Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 11


Odi

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Afly, ja praktycznie nie odczułem róznicy, bo...byłem przyzwyczajony do platform, na których nie można ciągnąć nogi do góry :icon_mrgreen: . Teraz nauczyłem się ciągnąć nogę do góry i różnica jest dużo większa

Napisano

Pierwsze 38km w SPD, bez upadku :), ale jestem lekko zniesmaczony ponieważ liczyłem na większą rożnicę

 

Ja nigdy nie upadłem przez SPD, czyli da się ;-) Ale że różnicy nie poczułeś... Ja po pierwszej przejażdżce w SPD miałem minę jakby w lipcu gwiazdka przyszła :)

Napisano

23km - krótki postój w lesie koło godziny 15:00, ponieważ łancuch spadł i wkręcił się pomiędzy suport a korbę, niestety sądząc po ilości komarów chyba miały wtedy porę obiadową ....

Napisano

Jeździłem w nocy po parku i wkurzałem drechów / meneli / zakochanych. (Akurat musieli siedzieć na ławkach i byli na poziomie widma halogenu xD)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...