykle trzeba milion nakazów i zakazów żeby człowiek człowiekowi wilkiem nie stał a i tak to wszystko o kant... ramy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo jak mentalność rowerzysty jadącego po chodniku karze uprawiać slalom między pieszymi z jak największą prędkością :-) Nie uogólniajmy zatem. Przypomina mi się jak ze znajomym jechaliśmy nad Dunajcem po słowackiej stronie do Szczawnicy. Po stronie naszych sąsiadów na ścieżce rowerowej rowerzyści - na pieszej piesi. Jak tylko przekroczyliśmy granicę to totalny ... ten no... burdel :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze gorsze są te babcie z dziadkami co to siły nie mają i jeżdżą od lewej do prawej strony ścieżki oby jechać (dziadkowie oczywiście bez koszulki bo lepsza "ałerodynamika"). Nie mam nic do starszych osób ale... siły na zamiary, siły na zamiary. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...